Portal Opoka informuje o pożarze w bloku przy ul. Moniuszki 29 w Koszalinie, gdzie dziewięć osób (w tym dwoje dzieci) trafiło do szpitala. Akcja ratownicza, ewakuacja 25 mieszkańców i tymczasowe zakwaterowanie w bursie przy ul. Jana Pawła II stanowią główny wątek relacji. Brak jakichkolwiek odniesień do nadprzyrodzonej rzeczywistości, obowiązku modlitwy za poszkodowanych czy chrześcijańskiego rozumienia cierpienia demaskuje naturalistyczną mentalność autorów, dla których życie człowieka kończy się na progu szpitalnego oddziału ratunkowego.
Naturalizm jako nowa doktryna posoborowych mediów
„Dziewięć osób, w tym dwoje dzieci w wieku 3 i 14 lat, trafiło do szpitala. Dwie osoby są w stanie ciężkim” – czytamy w relacji. W całym tekście ani słowa o możliwości udzielenia sakramentu namaszczenia chorych, choć status animae in periculo (stan duszy w niebezpieczeństwie) wymagałby natychmiastowej interwencji kapłańskiej. W czasach, gdy wierni posiadali jeszcze katolickie zmysły, takie zdarzenie wywołałoby mobilizację modlitewną i procesje błagalne o ocalenie dusz, a nie tylko ciał.
Świat bez Boga: Katastrofa jako wypadek przy pracy
Portal Opoka, powołując się na policjantkę aspirant Sreberską, skupia się na „tymczasowym miejscu w bursie” przy ul. Jana Pawła II. Wymienienie ulicy nazwanej imieniem antypapieża to symboliczne przypieczętowanie apostazji całego zdarzenia. Gdyby redaktorzy posiadali choć iskrę katolickiego ducha, wspomnieliby o kaplicach, klasztorach czy kościołach gotowych przyjąć poszkodowanych – nie zaś o instytucji świeckiej.
Zapomniana teologia katastrof
„Policja wyjaśniać będzie okoliczności powstania pożaru. Powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa”
– to jedyna wzmianka o przyczynach tragedii. W Summa Theologica (II-II, q. 108) św. Tomasz z Akwinu przypominał, że klęski żywiołowe mogą być dopustem Bożym, wołającym o nawrócenie społeczności. Tymczasem współczesne „media katolickie” wierzą w śledztwo policyjne bardziej niż w Opatrzność, co Pius XI w Quas Primas (1925) nazwałby „odrzuceniem panowania Chrystusa Króla nad społecznościami”.
Wymiar sprawiedliwości bez Boga Sprawiedliwego
W tekście nie ma ani słowa o możliwości świętokradztwa w spalonym mieszkaniu (np. profanacji przedmiotów kultu), choć kanon 2220 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku nakazuje badanie takich okoliczności. Powołanie „biegłego z zakresu pożarnictwa” przy równoczesnym zignorowaniu biegłego w teologii moralnej to wymowny znak, że struktury posoborowe traktują grzech jako kategorię nieweryfikowalną empirycznie.
Ofiary bez ofiary
Najbardziej porażające jest milczenie o Mszale Rzymskim, który zawiera specjalne formularze mszalne Ad repellendam calamitatem (na odwrócenie klęski) oraz Pro infirmis (za chorych). Brak wezwania do modlitwy różańcowej, choć portal wspomina w innym artykule o Żywym Różańcu, pokazuje, że „duchowni” i ich media traktują modlitwę jako folklor, a nie skuteczną broń przeciwko wszystkim ziemskim i piekielnym zagrożeniom.
Koszalin i Gomora: apokaliptyczne paralele
Kiedyś katolicy w obliczu katastrofy wołaliby jak Abraham: „Gdyby znalazło się tam dziesięciu sprawiedliwych, czy zniszczysz to miasto?” (Rdz 18,32). Dziś struktury okupujące Watykan ograniczają się do podania numeru konta bankowego i miejsca w bursie. Lamentabili sane exitu (1917) potępiało takie redukcje wiary do „doznawania Boga w sercu bez obiektywnej prawdy”, co w Koszalinie przybrało postać współczucia bez Krzyża.
Wymiar eschatologiczny: gdzie jest sąd ostateczny?
Całkowita absencja przypomnienia o czterech rzeczach ostatecznych (śmierć, sąd, niebo, piekło) w kontekście osób w stanie ciężkim to najcięższe oskarżenie wobec autorów. Św. Robert Bellarmin w De arte bene moriendi podkreślał, że każdy katolik ma obowiązek przypominać umierającym o Sprawiedliwości Bożej i możliwości skruchy. W Koszalinie nie tylko nie wysłano kapłanów do szpitali – nie wspomniano nawet o takiej potrzebie, co jest zdradą dusz powierzonych opiece Kościoła.
Posłowie: Pożar sumienia w redakcji Opoki
Gdy płomienie trawiły koszaliński blok, struktury posoborowe paliły ostatnie mosty łączące ich z katolickim depozytem wiary. Wypowiedzenie wojny kulturowemu chrześcijaństwu (które Pius XI nazwał „pogaństwem ochrzczonym” w Divini Redemptoris) wymaga dziś jednoznacznego opowiedzenia się po stronie Tradycji – gdzie każda klęska jest wołaniem o Krzyż, a nie o zasiłki od „panów” z bursy.
Za artykułem:
Olbrzymi pożar w bloku w Koszalinie. Dziewięć osób w szpitalu, w tym dwoje dzieci (opoka.org.pl)
Data artykułu: 01.10.2025