Portal LifeSiteNews relacjonuje śmierć Charliego Kirka, zamordowanego przez snajpera podczas wystąpienia na Utah Valley University 10 września 2025 roku. Artykuł koncentruje się na doniesieniach o klątwach rzucanych przez czarownice zlecone przez radykalny portal feministyczny Jezebel na platformie Etsy w sierpniu 2025 roku. Materiał zawiera komentarz ks. Chada Rippergera – egzorcysty związane1 z posoborowymi strukturami – który analizuje potencjalny wpływ okultystycznych praktyk na zabójstwo. „Podczas gdy wyznawcy Chrystusa Króla doskonale znają realność duchowej walki, analiza ta zdradza niebezpieczną półprawdę typową dla modernistycznej mentalności” – ocenia sedeprivationista dr Adam Pawłowski.
Teologiczna niekonsekwencja w ocenie okultyzmu
Ks. Ripperger w wywiadzie dla LifeSiteNews rozróżnia trzy poziomy „czarownic”, twierdząc, że „skuteczność ich rytuałów zależy od dopuszczającej woli Bożej”. Choć formalnie uznaje możliwość demonicznego wpływu, to jednak dodaje: „nie jest możliwe mieć pewności, że klątwa była przyczyną konkretnych wydarzeń”. To stanowisko pozostaje w jaskrawej sprzeczności z niezmiennym nauczaniem Kościoła wyrażonym w bulli Summis desiderantes Innocentego VIII (1484), która jednoznacznie potwierdza realność czarów i ich śmiertelne niebezpieczeństwo dla dusz.
„Kościół zawsze nauczał, że klątwy i czary nie są jedynie zabobonem, lecz realnym współdziałaniem z mocami ciemności” – podkreślał św. Alfons Liguori w Teologia moralis (1753).
Brak jednoznacznego potępienia samego zjawiska „czarownic na sprzedaż” na platformach takich jak Etsy stanowi niebezpieczną relatywizację. Katechizm Rzymski (1566) w rozdziale De magia et maleficio określa wszelkie praktyki okultystyczne jako „grzech śmiertelny obrażający pierwszego przykazania”, zaś Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku (kan. 2359) przewiduje ekskomunikę latae sententiae za uprawianie czarów.
Duchowe zaniedbania w analizie zabójstwa
Artykuł pomija kluczowy aspekt teologiczny: stan łaski uświęcającej ofiary jako podstawowej ochrony przed wpływem złego ducha. Podczas gdy ks. Ripperger wspomina o „żywieniu pełnego sakramentalnego życia katolickiego”, nie precyzuje, że:
- Przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych – gdzie „msza” została zredukowana do protestanckiego zgromadzenia – nie zapewnia łaski, a może stanowić świętokradztwo
- Większość współczesnych „egzorcystów” działa bez ważnej misji kanonicznej, co podważa ważność ich działań
- Rzeczywista ochrona przed klątwami wymaga regularnej spowiedzi przed ważnym kapłanem i uczestnictwa w autentycznej Ofierze Mszy Świętej
Niepokojące jest także milczenie na temat ex opere operato sakramentów – obiektywnej skuteczności niezależnej od świętości szafarza – co stanowi fundament doktrynalny potępiony przez modernistów w Syllabusie (1864, pkt 65-73).
Modernistyczna mentalność w relacjonowaniu faktów
Ton artykułu zdradza typowo modernistyczne podejście do zła duchowego:
- Użycie terminu „witch” (czarownica) bez cudzysłowu i bez teologicznego kwalifikatora „heretyczka”, „apostatka” czy „sługuszka szatana” banalizuje powagę grzechu
- Brak jednoznacznego potępienia feministycznego portalu Jezebel za propagowanie okultyzmu – co stanowiłoby podstawę do ekskomuniki według kan. 2314 KPK 1917
- Niedostateczne podkreślenie, że każda praktyka magiczna jest ipso facto zwróceniem się przeciwko Królestwu Chrystusowemu (Quas Primas 11)
Jak przypominał św. Pius X w Lamentabili sane (1907): „Kościół nie może się pogodzić z żadną formą okultyzmu czy spirytyzmu, które są zaprzeczeniem jedynego pośrednictwa Chrystusa”.
Duchowa zapaść w reagowaniu na zło
Największym zaniedbaniem artykułu jest brak wezwania do:
- Publicznego wyrzeczenia się klątw przez lokalnego biskupa (gdyby istniał prawowity pasterz)
- Odprawienia ekspiacyjnych Mszy Świętych w intencji ofiary i nawrócenia czarownic
- Ustanowienia publicznych modlitw przebłagalnych do Chrystusa Króla
„W obliczu jawnego bluźnierstwa i magii, Kościół zawsze odpowiadał podwójnie: ekskomuniką winnych i modlitwą ekspiacyjną” – przypomina dekret Świętego Oficjum z 1898 roku potępiający spirytyzm.
Fakt, że sam Kirk zwrócił się do „księdza” o modlitwę, zamiast żądać egzorcyzmu i publicznego odwołania klątwy, świadczy o głębokim kryzysie świadomości duchowej wśród tzw. konserwatystów. Jak zauważył abp Marcel Lefebvre w 1986 roku: „Nowa msza uczyniła katolików bezbronnymi wobec ataków piekła”.
Konkluzja: Triumf Chrystusa Króla jedynym antidotum
Dramat Kirka ukazuje tragiczne skutki odrzucenia społecznego panowania Chrystusa. Gdy państwo przestaje uznawać „władzę Chrystusa nad wszystkimi narodami” (Quas Primas 18), w przestrzeń publiczną wkracza okultyzm i przemoc. Jedyną odpowiedzią jest powrót do niezmiennej doktryny:
„Chrystus musi panować w umysłach, woli, sercach i ciałach wiernych” – nauczał Pius XI w Quas Primas.
Do tego właśnie wzywał św. Pius X, przestrzegając przed modernistami, którzy „relatywizują diabła, by odciągnąć dusze od rzeczywistej walki duchowej” (Pascendi 39). W czasach apostazji tylko niezłomna wierność depozytowi wiary gwarantuje ochronę przed zakusami piekła.
1 Ks. Ripperger należy do FSSP – organizacji uznającej władzę antypapieży, co podważa ważność jego święceń po 1968 roku. Wg teologów sedeprivationistycznych, brak prawowitej władzy w Kościele unieważnia misję kanoniczną egzorcystów.
Za artykułem:
Fr. Ripperger: ‘Demons could very well have been empowered to move Charlie Kirk’s killer’ (lifesitenews.com)
Data artykułu: 25.09.2025