Kompromis z grzechem: Archidiecezja Chicago i „kardynał” Cupich wobec aborcyjnego skandalu

Podziel się tym:

Portal CNA (30 września 2025) relacjonuje, iż senator Dick Durbin wycofał się z przyjęcia nagrody „Za całokształt wsparcia dla imigrantów” od archidiecezji Chicago, po międzynarodowej fali krytyki spowodowanej jego proaborcyjną działalnością. W odpowiedzi „kardynał” Blase Cupich wydał oświadczenie broniące pierwotnej decyzji, twierdząc, że „niezłomne wsparcie dla imigrantów” usprawiedliwia wyróżnienie polityka aktywnie zwalczającego nienaruszalne prawo do życia. W dyskusję zaangażowali się „papież” Leon XIV oraz „biskup” Thomas Paprocki, wskazując na nieusuwalne napięcie między doktryną a praktyką sekty posoborowej.


Naturalizm zamiast wiary: relatywizacja prawa Bożego

W sercu skandalu leży redukcja wiary katolickiej do humanitarnego aktywizmu. „Abp” Cupich usprawiedliwia decyzję o nagrodzeniu Durbina argumentem, iż „katolicy znajdują się bezdomni politycznie”, a „polityka żadnej partii nie oddaje w pełni szerokości katolickiej nauki społecznej”. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) nauczał, że „Królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi – nie tylko katolików czy chrześcijan ochrzczonych, lecz wszystkich ludzi, nawet nieświadomych tego słodkiego jarzma”. To nie Kościół ma dostosowywać się do politycznych koniunktur, lecz narody – poddać się pod władzę Chrystusa Króla.

„Totalne potępienie nie jest drogą naprzód” – przekonuje „kardynał” Cupich, dodając: „Pochwała i zachęta mogą otworzyć dyskusję”.

Stwierdzenie to jest jawnym zaprzeczeniem kanonów Soboru Trydenckiego, które nakazują ekskomunikę latae sententiae dla osób propagujących zbrodnie aborcji (Can. 2350). Syllabus Piusa IX (1864) potępia zaś błąd nr 56: „Moralne prawa nie potrzebują sankcji Bożej, a ludzkie prawa nie muszą być zgodne z prawem naturalnym”. Właśnie to oddzielenie moralności od Objawienia manifestuje się w decyzjach kurialistów, którzy traktują aborcję jako „kwestię światopoglądową” zamiast jako zbrodnię wołającą o pomstę do nieba.

Modernistyczna dialektyka: „papież” Leon XIV i hermeneutyka kompromisu

Odpowiedź „papieża” Leona XIV na pytanie EWTN stanowi klasyczny przykład modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili (1907): „Papież, odpowiadając na pytanie, stwierdził, że 'ważne jest spojrzenie na całościową pracę senatora w ciągu 40 lat służby’.” Święte Oficjum w punkcie 63 potępiało: „Można uznać, że dogmaty Kościoła nie odpowiadają rzeczywistym początkom religii chrześcijańskiej”. Gdyby „papież” kierował się zasadą Non licet vos esse („Nie wolno wam istnieć” – akt ekskomuniki heretyków), uznałby, że żadna „pozytywna działalność” nie zrównoważy współudziału w dzieciobójstwie.

Również „biskup” Paprocki, choć słusznie nazwał Durbina „niegodnym katolickich honorów”, pozostaje funkcjonariuszem tej samej struktury, która przyznaje nagrody apostatom. W Quas Primas czytamy: „Państwo, które nie chce uznać królestwa Chrystusa, popada w anarchię i samowolę”. To nie „polityczne podziały” są problemem – lecz systemowa apostazja hierarchii, która porzuciła obowiązek publicznego wyznawania wiary.

Synodalna pułapka: „dialog” jako narzędzie dekonstrukcji

„Proponuję synodalne spotkania, aby katolicy mogli doświadczyć wzajemnego słuchania się z szacunkiem” – zapowiedział „kardynał” Cupich, sugerując, że „sposób” ważniejszy niż „tresura”.

Propozycja ta odsłania sedno modernistycznej metody: substytucję wiary przez proces. Dekret Lamentabili w punkcie 59 potępia tezę, że „Chrystus nie zapowiedział żadnego zdefiniowanego systemu nauki” – co jest dokładną odwrotnością „synodalnej otwartości” na „dojrzewanie” w prawdzie. W rzeczywistości, jak uczył Pius IX, Kryjący się pod nazwą katolicy, a nie chcący być nimi, winni być odłączeni od społeczności wiernych (Syllabus, bł. 65).

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stolu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie tylko świętokradztwem, to bałwochwalstwem. To milczenie o stanie łaski u heretyków i publicznych grzeszników stanowi zdradę dusz – potwierdza Pius X w encyklice Pascendi, demaskując modernistów jako „najgroźniejszych wrogów Kościoła”.

Teologia wykluczenia: w obronie nienarodzonych czy w służbie ideologii?

Ostentacyjne deklaracje „kardynała” o „heroicznej” obronie życia przez „biskupów” są czystą retoryką. Gdyby struktura posoborowa rzeczywiście broniła życia, nie tylko apelowałaby o zmianę prawa, ale ekskomunikowałaby każdego legislatora głosującego za aborcją – zgodnie z kanonem 2331 Kodeksu z 1917 r. Wręcz przeciwnie: „papież” Franciszek w 2018 r. pochwalił włoskich polityków za legalizację aborcji farmakologicznej, a „kardynał” Marx finansował kliniki aborcyjne w Niemczech.

Podsumowując: cały epizod stanowi jedynie kolejny akt modernistycznej farsy. „Archidiecezja” Chicago nie może być „zbyt katolicka”, by nie nagrodzić proaborcjonisty, gdyż – jak ujął to Pius X – „modernizm jest syntezą wszystkich herezji” (Encyklika Pascendi). Wszystkie „synody”, „dialogi” i „wzajemne słuchania” służą jedynie utrwaleniu stanu apostazji, gdzie prawo do życia staje się przedmiotem przetargu z politycznymi sojusznikami. W obliczu takiej głębokiej confusio (zamieszania), jedyną odpowiedzią wiernych jest trwanie przy Ecclesia militans (Kościoł walczącym), który wbrew wszystkim „kardynałom” i „papieżom” – nie przestanie głosić, że poza Chrystusem Królem nie ma zbawienia.


Za artykułem:
Durbin declines Chicago Archdiocese award after global backlash over pro-abortion views
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 01.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.