Kryzys zaufania czy zdrowy instynkt? Katolicka analiza „edukacji zdrowotnej” w Krakowie
Portal „Gość Niedzielny” (1 października 2025) relacjonuje, że jedynie 33% uczniów w Krakowie i znacznie mniej w innych regionach Małopolski zapisało się na nowy przedmiot „edukacja zdrowotna”. Rodzice masowo wypisują dzieci z zajęć, które – jak podkreślają – budzą kontrowersje treścią dotyczącą dojrzewania, tożsamości płciowej i alternatywnych diet. Władze samorządowe, jak wiceprezydent Krakowa Magdalena Mazur, próbują tłumaczyć ten fenomen „złym PR” i wpływem mediów, podczas gdy jest to ewidentny przejaw zdrowego katolickiego instynktu wśród wiernych.
Wrzenie wśród rodziców jako odpowiedź na inżynierię społeczną
Choć cytowany portal nie podaje pełnej listy kontrowersyjnych treści, to fakt 74% rezygnacji w Myślenicach, 90% w Nowym Sączu i zera w prestiżowym liceum Nowodworskiego mówi więcej niż jakiekolwiek oficjalne zapewnienia. Rodziców nie trzeba przekonywać, że „wychowanie seksualne” w nowoczesnej formie stanowi instrumentum regni diaboli (narzędzie królestwa diabła). Władze oświatowe, zamiast kajać się za wprowadzanie programu, który „narusza prawa naturalne i Boskie” (Pius XI, Divini illius Magistri), wściekle bronią swojego pomysłu, mówiąc o „falsztarcie” i „złych mediach”.
Dla porównania na lekcje religii w Krakowie uczęszcza 57 proc. uczniów, przy czym religia jest od I klasy szkoły podstawowej, a edukacja zdrowotna – od IV klasy szkoły podstawowej. Na etykę zaś, którą można wybrać od IV klasy szkoły podstawowej, chodzi 5 proc. uczniów.
Redukcja człowieka do biologicznego mechanizmu
Przedmiot ten, pod pozorem „nauki o zdrowiu”, realizuje rewolucję kulturową zmierzającą do:
- Wyeliminowania katolickiej nauki o czystości przedmałżeńskiej
- Wprowadzania relatywizmu płciowego pod hasłami „tożsamości”
- Promocji alternatywnych stylów życia sprzecznych z lex naturalis (prawem naturalnym)
Wszystko to odbywa się pod płaszczykiem „neutralności światopoglądowej”, co jest sprzecznością samą w sobie. Jak przypominał Pius XI w encyklice Quas Primas:
Któż nie widzi, że wówczas, gdyby ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój?
Milczenie pseudo-kapłanów jako współwinę
Szokujące jest, że w całym materiale nie ma ani jednego głosu kapłanów katolickich, którzy potępiliby te praktyki. To „głoszenie bezbożnictwa poprzez milczenie” (św. Augustyn) potwierdza, że struktury posoborowe całkowicie porzuciły rolę Magisterium w wychowaniu młodzieży. Gdyby „biskup” krakowski wypełniał swoje obowiązki, wydałby pasterski list potępiający tę edukację jako antychrześcijańską. Tymczasem, jak zauważył św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane:
Wiara chrześcijańska była z początku żydowską, lecz na skutek stopniowego rozwoju stała się najpierw Pawłową, następnie Janową, aż wreszcie grecką i powszechną (propozycja potępiona nr 60)
Statystyki jako dowód apostazji systemu
Fakt, że tylko 57% uczniów chodzi na religię w katolickim (z nazwy) Krakowie, pokazuje głębię kryzysu wiary. Tymczasem w 1925 roku Pius XI ustanowił święto Chrystusa Króla właśnie po to:
aby ludzie, którzy chcą należeć do Królestwa, przygotowują się przez pokutę, ale wejść nie mogą inaczej, jak przez wiarę i chrzest
Dziś „katecheza” posoborowa stała się bezdusznym przedmiotem szkolnym, a nie drogą do zbawienia. Rodzice, którzy masowo wypisują dzieci z „edukacji zdrowotnej”, choć często nieświadomi, działają zgodnie z zasadą Lex orandi, lex credendi (prawo modlitwy prawem wiary).
Podsumowanie: konieczna kontrrewolucja katolicka
Niskie uczestnictwo w „edukacji zdrowotnej” pokazuje, że:
- Rodzice zachowują zdrowy instynkt wiary, nawet w czasach apostazji
- System oświaty stał się narzędziem laicyzacji, co potwierdza Pius XI: „wychowanie należy do Kościoła w sposób nadrzędny”
- Struktury posoborowe całkowicie zawiodły w obronie katolickiej tożsamości
Jedynym rozwiązaniem jest powrót do katolickiej zasady: Christus Rex – Chrystus Król nad rodziną, szkołą i państwem. Wszystko inne jest służeniem dwom panom, co jak nauczał Zbawiciel, jest niemożliwe (Mt 6, 24).
Za artykułem:
Kraków: Około 33 proc. uczniów będzie chodziło na edukację zdrowotną (gosc.pl)
Data artykułu: 01.10.2025
