Portal Konferencji Episkopatu Polski informuje o planowanej na 10 października konferencji prasowej zapowiadającej Światowy Dzień Misyjny 2025. W wydarzeniu mają uczestniczyć bp Leszek Leszkiewicz, ks. Maciej Będziński (dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych), Magdalena Kołtyś (prezes Fundacji „Na Krańce Świata”) oraz ks. Przemysław Robaszkiewicz. Organizatorzy zapowiadają „dzielenie się wiarą”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony cel misji katolickich – nawracanie dusz dla ich zbawienia wiecznego.
Redukcja misji do humanitarnego aktywizmu
Komunikat pomija fundamentalną prawdę: „Extra Ecclesiam nulla salus” (Poza Kościołem nie ma zbawienia). Brak jakiejkolwiek wzmianki o obowiązku nawracania heretyków, schizmatyków i pogan pod groźbą potępienia wiecznego (Sobór Florencki, 1442) demaskuje modernistyczną naturę całego przedsięwzięcia. Jak czytamy w encyklice Piusa XI Quas Primas: „Nie było i nie będzie nikogo, kto przez wszystkich byłby tak umiłowany, jak Chrystus Jezus. Lecz, jeżeli głębiej wnikniemy w rzecz samą, przekonamy się, że imię i władza króla we właściwym tego słowa znaczeniu należy się Chrystusowi”.
Współczesne „dzieła misyjne” sekty posoborowej to najczęściej:
- Propagowanie ekumenicznego synkretyzmu zamiast głoszenia jedynej prawdziwej religii
- Działalność socjalna maskująca apostazję od nakazu ewangelizacji
- Finansowanie struktur sprzecznych z katolicką doktryną (np. wspólnot protestanckich)
Papieskie Dzieła Misyjne po soborowej deformacji
Ks. Maciej Będziński jako dyrektor „Papieskich” Dzieł Misyjnych działa w strukturach całkowicie sprzecznych z dekretem De Propaganda Fide (1622) i encykliką Rerum Ecclesiae Piusa XI (1926). Po Vaticanum II:
„…Papieskie Dzieła Misyjne zostały przekształcone w narzędzie ekumenicznego dialogu i antropocentrycznego aktywizmu, odrzucając zasadę ‘omnibus omnia factus sum, ut omnes facerem salvos’ (Stałem się wszystkiem dla wszystkich, aby wszystkich zbawić – 1 Kor 9,22)”
Brak informacji o konkretnym celu tegorocznej zbiórki – czy środki posłużą do druku katechizmów, budowy kaplic, czy może do finansowania „warsztatów międzyreligijnych” – jest symptomatyczny. W tradycyjnym Kościele każdy grosz na misje przeznaczano wyłącznie na:
- Wsparcie kapłanów głoszących niezmienną doktrynę
- Budowę świątyń z prawdziwymi ołtarzami ofiarnymi
- Edukację neofitów w prawowitej wierze
Legitymizacja apostazji przez biskupa „misjonarza”
Udział bp. Leszka Leszkiewicza – byłego „misjonarza” w Ekwadorze – stanowi jawną legitymizację posoborowej destrukcji. Jego posługa w Ameryce Łacińskiej prawdopodobnie ograniczała się do:
- Promocji „teologii wyzwolenia” potępionej przez Piusa IX w Syllabus Errorum (propozycja 63)
- Organizacji „spotkań międzyreligijnych” sprzecznych z kanonami laterańskimi
- Tolerowania synkretyzmu religijnego pod płaszczykiem „inkulturacji”
Lamentabili sane exitu Piusa X wyraźnie potępia taką praktykę: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej…” (propozycja 54). Tymczasem prawdziwy misjonarz winien głosić krzyż bez kompromisów, jak nakazywał św. Pius X: „Kościół nie jest zdolny skutecznie obronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (propozycja 63).
Fundacja „Na Krańce Świata” – humanitaryzm zamiast ewangelizacji
Obecność Magdaleny Kołtyś z Fundacji „Na Krańce Świata” potwierdza redukcję misji do świeckiego aktywizmu. Brak w materiałach:
- Informacji o liczbie nawróconych na katolicyzm
- Danych o udzielonych ważnych sakramentach
- Wzmianek o walce z herezjami i pogaństwem
To dowód, że współczesne „misje” stały się przedsięwzięciem marketingowo-charytatywnym, nie zaś narzędziem zbawiania dusz. Św. Pius V w bulli Ex Omnibus Afflictionibus (1567) nakazywał misjonarzom: „Niech nie przyjmują żadnych innowacji przeciwko tradycyjnej liturgii i doktrynie” – czego dziś nikt nie przestrzega.
Systemowa apostazja w służbie Nowego Porządku Świata
Całe przedsięwzięcie stanowi element „religii światowej” promowanej przez antypapieży od Jana XXIII. Brak:
- Wezwań do nawracania muzułmanów, buddystów czy protestantów
- Ostrzeżeń przed świętokradztwem w ekumenicznych „liturgiach”
- Wzmianek o Chrystusie Królu jako jedynym Zbawicielu ludzkości
Jak trafnie zauważył Pius XI w Quas Primas: „Państwa nie mniej niż poszczególni ludzie podlegają władzy Chrystusa. On jest źródłem zbawienia dla jednostek i dla ogółu”. Tymczasem organizatorzy ŚDM 2025 wpisują się w program ONZ-owskiego zrównoważonego rozwoju, całkowicie porzucając nadprzyrodzony cel Kościoła.
Za artykułem:
10 października, godz. 11.30: Konferencja prasowa zapowiadająca Światowy Dzień Misyjny 2025 (episkopat.pl)
Data artykułu: 03.10.2025








