Portal Gość Niedzielny (1 października 2025) relacjonuje wypowiedź „papieża” Leona XIV, który podczas rozmowy z dziennikarzami w Castel Gandolfo określił amerykańską politykę imigracyjną jako „nieludzkie traktowanie”, kwestionując jej zgodność z nauczaniem o obronie życia. W kontekście nagrody przyznanej demokratycznemu senatorowi Richardowi Durbinowi przez kardynała Blase’a Cupicha, „papież” stwierdził: „Ktoś, kto mówi: jestem przeciwko aborcji, ale jest za karą śmierci, to nie wiem, czy jest naprawdę pro-life, tak jak nie jest tą postawą zgadzanie się na nieludzkie traktowanie imigrantów”. Leon XIV wezwał do „wzajemnego szacunku” i szukania „drogi naprzód” jako katolicy i Amerykanie, pomimo „jasnego nauczania Kościoła w każdej z tych spraw”.
Relatywizacja prawa Bożego przez synkretyzm polityczny
Wypowiedź uzurpatora na tronie Piotrowym stanowi klasyczny przykład modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili (1907), gdzie św. Pius X wskazuje na błąd mieszania porządku nadprzyrodzonego z naturalnym. Leon XIV, stosując sofistyczną dialektykę, łączy trzy odrębne moralnie kwestie – aborcję, karę śmierci i politykę imigracyjną – tworząc syntetyczną „etykę sytuacyjną” sprzeczną z katolicką nauką o niezmiennych zasadach moralnych (Syllabus błędów Piusa IX, pkt 56).
W Kościele katolickim, jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas, „Chrystus panuje w umysłach ludzi, woli ludzkiej i sercach” – nie ma miejsca na kompromisy w fundamentalnych kwestiach moralnych
Wykorzystanie terminu „pro-life” jako narzędzia politycznego dowodzi całkowitego oderwania się od katolickiej definicji świętości życia. Quas primas jednoznacznie wskazuje: „Kto odmawia posłuszeństwa Chrystusowi i gardzi Jego prawem, ten sam się pozbawia wszelkiej nadziei zbawienia”. Współczesne „złożone problemy” nie są usprawiedliwieniem dla relatywizacji Dekalogu.
Rewolucja w nauczaniu: od prawa Bożego do praw człowieka
Stwierdzenie, że „nieludzkie traktowanie imigrantów” jest sprzeczne z postawą pro-life, to jawny przejaw naturalistycznej doktryny potępionej w Lamentabili (pkt 20: „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga”). Leon XIV pomija całkowicie:
- Katolicką naukę o prawie władzy państwowej do kontroli granic (Syllabus błędów Piusa IX, pkt 62: „Zasada nieinterwencji, jak ją nazywają, powinna być głoszona i przestrzegana”)
- Naukę św. Tomasza z Akwinu o sprawiedliwości wyrządzającej (II-II q. 58), która wymaga odróżnienia legalnych uchodźców od nielegalnych migrantów
- Doktrynę o karze śmierci jako moralnie dopuszczalnej (Katechizm Soboru Trydenckiego, Część III, V, 4) – co Pius XII potwierdził w 1952 roku, nazywając ją „aktem posłuszeństwa wobec prawa Bożego”
Jak stwierdza encyklika Quas primas, „Królestwo Chrystusowe nie jest z tego świata”, ale nie znaczy to, by redukować je do humanitaryzmu. Władza świecka ma obowiązek uznawać panowanie Chrystusa, czego Leon XIV nie tylko nie wymaga, lecz wręcz podważa, stawiając prawa człowieka ponad prawa Boże.
Struktury apostazji: od „kardynała” do „papieża”
Cała sytuacja z nagrodą dla proaborcyjnego senatora Durbina, udzieloną przez „kardynała” Cupicha i bronioną przez Leon XIV, pokazuje systemowy charakter apostazji posoborowej struktury. Jak stwierdza dekret Lamentabili (pkt 55): „Kościół Rzymski stał się głową wszystkich Kościołów wskutek przyczyn czysto politycznych”. W tym przypadku:
- Współpraca z politykami otwarcie sprzeciwiającymi się katolickim zasadom moralnym (Syllabus błędów Piusa IX, pkt 15: „Każdy człowiek jest wolny w wyborze i wyznawaniu religii”)
- Relatywizacja sakramentu święceń – „kapłani” udzielający nagród heretykom
- Pomijanie milczeniem obowiązku władzy świeckiej do uznania królowania Chrystusa (Quas primas, pkt 31: „Państwa i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa”)
To, co Leon XIV nazywa „wzajemnym szacunkiem” i „wspólnym szukaniem drogi naprzód”, jest w rzeczywistości strategią podporządkowania katolicyzmu agendzie globalistycznej, gdzie prawa nielegalnych imigrantów stawiane są wyżej niż prawa nienarodzonych, a katolicka nauka społeczna zostaje zredukowana do lewicowych postulatów.
Milczenie o najwyższym Prawie
Najbardziej wymowne jest w całym tekście całkowite pominięcie:
- Obligatoryjnego obowiązku państw do uznania publicznego panowania Chrystusa Króla (Quas primas, pkt 18: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi”)
- Teologicznego znaczenia granic narodów (Dz 17,26: „Wyznaczył granice ich zamieszkania”)
- Katolickiej nauki o grzechu narodów i odpowiedzialności zbiorowej za prawa sprzeczne z Bożymi
Jak stwierdza Pius XI w Quas primas, „Kiedy ludzie wyrzekli się Jezusa Chrystusa, wówczas upadają narody”. Tymczasem posoborowa struktura podważa fundamentalne prawo państw do ochrony swej suwerenności, co wprost prowadzi do zniszczenia chrześcijańskiej tożsamości narodów.
Wypowiedź Leon XIV stanowi kolejny dowód teologicznej bankructwa posoborowego establishmentu, który – jak prorokował św. Pius X w Pascendi – „zastąpił religię uczuciem, by wolnym być od wszelkiego dogmatu”.
Za artykułem:
Papież: Nie jest postawą pro-life nieludzkie traktowanie imigrantów w USA (gosc.pl)
Data artykułu: 01.10.2025