Portal CNA informuje o przyjęciu przez „papieża” Leona XIV (Roberta Prevosta) rezygnacji „biskupa” Ciro Quispe López z zarządu terytorialnej prałatury Juli w Peru. Decyzja nastąpiła po dochodzeniu watykańskim wszczętym w połowie 2024 roku w sprawie zarzutów o nadużycia seksualne wobec kobiet oraz niegospodarność finansową. Nuncjatura apostolska w Peru potwierdziła w lipcu 2024 r. mianowanie „biskupa” Marco Antonio Corteza jako wizytatora apostolskiego, lecz wyniki śledztwa pozostają utajnione. Sam „biskup” Quispe López w odpowiedzi na pytania mediów zasłaniał się „złymi siłami” i „trwającym procesem”, unikając konkretów.
Upadek dyscypliny jako symptom apostazji
Sprawa „biskupa” Quispe López stanowi jawny przejaw głębszego kryzysu doktrynalnego i moralnego struktury posoborowej. W prawdziwym Kościele Katolickim, gdzie „królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi” (Pius XI, Quas primas), podobne nadużycia spotykały się z natychmiastową reakcją Magisterium. Tymczasem sekta posoborowa, odrzucając socjalne panowanie Chrystusa Króla, pogrąża się w kulturze milczenia i relatywizmu. Brak publicznej pokuty, brak jasnego potępienia herezji modernizmu (potępionej w Lamentabili sane Piusa X) oraz ukrywanie wyników dochodzenia dowodzą, iż mamy do czynienia z instytucją pozbawioną nadprzyrodzonego autorytetu.
„Władza sądownicza, którą Jezus otrzymał od Ojca, obejmuje prawo nagradzania i karania ludzi jeszcze za ich życia” (Pius XI, Quas primas)
Ton relacji mediów posoborowych zdradza naturalistyczne podejście do grzechu. Brakuje tu terminologii teologicznej: nie ma mowy o „świętokradztwie”, „grzechu wołającym o pomstę do nieba” czy „utracie stanu łaski”. Zamiast tego stosuje się biurokratyczne eufemizmy: „nadużycia seksualne” zamiast „cudzołóstwo”, „niegospodarność finansowa” zamiast „kradzież mienia kościelnego”. To reductio ad naturalismum (sprowadzenie do naturalizmu) – cecha charakterystyczna modernistycznej herezji, która odrzuca nadprzyrodzony wymiar grzechu.
Systemowa nieważność sakramentalna
Warto podkreślić, iż „biskup” Quispe López otrzymał „sakrę” w 2018 roku od wówczas jeszcze „biskupa” Roberta Prevosta – obecnego antypapieża Leona XIV. Jak stwierdza Lamentabili sane exitu św. Piusa X: „Zwyczaj udzielania chrztu dzieciom był owocem dyscyplinarnej ewolucji” – podobnie współczesne „święcenia” są owocem rewolucji posoborowej. Wątpliwości co do ważności formy i intencji w obrządku „święceń” posoborowych (zwłaszcza po zmianach Pawła VI w 1968 r.) czynią całą hierarchię neo-kościoła moralnie i kanonicznie nieważną.
Dodatkowo, fakt że „biskup” Quispe studiował na Pontifical Gregorian University w Rzymie – mateczniku modernistycznej teologii – tłumaczy jego postawę. Jak czytamy w Syllabusie błędów Piusa IX: „Interpretacja Pisma Świętego podlega dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów” (błąd nr 2). Ta właśnie zasada legła u podstaw destrukcji katolickiej egzegezy, prowadząc do relatywizacji moralności.
Milczenie o prawie Bożym
Najcięższym zarzutem wobec całej tej sprawy jest całkowite pominięcie kwestii odpowiedzialności przed Bogiem. W komunikacie „Stolicy Apostolskiej” nie ma ani słowa o grzechu, potrzebie pokuty, czy niebezpieczeństwie potępienia wiecznego. Tymczasem Quas primas jednoznacznie naucza: „Królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi – czy to gdy przypomina o nagrodach i karach, które będą udziałem sprawiedliwych albo niesprawiedliwych”. Posoborowa biurokracja, redukująca sprawy wiary do „zarządzania kryzysowego”, zdradza swoją czysto świecką naturę.
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li „tylko” świętokradztwem, to bałwochwalstwem. Jak przypomina św. Pius X w Lamentabili: „Dogmaty wiary należy pojmować jako zasady wierzenia, a nie tylko obowiązujące w działaniu” (błąd nr 26).
Apostazja jako norma
Sprawa „biskupa” Quispe López nie jest odosobniona – to systemowy owoc apostazji posoborowej. Gdy w 1958 roku struktury kościelne porzuciły zasadę „Extra Ecclesiam nulla salus” (Poza Kościołem nie ma zbawienia), otworzyły furtkę dla relatywizmu moralnego i doktrynalnego. Jak wykazał Pius XI w Quas primas: „Nieposkromione pragnienia, które często pokrywają się płaszczykiem dobra publicznego […] są nasieniem niezgody”. „Biskupi” neo-kościoła, odrzucając społeczne panowanie Chrystusa Króla, stali się zwykłymi urzędnikami korporacji religijnej.
Conclusio: Upadek moralny w strukturach posoborowych dowodzi, iż jedynym ratunkiem jest powrót do integralnej doktryny katolickiej sprzed 1958 roku, odrzucenie antypapieży i odnowa prawdziwego Kultu. Jak nauczał Pius IX: „Kościół nie może pogodzić się z postępem nauk, jeśli wymaga to przekształcenia go w protestantyzm” (błąd nr 64 z Syllabusa). Dopóki narody nie uznają publicznie Królewskiej Władzy Chrystusa, dopóty będą tonąć w moralnym chaosie.
Za artykułem:
Peruvian bishop resigns after investigation for sexual misconduct, financial mismanagement (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 25.09.2025