Portal Stella Maris Media informuje o kontrowersjach wokół decyzji kardynała Blase’a Cupicha z Chicago, dotyczącym uhonorowania senatora Dicka Durbin, znanego z głosowania za aborcją. Publiczne krytyki biskupów, jak Thomas Paprocki i Salvatore Cordileone, podkreślają, że postępowanie to jest sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego, w szczególności z kanonem 915, który nakazuje odmawiać Komunii Świętej osobom żyjącym w stanie grzechu ciężkiego, jakim jest wyraźne popieranie aborcji. Jednak kardynał Cupich odmówił posłuszeństwa temu kanonowi, tłumacząc, że „nie chce używać Eucharystii jako narzędzia do dyskusji”, co jest wyraźnym błędem i zanegowaniem magisterium Kościoła, gdyż „posłuszeństwo wobec Prawa Bożego” (lex aeterna) jest najwyższą zasadą nie tylko życia duchowego, ale i publicznego wymiaru moralności (Sobór Trydencki, kanon 915). Zamiast chronić świętość Eucharystii, Cupich wykazuje tendencję do relatywizacji przykazań, która jest ojcem wszelkich błędów moralnych i duchowych.
Dekonstrukcja teologiczna i moralna postawy Cupicha
W pierwszym rzędzie należy podkreślić, iż ignorancja lub świadoma pogarda wobec religijnej i moralnej prawdy wyraża się w jego odmowie respektowania kanonu 915, który stanowi jasno i wyraźnie, że osoba publiczna zatwardziała w grzechu, zwłaszcza takim, jak popieranie aborcji, nie powinna przystępować do Eucharystii. Nauka katolicka jest jednoznaczna w kwestii obowiązku oddzielania ludzi od grzechu, aby nie zaciągać świętokradztwa na siebie (Sacrosanctum Concilium, kanon 915). Postawa Cupicha świadczy o negacji nauki o surowości prawa moralnego i o braku szacunku dla Boskich przykazań, co jest klasycznym przejawem modernistycznej interpretacji religii, od której Kościół odwiecznie odrzucał i odrzuca wszelkiego rodzaju synkretyzm, relatywizm i indyferentyzm.
Drugim aspektem jest nieumiejętność lub niechęć do rozpoznania i odrzucenia zła w jego najczystszej postaci, jaką jest we’veprawienie się w pogardę wobec prawdy i autorytetu Bożego. Nauczanie Kościoła, wyrażone w Katechizmie i kodeksie prawa kanonicznego, jasno mówi, że moralność katolicka opiera się na niezmiennych zasadach, a odrzucenie ich prowadzi do moralnej degeneracji społeczeństwa. Cupich, zaczynając od lekceważenia kanonu 915, wpisuje się w szereg błędów postmodernistycznych, które we współczesnym świecie są głównym narzędziem zniszczenia autorytetu moralnego i religijnego.
Przede wszystkim zaś pomija całą naukę o dziedzictwie świętej magisterium i o prawie naturalnym, które formułuje moralne prawa jako niezmienne i odwieczne, niezależne od opinii i tendencji społecznych.
„Lex aeterna” (prawo wieczne) i „lex aeterna” (prawo odwieczne) — to fundament etyki katolickiej, którego Cupich świadomie lub nie świadomie odrzuca, co prowadzi do moralnej anarchii.
Skutki duchowe i społeczne relatywizacji prawa moralnego
Zanegowanie obowiązku przyjmowania Komunii Świętej przez osoby żyjące w grzechu, choć jest wprost zakazane przez Sobór Trydencki, prowadzi do systematycznego zaniku szacunku do sakramentów, a co za tym idzie, do osłabienia tajemnicy Wiaty i obecności Chrystusa w Eucharystii. Umożliwia to działanie zasiewów heretyckich i schizmatycznych, które od stuleci opuszczały Kościół z powodu albo zaniedbań duchownych, albo ich jawnego sprzeciwu wobec Prawa Boskiego.
Na drodze egzegezy i duszpasterskiej nie może być miejsca na relatywizację prawdy objawionej, gdyż jest ona filarem i fundamentem moralności katolickiej. Już św. Augustyn ostrzegał, że „repudiare veritatem” (odrzucenie prawdy) prowadzi do rozkładu społeczeństwa i odwrócenia porządku Bożego (De civitate Dei, X).
Tychże błędów nie można rozwiązywać poprzez „dialog” z laickimi ideami czy poglądami polityków, którzy od wieków dążą do odwrócenia moralnych praw Bożych i wprowadzenia anarchii moralnej, a wręcz bałwochwalstwa. Przeciwnie, konieczne jest nieustanne głoszenie i wyznawanie prawdy, które samo w sobie jest głównym narzędziem zbawienia społeczeństwa i jednostek. Kościół, jako nauczyciel prawdy objawionej, nie może i nie powinien ulegać presji relatywizmu i nihilizmu moralnego, które są dziełem szatana i nowoczesnego liberalizmu.
Za artykułem:
Money talks: Why Cupich may be honoring pro-abortion Sen. Durbin (lifesitenews.com)
Data artykułu: 24.09.2025