Chińska prowokacja pod płaszczem suwerenności: analiza manewrów w Cieśninie Tajwańskiej

Podziel się tym:

Naturalistyczna narracja wobec chińskiej agresji

Portal Gość Niedzielny relacjonuje środowe manewry chińskiej armii pod kryptonimem „Misja Sprawiedliwości 2025”, przedstawiając je w kontekście rywalizacji mocarstwowej zamiast moralnej oceny naruszenia porządku międzynarodowego. Brakuje tu fundamentalnego osadzenia w katolickiej nauce o bellum iustum (wojnie sprawiedliwej), która wyklucza agresję jako narzędzie polityki. Jak stwierdził Pius XII w radiowym orędziu z 24 sierpśnia 1939 r.: „Nic nie jest stracone przez pokój. Wszystko może być stracone przez wojnę”.

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (ALW) ogłosiła w środę pomyślne zakończenie manewrów Misja Sprawiedliwości 2025 wokół Tajwanu. […] Strona chińska zapowiedziała, że jej siły zbrojne pozostaną w stanie wysokiej gotowości, aby „zdecydowanie udaremniać” próby podejmowane przez „separatystów”

Ideologiczne źródła konfliktu

Użycie terminu „separatyści” wobec władz Tajpej demaskuje marksistowskie korzenie pekińskiej retoryki. Komunistyczna Partia Chin – jedno z najkrwawszych narzędzi prześladowania Kościoła w XX wieku – kontynuuje materialistyczną koncepcję państwa, gdzie naród jest jedynie przedmiotem władzy. W encyklice Divini Redemptoris Pius XI jednoznacznie potępił komunizm jako „najstraszliwsza trucizna, która przenika do najgłębszych zakamarków ludzkiej duszy i wypacza na złe nawet czysto naturalne dążenia serca” (nr 55). Tymczasem portal nie wskazuje na ideologiczne źródło agresji, redukując konflikt do rywalizacji geostrategicznej.

Zatruta studnia „międzynarodowej społeczności”

Wzmiankowane reakcje UE, Niemiec czy Francji stanowią przejaw tej samej laickiej mentalności, która odrzuca Boskie fundamenty prawa narodów. Jak nauczał Leon XIII w Immortale Dei: „Państwo nie może być rządzone podług tych samych zasad, jakimi kierują się ateiści” (nr 24). Gdy Japonia czy Australia wyrażają „głębokie zaniepokojenie”, czynią to w imię świeckiego status quo, nie zaś niezmiennych zasad moralnych. Brak jednoznacznego potępienia chińskiej agresji przez Watykan (czyli struktury posoborowe) potwierdza tylko apostazję współczesnych „przywódców religijnych” od nauki Piusa XII, który w Summi Pontificatus ostrzegał przed „zgubnym błędem zapominania o prawie naturalnym i nadnaturalnym” (nr 28).

Wojskowa retoryka jako parodia sprawiedliwości

Nazwa ćwiczeń „Misja Sprawiedliwości 2025” stanowi bluźnierczą parodię katolickiego pojęcia sprawiedliwości. Św. Augustyn w Państwie Bożym precyzuje: „Usunięcie sprawiedliwości – czymże są wówczas królestwa, jeśli nie wielkimi bandami rozbójników?” (Ks. IV, rozdz. 4). Tymczasem chińskie próby symulacji blokady Tajwanu wpisują się w logikę „dzieła diabła” (1 J 3,8), który od zarania dziejów posługuje się przemocą dla zniszczenia ładu Bożego.

Z wybrzeży chińskiej prowincji Fujian wystrzelono też 27 rakiet. […] Przedstawiciel resortu obrony [Tajwanu] ocenił, że próba symulacji blokady w rzeczywistości się nie powiodła

Milczenie o prześladowaniach religijnych

Najcięższym zarzutem wobec materiału jest całkowite przemilczenie systemowego ludobójstwa duchowego, jakie Komunistyczna Partia Chin prowadzi wobec katolików. Według raportów Pomoc Kościołowi w Potrzebie, tylko w 2023 r. zniszczono 1 200 kościołów, a 2 000 wiernych trafiło do więzień. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1949 r.: „Katolikom nie wolno wspierać, bronić ani propagować partii komunistycznych”. Brak tego kontekstu czyni relację Gościa Niedzielnego współuczestnictwem w „dziełach ciemności” (Ef 5,11).

Apel o królestwo Chrystusowe

Jedynym lekarstwem na chińską i globalną anarchię pozostaje uznanie królewskiej władzy Chrystusa nad narodami. Pius XI w Quas primas nauczał: „Pokój dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Dopóki międzynarodowa społeczność odrzuca społeczne panowanie Chrystusa Króla, wszystkie jej protesty pozostają jedynie „miedzią brzęczącą” (1 Kor 13,1).


Za artykułem:
Chiny: Pomyślnie zakończono manewry w pobliżu Tajwanu
  (gosc.pl)
Data artykułu: 31.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.