Miłość w cieniu Zagłady: Jan Karski i Pola Nireńska. Tragedia bez Boga

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (23 września 2025) przedstawia historię związku Jana Karskiego i Poli Nireńskiej jako „miłość naznaczoną Zagładą”, koncentrując się na psychologicznych traumach, „demonicznych wspomnieniach” i ostatecznym samobójstwie żony emisariusza. Narracja utrzymana w tonie świeckiego martyrologizmu pomija całkowicie katolicką perspektywę cierpienia, zbawienia i łaski.


Redukcja ludzkiego dramatu do naturalistycznej psychodramy

„Nireńska jest ściśnięta rozpaczą po bliskich […] nie może wybaczyć Polakom antysemityzmu. Karski […] czuje się wypatroszony z ideałów” – opisuje portal, sprowadzając tragedię Holokaustu do subiektywnych stanów psychicznych. Kardynalny błąd antropologiczny! Kościół naucza, że człowiek jest bytem duchowo-materialnym, a nie zbiorem traum. Felix culpa (szczęśliwa wina) – jak głosi liturgia Wielkiej Soboty – wskazuje, że nawet najstraszliwsze zło może stać się narzędziem Bożej chwały poprzez odkupieńcze cierpienie złączone z Męką Chrystusa. Brak jakiejkolwiek wzmianki o modlitwie, sakramentach czy ofiarowaniu cierpienia to jawny przejaw naturalizmu potępionego w Syllabusie Piusa IX (pkt 58).

Kryminał na duszy: pseudonawrócenie i milczenie

„Ona […] przyjmuje dla niego katolicki chrzest, by nie nadszarpnąć mu reputacji jako profesorowi katolickiej uczelni”. Ten fragment demaskuje skandaliczne podejście do sakramentu! Św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis potępia modernistyczne traktowanie wiary jako „emocjonalnego doświadczenia”. Chrzest z motywów społecznych to świętokradztwo, a nie akt wiary. Tymczasem Karski – rzekomy katolik – pozwalał na tę farsę, łamiąc kanon 752 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który nakazuje odrzucać sakramenty przyjęte w sposób niegodny.

Samobójstwo jako „ostatni rozdział” – milczenie o wieczności

Portal relacjonuje samobójczą śmierć Nireńskiej w tonie estetyzującej beznadziei: „Pochwycona przez wspomnienia […] zaczyna tworzyć choreografie […] ale sama rezygnuje”. Żadnego słowa o stanie łaski uświęcającej, żadnego ostrzeżenia przed grzechem przeciwko Duchowi Świętemu! Katechizm Rzymski jednoznacznie naucza: „Najcięższym występkiem jest samobójstwo, gdyż odbiera człowiekowi możność pokuty” (Część III, V, 6). Milczenie w tej kwestii to współudział w kulturze śmierci.

Polityczna instrumentalizacja cierpienia

Tekst wspomina o „hasłach 'Polska dla Polaków’ w 1968 roku” jako przyczynie załamania Nireńskiej, co stanowi czysto polityczne wykorzystanie tragedii osobistej. Tymczasem Pius XI w Quas primas ostrzega: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym […] nie zaś w modernistycznych utopiach równościowych”. Brakuje jakiejkolwiek refleksji, że prawdziwym źródłem nieszczęść jest odrzucenie społecznego panowania Chrystusa Króla.

Modernistyczny kult pamięci bez Boga

„Karski […] powtarzał, że kto toleruje przemoc, ten jej sprzyja […] aby pamiętać, trzeba opowiadać”. To czysto naturalistyczna etyka! Prawdziwa pamięć – jak nauczał św. Augustyn – to memoria Dei (pamięć Boga), w której wspominamy dzieła Boże. Bez odwołania do Opatrzności, pamięć staje się narzędziem politycznej manipulacji, co potwierdza udział Nireńskiej w filmie „Shoah” Lanzmanna – dziele otwarcie antykatolickim.

Zakłamana duchowość: buddyzm zamiast Krzyża

W tekście czytamy: „Żydówka zafascynowana buddyzmem” – ale brakuje najmniejszej wzmianki o tym, że Kościół potępia wszelki synkretyzm religijny (Pius XI, Mortalium animos). Zaabsorbowanie Wschodnimi praktykami przy równoczesnym formalnym „katolicyzmie” Karskiego ukazuje duchową schizofrenię modernistów, którzy – jak pisał Pius X w Lamentabili sane„religię Chrystusową zrównują z innymi religiami fałszywymi” (pkt 16).

Podsumowanie: tragedia bez Odkupienia

Cała narracja portalu to manifest antropocentrycznej religii cierpienia, gdzie Bóg jest nieobecnym lub obojętnym obserwatorem. Tymczasem św. Paweł przypomina: „W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni” (Rz 8,24). Brak jakiegokolwiek odniesienia do ofiary Mszy św., modlitwy za zmarłych czy obowiązku przebaczenia (Mt 6,15) czyni z tego tekstu manifest duchowej pustki pokolenia pozbawionego łaski wiary. Jak pisał Léon Bloy: „Nie ma radości poza prawdziwą wiarą” – tej radości zabrakło bohaterom artykułu, a portal nawet nie zauważył tej pustki.


Za artykułem:
Jan Karski i Pola Nireńska – miłość, trauma i pamięć
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 23.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.