Portal Opoka informuje o planie pokojowym Donalda Trumpa dla Strefy Gazy, popartym przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Propozycja zakłada uwolnienie zakładników Hamasu w ciągu 72 godzin, wycofanie wojsk izraelskich i ustanowienie międzynarodowej Rady Pokoju pod przewodnictwem Trumpa, z udziałem m.in. Tony’ego Blaira. W zamian za rezygnację z dalszej ofensywy, Hamas miałby zostać rozbrojony przez „apolityczną administrację” palestyńskich technokratów. Netanjahu wyraźnie sprzeciwił się powstaniu państwa palestyńskiego, a Trump zagroził, że w przypadku odrzucenia planu przez Hamas „poprze dalsze izraelskie działania wojenne”. Obaj przywódcy uniknęli pytań dziennikarzy, publikując jedynie komunikat o przeprosinach Izraela wobec Kataru za incydent zbrojny.
Humanistyczny substytut prawa Bożego
„Pokój Chrystusowy w królestwie Chrystusowym” (Pius XI, Quas primas) – to jedyna formuła trwałego ładu, której próżno szukać w świeckim planie Trumpa. Projekt „Rady Pokoju” to kwintesencja modernistycznego błędu, który Quas primas potępia jako „usunięcie Jezusa Chrystusa i Jego najświętszego prawa ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego”. Propozycja opiera się na trzech filarach naturalistycznej herezji:
1. Wiara w ludzką samowystarczalność: Międzynarodowe ciało zarządcze z Trumpem i Blairem (architektem wojny w Iraku) jako gwarantami pokoju to jawna kpina z „władzy daną Chrystusowi na niebie i na ziemi” (Mt 28,18). Pius XI ostrzegał: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
2. Relatywizacja sprawiedliwości: Groźba Trumpa wobec Hamasu („zrobić to, co musisz”) oraz izraelska zapowiedź „dokończenia roboty” to język czystego pragmatyzmu, pozbawiony moralnego osądu. Kościół naucza, że wojna sprawiedliwa musi spełniać ścisłe warunki (m.in. słuszna przyczyna, proporcjonalność, szansa powodzenia), których nie sposób ocenić bez odniesienia do prawa naturalnego. Tymczasem cały projekt pomija kwestię moralnej oceny działań Hamasu (terroryzm) i Izraela (odwet), sprowadzając konflikt do technicznego problemu zarządzania.
3. Fałszywy ekumenizm polityczny: Włączenie Blaira – symbolu liberalnego interwencjonizmu – do „Rady Pokoju” demaskuje prawdziwy cel operacji: nie chodzi o sprawiedliwy pokój, lecz stabilizację służącą interesom mocarstw. Pius XI w Quas primas wskazywał, że takie rozwiązania to „wylew zła, który nawiedził świat dlatego, że bardzo wielu usunęło Jezusa Chrystusa (…) ze swych obyczajów”.
Zatrute źródła: modernistyczny pragmatyzm
Kluczowy fragment artykułu ujawnia duchową pustkę projektu:
„Trump przekonywał, że jeśli plan zostanie przyjęty, na Bliskim Wschodzie może zapanować wieczny pokój”
. To jawnie sprzeczne z chrześcijańską eschatologią, która wieczny pokój widzi tylko w „Królestwie niebieskim” (Mt 25,34). Świecki mesjanizm Trumpa to powtórka błędu potępionego w Syndykacie błędów Piusa IX (1864), gdzie odrzucono tezę, że „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (błąd nr 80).
Projekt całkowicie pomija:
– Nadprzyrodzony wymiar pokoju jako daru Ducha Świętego (J 14,27)
– Obowiązek nawrócenia narodów, bez którego „żadne pokojowe rozwiązanie nie będzie trwałe” (Leon XIII, Annum sanctum)
– Katolicką naukę o prawach narodów do istnienia, ale pod warunkiem uznania prawa Bożego (Pius XII, Summi pontificatus)
Zatrzaśnięte drzwi dla sprawiedliwości
Szczególnie wymowne jest milczenie w sprawie moralnego prawa Palestyńczyków do ziemi (w świetle prawa naturalnego) oraz obowiązku Izraela przestrzegania sprawiedliwości wobec ludności podbitych terytoriów (Pius XII, Nel primo anniversario). W zamian proponuje się „technokratyczną administrację” – co Pius XI w Divini Redemptoris nazwał „materialistycznym pojęciem życia, które nie liczy się z Bogiem”.
Tymczasem Quas primas naucza: „Niech więc obowiązkiem i staraniem Waszym będzie, aby w dniu oznaczonym przed tą doroczną uroczystością (Chrystusa Króla) wygłoszono w każdej parafii kazania do ludu, w którychby ten lud dokładnie pouczony o istocie, znaczeniu i ważności tego święta, wezwano, by tak życie urządził i ułożył, iżby ono odpowiadało życiu tych, którzy wiernie i gorliwie słuchają rozkazów Boskiego Króla”. Tylko uznanie panowania Chrystusa nad narodami może przynieść prawdziwy pokój.
Tagi: Donald Trump, Benjamin Netanjahu, Strefa Gazy, pokój, polityka międzynarodowa, modernizm, naturalizm, prawa Boże, Chrystus Król
Za artykułem:
Premier Izraela Netanjahu zgodził się na plan pokojowy i zarząd Gazy pod nadzorem Trumpa (opoka.org.pl)
Data artykułu: 30.09.2025