Modernistyczne złudzenia: Odczarowywanie świata czy relatywizacja wiary?

Podziel się tym:

Portal Więź.pl (3 października 2025) prezentuje refleksję Damiana Jankowskiego, który odwołując się do serialu „Młody papież”, deklaruje odrzucenie wiary w fatum, horoskopy czy „energię”, podkreślając, że „nic nie jest zapisane w gwiazdach”. Autor powołuje się na tekst Michała Gołębiowskiego o wczesnych chrześcijanach „odczarowujących” pogański świat, wskazując, że skoro „Bóg jest Panem stworzenia”, to mamy przestać się bać. Artykuł ignoruje jednak sedno problemu: zastępuje nadprzyrodzony porządek łaski psychologicznym komfortem, a Objawienie – postmodernistycznym relatywizmem.


Pozorna ortodoksja w służbie subiektywizmu

Jankowski deklaruje: „Nie uznaję fatum. Nie sądzę, że «co ma być, to będzie»”. Powołuje się przy tym na dialog z serialowego „papieża Piusa XIII”, który „wierzy w Boga i nie może wierzyć w nic innego”. Ten zabieg jest symptomatyczny dla całego posoborowego myślenia: autorytetem staje się fikcyjna postać z dramatu Paolo Sorrentina, a nie Magisterium Kościoła. Św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis ostrzegał przed modernistami, którzy „wszystko sprowadzają do podmiotu” (Denzinger 2081), zaś w dekrecie Lamentabili sane potępiono tezę, że „prawda zmienia się wraz z człowiekiem” (propozycja 58). Tymczasem Jankowski, używając katolickiej frazeologii, buduje narrację opartą na emocjonalnym pragnieniu „uwolnienia od lęku”, pomijając ex opere operato sakramentów i konieczność stanu łaski.

„W nowym numerze tygodnika «Więź co Tydzień» publikujemy tekst Michała Gołębiowskiego o tym, jak św. Paweł, a za nim Ojcowie Kościoła «odczarowywali» pogański świat, skupiony na składaniu ofiar bogom, zlękniony przed «przeznaczeniem». Tłumaczyli oni, że skoro Bóg jest Panem stworzenia, wszystko mu podlega”

To zdanie demaskuje kluczowy błąd: redukcję wiary do terapeutycznego antidotum na niepokój. Regnum Christi to nie kwestia psychologicznego komfortu, lecz absolutnego podporządkowania wszystkich sfer życia – indywidualnego, rodzinnego i społecznego – prawom Odkupiciela. Pius XI w Quas Primas podkreślał: „Niechaj więc obowiązkiem i staraniem Waszym będzie… aby życie [ludu] odpowiadało życiu tych, którzy wiernie i gorliwie słuchają rozkazów Boskiego Króla” (pkt 33). Artykuł pomija całkowicie obowiązek publicznego wyznawania władzy Chrystusa Króla nad narodami, sprowadzając wiarę do prywatnego „nieboję się”.

Milczenie o grzechu i łasce: duchowy naturalizm

Najcięższym zarzutem jest całkowite przemilczenie nauki o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu, jakim jest bałwochwalstwo. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2325) nakładał ekskomunikę latae sententiae za uprawianie wróżbiarstwa czy spirytyzmu, zaś Katechizm Rzymski nauczał, że „grzechy czarnoksięskie są najcięższe, ponieważ zawierają przymierze z diabłem” (IV, 6). Tymczasem autor wzmiankuje o „zaklętych przedmiotach” jedynie marginalnie, traktując je jako przesąd „części katolików”, nie zaś jako realne niebezpieczeństwo potępienia. Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem.

Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „Kościół nie może używać siły” (propozycja 24) oraz że „kult religijny nie powinien być zwrócony ku zewnętrznej formie” (propozycja 60). Tymczasem Gołębiowski – jak wynika z kontekstu – przedstawia wczesnych chrześcijan jako prekursorów oświeceniowej „odczarowanej” religijności, nie zaś jako heroicznych wyznawców gotowych na męczeństwo za odrzucenie ofiar dla idolów. To deminutio capitis świętości Kościoła, który w każdym wieku zwalczał „wszystko, co się podoba, choćby było niebezpieczne i zgubne” (św. Augustyn, De vera religione).

Cytat z serialu zamiast encyklik: kultura jako nowe Magisterium

Oparcie argumentacji na fikcyjnej postaci „papieża” z serialu Sorrentina jest kwintesencją posoborowego myślenia. Gdy zabrakło autentycznego Urzędu Nauczycielskiego, jego miejsce zajęły popkulturowe symulakry. W sytuacji, gdy ostatni prawowity papież Pius XII przestrzegał przed „fałszywymi prorokami, którzy chcą zastąpić Boże prawo ludzkimi wymysłami” (encyklika Humani generis), Jankowski przeciwstawia horoskopom… postmodernistyczną fikcję. To contradictio in adiecto (sprzeczność w określeniu): jak można zwalczać zabobon, odwołując się do obrazoburczego dzieła, w którym „papież” pali papierosa w kaplicy sykstyńskiej?

Kardynał Alfredo Ottaviani w Interventionem podczas Vaticanum II ostrzegał: „Gdy znika pojęcie grzechu, znika też potrzeba Odkupiciela”. Artykuł z Więź.pl wpisuje się w tę logikę: nie ma w nim słowa o konieczności Chrztu, Łasce Uświęcającej, czy Sądzie Ostatecznym. „Uwolnienie od fatum” staje się banalną terapią antystresową, nie zaś wezwaniem do metanoia i walki z „księciem tego świata” (J 12, 31). To nie jest głoszenie Ewangelii, lecz sprzedaż religijnego placebo.

Zatrute źródło: modernizm jako metoda

Całość wpisuje się w metodę opisaną przez Piusa X: „Modernista wierzy, że wiara zawarta jest w podświadomości, będącej wynikiem potrzeby boskości” (encyklika Pascendi). Konsekwentnie: miejsce dogmatu o Extra Ecclesiam nulla salus zajmuje opowieść o „odczarowywaniu”, miejsce Krzyża – gadżet „wolności od strachu”, a miejsce Najświętszej Ofiary – serialowy obrazek. Redaktorzy Więź.pl, choć deklarują dystans do okultyzmu, sami praktykują jego subtelną formę: czarują czytelników frazesami o „dobrym Bogu”, który jest tylko projekcją ich własnych lęków i tęsknot.

Wobec tego przypomnieć trzeba słowa Piusa XI: „Nie ma zbawienia dla tych, którzy trwają w obojętności wobec prawdziwej religii lub wbrew niej” (Mortalium animos). Dopóki struktury okupujące Watykan będą promować tę pseudoteologię, dopóty „odczarowywanie” świata pozostanie tylko kolejnym zaklęciem w służbie wiecznego Fatum – diabła, który „od początku był zabójcą i w prawdzie nie wytrwał” (J 8, 44).


Za artykułem:
Nic nie jest zapisane w gwiazdach. I Bogu dzięki
  (wiez.pl)
Data artykułu:

Więcej polemik ze źródłem: wiez.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.