Neo-kościelne igraszki w kryminalnym przebraniu

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (31 grudnia 2025) przedstawia recenzję filmu „Żywy czy martwy: Film z serii »Na noże«” jako „błyskotliwą zabawę konwencjami” łączącą „kryminał w stylu Agathy Christie z cmentarnym humorem i religijnym kontekstem”. Fabuła osadzona na plebanii kościoła Matki Boskiej Niezłomnej przedstawia wikarego-judasza (Josh O’Connor), byłego boksera z „trudną przeszłością”, który podczas Wielkopiątkowej liturgii zostaje oskarżony o zamordowanie „wielce grzesznego, lecz charyzmatycznego prałata” (Josh Brolin). Detektyw Blanc (Daniel Craig) – „zdeklarowany niedowiarek” – prowadzi śledztwo wśród „osobliwej parafialnej wspólnoty” ukrywającej „trupy w szafach”.


Profanacja świętości kapłaństwa

Już sama koncepcja kapłana jako byłego przestępcy, który „znokautował diakona”, stanowi rażące pogwałcenie kanonów 984-985 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., wykluczających od święceń osoby splamione zbrodnią. Jak przypomina św. Pius X w Lamentabili sane: „Kościół nie może tolerować przedstawiania duchownych jako groteskowych lub moralnie zdegenerowanych”. Tymczasem reżyser Rian Johnson eksploatuje modernistyczny stereotyp „księdza-buntownika”, który „burzy mury” zamiast strzec depozytu wiary – co Pius XI w Quas primas potępił jako „zdradę królewskiej godności Chrystusa”.

„Jud ma w sobie autentyczną żarliwość, która każe mu przeprowadzić swoją misję, czyli »zburzyć mury« i »ratować trzodę«”

To jawna parodia pasterskiego powołania! Gdy Chrystus mówi o „burzeniu murów”, dotyczy to wyłącznie przeszkód na drodze do prawdy (Mk 11:15-17), nie zaś – jak sugeruje film – rewolucji doktrynalnej. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice ostrzega: „Kapłan, który przedkłada ludzkie innowacje nad niezmienne prawo Boże, staje się sługą Beliala, nie zaś sługą ołtarza”.

Kryptomodernistyczna teologia

Recenzja chwali film za unikanie „ideologicznych konfrontacji »na noże«” i rzekome „przesunięcie akcentów z kryminalnej zagadki na tajemnicę wiary”. W rzeczywistości mamy do czynienia z klasycznym relatywizmem dogmatycznym potępionym w Syllabusie Piusa IX (propozycje 22-23). Twórcy mieszają:

1. Bluźnierczą parodię Eucharystii – morderstwo podczas „mszy” w Wielki Piątek (dzień, gdy katolickie ołtarze stoją ogołocone)
2. Naturalistyczną wizję łaski – „wdzięk przykrywający kalkulację” (Glenn Close, Jeremy Renner) zastępuje prawdziwe nawrócenie
3. Ekumeniczne fałszerstwo – rzekoma „wspólna gra do jednej bramki” kapłana i ateisty

Jak wykazało Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane (1907), takie pomieszanie porządku nadprzyrodzonego z naturalnym stanowi „syntezę wszystkich błędów modernistycznych”. Tymczasem recenzentka zachwyca się, że film „nikogo nie nawraca” – co doskonale oddaje duchową pustkę posoborowego „dialogu” zamiast ewangelizacji.

Teatralizacja świętokradztwa

Opisywana „neogotycka świątynia Matki Boskiej Niezłomnej” to karykatura katolickiego sacrum. Wbrew Quas primas (n. 18), gdzie Pius XI naucza, że „Krzyż powinien zająć miejsce w salach sądowych i izbach ustawodawczych”, filmowe środowisko kościelne stanowi jedynie tło dla kryminalnej intrygi. Co więcej:

– „Wielce grzeszny prałat” łamie kanon 2359 KPK nakazujący duchownym „unikanie nawet pozorów zła”
– „Osobliwa wspólnota” parafian (prawniczki, pijacy, pisarze) ignoruje zasadę ecclesia abhorret a sanguine (Kościół brzydzi się krwią)
– Detektyw-niedowiarek pełni funkcję quasi-zbawcy, co Pius X w Pascendi nazwał „uzurpacją praw przynależnych jedynie Najwyższemu Sędziemu”

Duchowa pułapka „nowej ewangelizacji”

Chwalony przez recenzentkę „brak nawracania” odsłania sedno problemu: produkcja Netflixa służy normalizacji apostazji pod płaszczykiem „nowoczesnego podejścia do wiary”. Tymczasem Leon XIII w Testem benevolentiae (1899) potępił „jakiekolwiek dostosowywanie doktryny do duchowych mód epoki”.

Filmową fikcję o „kościele ufundowanym na kłamstwie i pogardzie” należy odczytać jako metaforę samego neo-kościoła posoborowego, który – jak zauważył abp Marcel Lefebvre – „zastąpił Krzyż prawami człowieka, a królowanie Chrystusa tolerancją religijną”. Nie przypadkiem recenzja pomija milczeniem:

– Obowiązek odprawiania Msz Świętych w rycie trydenckim (kanon 818 KPK)
– Nakaz publicznego odrzucenia błędów (przysięga antymodernistyczna)
– Zakaz uczestnictwa w ekumenicznych przedsięwzięciach (can. 1258)

Jawna kpina z eschatologii

Scena morderstwa podczas Wielkopiątkowej „mszy” stanowi szczególną profanację, gdyż – jak uczy św. Tomasz z Akwinu (Summa Th. III, q. 83, a. 1) – „Ofiara Krzyża uobecnia się realnie, a nie symbolicznie w każdej Mszy Świętej”. Przedstawienie liturgii jako tła dla zbrodni to bluźniercze odwrócenie porządku nadprzyrodzonego, które Pius XI nazwałby „triumfem szatańskiej parodii”.

Recenzentka twierdzi, że film „pozwala przynajmniej się wyszumieć” – nie dostrzegając, iż taka „zabawa” świętościami prowadzi do zatracenia duszy. Jak ostrzegał św. Alfons Liguori: „Kto nie drży na myśl o znieważaniu Boga w Eucharystii, ten już utracił wiarę”.

W świetle niezmiennej doktryny katolickiej „Żywy czy martwy” Riana Johnsona to nie „błyskotliwa zabawa konwencjami”, lecz kryptomodernistyczne narzędzie degradacji sacrum. Film – podobnie jak cała produkcja Netflixa – służy propagowaniu relatywizmu pod płaszczyką rozrywki, co Pius XII w Humani generis potępił jako „diaboliczną taktykę rozmiękczania sumień”. Katolikom zaś przypominamy słowa św. Pawła: „Nie dajcie się zwieść: wszetecznicy, bałwochwalcy, cudzołożnicy […] Królestwa Bożego nie odziedziczą” (1 Kor 6:9-10 Wlg).


Za artykułem:
Nowy film z serii „Na noże”: kryminalna zagadka kontra tajemnica wiary
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 31.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.