Portal CNA (2 października 2025) informuje o przywróceniu przez włoski Senat święta państwowego 4 października, ku czci św. Franciszka z Asyżu. Premier Giorgia Meloni określiła tę decyzję jako „znak jedności wokół postaci reprezentującej tożsamość narodową”, podczas gdy kard. Matteo Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, stwierdził, że święto „inspiruje do politycznej miłości i ekologii”.
Polityczny pragmatyzm zamiast kultu świętości
Przywracanie święta kościelnego jako dnia wolnego od pracy w świeckim państwie stanowi jawny przykład instrumentalizacji religii dla celów politycznych. Wbrew temu, co sugeruje Meloni, św. Franciszek nie jest „symbolem narodowym”, lecz alter Christus, którego życie w ubóstwie, pokucie i posłuszeństwie Magisterium stanowiło wyrzut dla kompromisów władzy świeckiej. Jak przypomina Pius XI w encyklice Quas Primas, prawdziwy pokój możliwy jest tylko w Królestwie Chrystusowym, a nie w ramach świeckich konstruktów politycznych.
W czasach, gdy „prawa człowieka” i „dialog” zastąpiły prawdę objawioną, przywrócenie świętego jako patrona państwa przypomina próbę zawłaszczenia autorytetu duchowego dla legitymizacji świeckiej władzy.
Modernistyczna reinterpretacja świętości
Wypowiedź kardynała Zuppiego o „braterstwie” i „nieuzbrojonym świecie” odsłania całkowite oderwanie od katolickiej teologii świętych. Święty Franciszek głosił pokój oparty na nawróceniu serca ku Chrystusowi Królowi, a nie ogólnoludzkie braterstwo oderwane od łaski. Jego naśladowanie Chrystusa wyrażało się w radykalnym posłuszeństwie Kościołowi, czemu dają świadectwo jego słowa: „Panie, co chcesz, abym czynił?” (3 List św. Franciszka).
Współczesne odwołania do „franciszkańskiego ducha” w kontekście ekologii czy polityki społecznej, jak w Laudato si’ (2015), są sprzeczne z doktryną katolicką, która głosi prymat łaski nad naturą. Św. Bonawentura w Życiorysie większym podkreśla, że miłość św. Franciszka do stworzeń wynikała z contemptus mundi (pogardy świata), a nie z naturalistycznej czci dla przyrody.
Milczenie o prawdziwym kulcie świętych
Artykuł całkowicie pomija kluczowy aspekt: święto liturgiczne ma służyć uświęceniu wiernych przez naśladowanie cnót, a nie celebracji „dziedzictwa kulturowego”. W tradycyjnej liturgii rzymskiej formularz mszalny na 4 października akcentuje ofiarę i pokutę (Introit: „Mihi autem nimis honorati sunt…”), podczas gdy posoborowa reforma zredukowała go do sentymentalnych ogólników.
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „Msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li świętokradztwem, to bałwochwalstwem. Jak naucza Sobór Trydencki (Sesja XXII, kan. 1): „Ofiara Mszy nie jest tylko pochwałą i dziękczynieniem, lecz prawdziwą ofiarą przebłagalną”.
Symptom apostazji posoborowej
Przywracanie święta kościelnego przez władzę świecką przy aprobacie „hierarchów” neo-kościoła stanowi kulminację rewolucji soborowej, która zrównała porządek nadprzyrodzony z naturalnym. Jak stwierdza św. Pius X w Lamentabili (propozycja potępiona 65): „Współczesny katolicyzm nie da się pogodzić z prawdziwą nauką, jeśli nie przekształci się w chrześcijaństwo niedogmatyczne, czyli w szeroki i liberalny protestantyzm”.
W tym kontekście „patronat” św. Franciszka nad Włochami, ustanowiony w 1939 r. przez Piusa XII dla odnowy moralnej narodu, został przekształcony w narzędzie synkretyzmu religijnego. Współczesny kult „świętego” stał się karykaturą, gdzie Poverello z Asyżu, który całował rany trędowatych i nosił stygmaty, zostaje sprowadzony do roli ekologa i aktywisty społecznego.
Patrąc przez pryzmat niezmiennej doktryny katolickiej, próba wskrzeszenia święta państwowego ku czci św. Franciszka przypomina raczej pogrzebowy bankiet nad trumną prawdziwej pobożności, gdzie w imię „jedności narodowej” i „współczesnych wartości” grzebie się ostatnie resztki autentycznego kultu świętych.
Za artykułem:
It’s official: St. Francis’ feast day back to being a national holiday in Italy (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 02.10.2025