Portal Opoka relacjonuje wypowiedzi prof. Mario Rasettiego, fizyka z Politechniki Turyńskiej, który w wywiadzie dla mediów watykańskich określił sztuczną inteligencję jako „być może największą rewolucję kulturową w całej historii homo sapiens” oraz „transformację antropologiczną”. Naukowiec ostrzega przed problemami z rozpoznawaniem prawdy przez AI, zużyciem energii oraz podkreśla wyższość człowieka nad maszynami.
Naturalistyczna redukcja osoby ludzkiej
Profesor Rasetti, deklarując wyższość człowieka nad maszynami, pomija fundament katolickiej antropologii:
„Każdy z nas ludzi jest znacznie potężniejszy od maszyn”
– stwierdza, nie precyzując jednak, że źródłem tej potęgi jest nieśmiertelna dusza rozumna stworzona na obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1,27). Redukcja człowieka do biologicznego operatora „mocy obliczeniowej” stanowi jawną herezję przeciwko dogmatowi o godności osoby ludzkiej, potwierdzonemu przez Sobór Watykański I:
„Bóg stworzył świat wolnym poczęciem swej dobroci. Człowiek zaś został stworzony jako istota rozumna na podobieństwo Boże” (Konst. Dei Filius, rozdz. 1).
Modernistyczna herezja ewolucji dogmatów
Termin „transformacja antropologiczna” użyty przez Rasettiego odsłania rdzeń modernistycznej infekcji, potępionej w dekrecie Lamentabili sane exitu Świętego Oficjum z 1907 roku:
„Dogmaty, sakramenty i hierarchia […] są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej”
(propozycja 54). Próba przedstawienia AI jako czynnika zmieniającego naturę człowieka jest bluźnierczą próbą podważenia niezmienności stworzenia, gdyż jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi:
„Religia nie jest dziełem ludzkiego poszukiwania Boga, lecz nadprzyrodzonym darem samego Boga”.
Etyka bez Boga – droga do nihilizmu
Rasetti słusznie wskazuje na kluczowe znaczenie aspektów etycznych w rozwoju AI, jednak jego wezwanie do „ukierunkowania” technologii przez „ludzi dobrej woli” pomija jedyny możliwy fundament moralności:
„Musimy przekształcić AI z praktyki w naukę […] Wszystkie słabości sztucznej inteligencji można sprowadzić do etyki”
– mówi, ignorując naukę Piusa XII z encykliki Humani generis:
„Etyka pozbawiona prawa naturalnego i Objawienia staje się zbiorem arbitralnych konwencji społecznych”. Projekt etycznego AI bez odwołania do Boga Objawiciela jest utopią prowadzącą do cywilizacji śmierci, gdzie „dobrem” stanie się transhumanistyczna degradacja osoby.
Milczenie o królewskiej władzy Chrystusa
Najcięższym zarzutem wobec całego wywiadu jest całkowite przemilczenie królewskiej władzy Chrystusa nad wszelkim stworzeniem. Gdy Rasetti mówi o „największej rewolucji kulturowej”, nie dostrzega, że jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas:
„Ponieważ Chrystus Pan dana jest wszelka władza na niebie i na ziemi […] Narody winny nie tylko czcić Chrystusa jako Króla, lecz także słuchać Jego rozkazów”.
Technologia nie poddana prawu Bożemu staje się narzędziem antychrysta, o czym ostrzegał już św. Paweł:
„Człowiek grzechu […] wyniesie się nad wszystko, co nazywa się Bogiem” (2 Tes 2,3-4).
Ekologiczny materializm
Wątek „problemu energetycznego” potraktowany został przez fizyka wyłącznie w kategoriach utylitarnych:
„Te komputery zużywają dużą ilość wody do chłodzenia maszyn […] wprowadzają ją z powrotem do środowiska o temperaturze wyższej o 3 stopnie”
– alarmuje, nie wspominając ani słowem o katolickiej nauce społecznej. Leon XIII w Rerum novarum nauczał przecież:
„Bóg dał ziemię całemu rodzajowi ludzkiemu do użytku, nie niszczenia”. Redukcja ekologii do kwestii technicznych pomija wymiar moralny – człowieka jako zarządcę stworzenia odpowiedzialnego przed Stwórcą.
Fałszywa apologia człowieka
Końcowa teza o „potężniejszym człowieku” brzmi szczególnie obłudnie w kontekście całkowitego milczenia o łasce uświęcającej – jedynej mocy zdolnej przezwyciężyć grzech pierworodny, który skaził ludzki rozum. Jak przypominał św. Augustyn:
„Bez łaski Bożej nawet największy geniusz staje się narzędziem własnej pychy”. W perspektywie katolickiej człowiek pozbawiony nadprzyrodzonych cnót wiary, nadziei i miłości staje się bezbronny wobec technokratycznej tyranii.
Modernistyczna kolaboracja
Fakt, że wywiad ukazał się w mediach związanych z watykańską strukturami posoborowymi, demaskuje strategiczne sprzymierzenie modernizmu teologicznego z technokratycznym utopizmem. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili:
„Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (propozycja 25).
Ten sam relatywizm cechuje entuzjastów AI, którzy – odrzucając niezmienne prawdy wiary – budują cywilizację na piasku ludzkich domysłów.
W obliczu tych zagrożeń jedyną odpowiedzią katolika pozostaje nieugięte trwanie przy Regno Sociale di Cristo – Społecznym Królestwie Chrystusa, gdzie wszelka technologia musi służyć chwale Bożej i zbawieniu dusz, a nie – jak w przypadku AI – tworzeniu bożka oświeconego rozumu.
Za artykułem:
Ekspert: sztuczna inteligencja przedstawia rzeczywistość, ale jej nie rozumie (opoka.org.pl)
Data artykułu: 30.12.2025








