Georgetown University toleruje lewacką przemoc w imię fałszywego pluralizmu

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews relacjonuje, że na terenie jezuickiego „Georgetown University” (Waszyngton, D.C.) pojawiły się plakaty gloryfikujące zamordowanie konserwatywnego działacza Charliego Kirka i nawołujące do przemocy w duchu skrajnie lewicowej grupy „John Brown Gun Club”.

Wśród haseł znalazły się: „jedyna grupa polityczna, która świętuje, gdy naziści umierają”, „Hej, faszysto! Łap!” (nawiązanie do rzekomej inskrypcji na łusce amunicji zabójcy Kirka) oraz wizerunek Kirka z napisem „Podążaj za swoim przywódcą” i „Spoczywaj w **** Charlie”. Plakaty usuwano dwukrotnie, a władze „uniwersytetu” poinformowały o „dochodzeniu wewnętrznym” i współpracy z FBI. „Studenci konserwatywni” wyrażają obawy o bezpieczeństwo, podczas gdy inni domagają się „odróżnienia się od innych lewicowych elitarnych uczelni”.


Haniebna bierność „jezuickiej” instytucji

„Reakcja” przedstawicieli „Georgetown University” – ograniczająca się do usunięcia plakatów, biurokratycznych deklaracji i wezwania „ekspertów ds. oceny zagrożeń” – to jawna kapitulacja przed kulturą śmierci. „Uniwersytet Georgetown nie toleruje nawoływań do przemocy” – głosi oświadczenie, ale w tym samym duchu toleruje:

„[…] całkowite podporządkowanie się lewicy i gnicie od wewnątrz”

– jak zauważył student Rowan O’Sullivan.

W świetle katolickiej nauki społecznej, władze zobowiązane są do natychmiastowego, publicznego i kategorycznego potępienia takich aktów, a nie tylko do „zgłaszania FBI”. Pius XI w Quas Primas (1925) przypominał: „Królowie i książęta nie tylko są zwolnieni z jurysdykcji Kościoła, lecz są ponad Kościołem w rozstrzyganiu spraw o jurysdykcję”. Tymczasem „jezuici” z Georgetown nie tylko nie wykazują władzy kościelnej, lecz ulegają świeckiemu totalitaryzmowi.

„Kultura” śmierci jako owoc apostazji

Plakaty nawołujące do mordowania „faszystów” (czyli każdego, kto przeciwstawia się lewackiej rewolucji) są bezpośrednim następstwem odrzucenia panowania Chrystusa Króla w życiu publicznym. Jak nauczał Pius XI:

„[…] nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego” (Quas Primas).

„Georgetown University” – jak większość instytucji prowadzonych przez „zakonników” – stał się wylęgarnią modernistycznego relatywizmu i „laicyzmu, jego błędów i niecnych usiłowań” (Quas Primas, § 24). Warto przypomnieć, że już w 1864 r. Pius IX w Syllabus Errorum potępił jako błąd:

„[…] wolność wszystkich form kultu i pełną moc, daną wszystkim, otwarcie i publicznie okazywania jakichkolwiek opinii i myśli” (Syllabus, § 79).

Dzięki takiej „wolności” na katolickich (sic!) uczelniach promuje się dziś kult przemocy i nienawiści wobec obrońców życia i tradycyjnych wartości.

Moralno-teologiczne bankructwo „jezuitów”

Cała sytuacja demaskuje całkowitą utratę tożsamości przez „Zakon Towarzystwa Jezusowego”. W miejsce obrony katolickiej doktryny, „jezuici” zajmują się:

  • „Dialogiem” z marksistowskimi organizacjami (np. „John Brown Gun Club”, nawiązujący do terrorysty z XIX wieku)
  • Promowaniem „inkluzywności” i „tolerancji” dla zbrodniczych ideologii
  • Biurokratyczną „oceną zagrożeń” zamiast egzorcyzmowania kultury śmierci

Św. Pius X w Lamentabili Sane (1907) potępił jako błąd modernizm teologiczny:

„[…] dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (propozycja 22).

W Georgetown właśnie „ludzki umysł” wypracował nową „religię” – kult świeckiego humanitaryzmu, w którym miejsce Chrystusa Króla zajmują lewaccy bojówkarze.

Zanik katolickiej świadomości wśród „studentów”

Wypowiedzi cytowanych „studentów” ujawniają głęboki kryzys formacji katolickiej:

„[…] czy powinienem iść na to wydarzenie? Czy powinniśmy zorganizować spotkanie Georgetown College Republicans? Czy to teraz bezpieczne?”

– pyta Shae McInnis, reprezentantka „konserwatystów”.

Zamiast odwołania do lex Christi i męczeństwa za wiarę, mamy tu jedynie strach o „bezpieczeństwo” i chęć „bycia głośniejszym” w ramach systemu. Tymczasem, jak nauczał Leon XIII w Libertas Praestantissimum (1888):

„Wszelkie prawo ludzkie ma moc prawa o tyle, o ile jest zgodne z wiecznym prawem Bożym i wypływa z niego jako źródła” (Libertas, § 10).

„Georgetown University” – jako instytucja formalnie katolicka – powinien być pierwszą linią obrony przed barbarzyństwem, a nie inkubatorem neomarksistowskiej rewolty.

Prawdziwy katolicyzm albo śmierć

Opisana sytuacja jest doskonałym studium przypadku upadku Kościoła po 1958 roku. W miejsce Króla Wszechświata, „jezuici” z Georgetown stawiają:

  • Fałszywy pluralizm („tolerancja” dla nawoływania do morderstw)
  • Biurokratyczną bezczynność („zespół ekspertów ds. bezpieczeństwa”)
  • Współpracę z masońskim państwem (FBI zamiast władzy kościelnej)

W świetle Syllabus Errorum (1864) jest to jawna realizacja potępionych błędów:

„[…] wolność sumienia i kultu jest prawem przysługującym każdemu człowiekowi” (Syllabus, § 15)

i

„[…] Kościół powinien być oddzielony od państwa” (Syllabus, § 55).

Dopóki struktury okupujące Watykan nie powrócą do prawowitej władzy królewskiej Chrystusa, takie sytuacje będą tylko narastać.


Za artykułem:
Radical leftists celebrate Charlie Kirk assassination on flyers at Georgetown University
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 26.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.