Biden wykorzystuje listy zakazów lotów do politycznej zemsty na obywatelach
Portal LifeSiteNews (3 października 2025) ujawnił, że administracja Bidena umieściła przeciwników obowiązku noszenia maseczek oraz uczestników protestów z 6 stycznia 2021 roku na federalnych listach zakazów lotów, zarezerwowanych dotąd dla podejrzanych terrorystów. Operacja „Freedom to Breathe” z września 2021 roku objęła 19 osób – ponad połowa trafiła na listę no-fly, zaś 11 pozostawało pod obserwacją do kwietnia 2022 roku. Wewnętrzne dokumenty TSA wskazują, że podstawą inwigilacji stały się akademickie bazy danych o „ekstremizmie” oraz aktywność w mediach społecznościowych, a nie dowody kryminalne czy wyroki sądowe. Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem zapowiedziała skierowanie sprawy do Departamentu Sprawiedliwości i Kongresu. Oto kolejny przejaw totalitarnego zwrotu państw zachodnich, który w imię „zdrowia publicznego” de facto znosi podstawowe wolności obywatelskie.
Instrumentalizacja terroru jako narzędzie politycznej represji
„Biden’s TSA Administrator [David] Pekoske and his cronies abused their authority and weaponized the federal government against the very people they were charged with protecting” – stwierdziła Kristi Noem w rozmowie z Fox News. Pogrubienie przez nas terminu „weaponized” nie jest przypadkowe. W świetle Quas Primas Piusa XI każda władza, która nie uznaje społecznego panowania Chrystusa Króla, degeneruje się w system przemocy: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa […] usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Umieszczenie obywateli na liście no-fly za poglądy polityczne (niepoparte wyrokami sądowymi!) stanowi klasyczny przykład państwa policyjnego, gdzie obywatel staje się przedmiotem inżynierii społecznej.
Wewnętrzne maile TSA ujawniają jeszcze bardziej niepokojące szczegóły. Jeden z oficerów wywiadu przyznał:
„I hope we don’t end up adding them [to a watchlist] on just the arrest”
, co bezpośrednio potwierdza, że kryteria wpisu miały charakter czysto polityczny. Tymczasem Syllabus Errorum Piusa IX w punkcie 39 jednoznacznie potępia doktrynę o nieograniczonym prawie państwa: „Państwo, będąc źródłem wszystkich praw, posiada pewne prawo nieograniczone żadnymi granicami”. Administracja Bidena przekroczyła tu wszelkie normy prawa naturalnego, traktując obywateli jak wrogów systemu za sprzeciw wobec niesprawiedliwych rozporządzeń.
Medycyna jako nowa religia świeckiego totalitaryzmu
Szczególnie wymowny jest fakt, że „Operation Freedom to Breathe” wystartowała we wrześniu 2021 roku – sześć miesięcy po tym, jak CDC złagodziło obowiązek maseczek. To nie „nauka”, lecz ideologiczna zemsta stała za decyzjami TSA. Jak trafnie zauważył wewnętrzny raport agencji: działania te „są wyraźnie niezwiązane z bezpieczeństwem transportu”. W rzeczywistości mamy do czynienia z próbą stworzenia religii sanitarnej, gdzie posłuszeństwo absurdalnym przepisom zastępuje cnotę roztropności, a urzędnicy przeistaczają się w kapłanów nowego kultu.
Kościół zawsze nauczał, że władza państwowa ma charakter służebny wobec prawdy obiektywnej. W encyklice Libertas Leon XIII przypominał: „Władza nie pochodzi od ludzi, lecz od Boga”. Tymczasem administracja Bidena – podobnie jak wcześniej reżimy sanitarne w Europie – uzurpuje sobie prawo do absolutnej kontroli nad ciałami i sumieniami obywateli. Umieszczenie na liście no-fly za brak maseczki to nie „ochrona zdrowia”, lecz rytuał inicjacyjny nowego państwa wyznaniowego, gdzie laicki dogmat „bezpieczeństwa” zastępuje Dekalog.
Rewolucja kulturowa pod płaszczykiem „bezpieczeństwa”
Nie bez znaczenia jest źródło danych wykorzystanych przez TSA. Fox News ujawnia, że agencja opierała się głównie na:
„George Washington University Program of Extremism academic database and social media”
. To jawny dowód na kooperację między środowiskami akademickimi a aparatem represji. W ten sposób uniwersytety – niegdyś przyczółki wolnej myśli – przekształciły się w narzędzia inwigilacji. Warto przypomnieć, że już w 1864 roku Syllabus Errorum potępiał tezę, jakoby „studia filozoficzne winny być traktowane bez uwzględnienia objawienia nadprzyrodzonego” (pkt 14). Dziś obserwujemy odwrotną patologię: pseudonauka staje się narzędziem walki z chrześcijańskim porządkiem.
Homeland Security Secretary Kristi Noem zapowiedziała „zakończenie weaponizacji rządu przeciwko ludziom”, co stanowi krok w dobrym kierunku. Jednak bez odwołania się do Quas Primas i zasady królewskiej władzy Chrystusa nad narodami, każda reforma pozostanie połowiczna. Jak pisał Pius XI: „Niema też powodu, aby się dziwić, że kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęły na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa”. Ameryka – podobnie jak Polska – potrzebuje nie tylko zmiany administracji, lecz fundamentalnego nawrócenia narodowego.
Milczenie struktur posoborowych jako współudział
Największym skandalem pozostaje całkowite milczenie tzw. episkopatów wobec tych przejawów państwowego terroru. Gdy administracja Bidena prześladowała katolików sprzeciwiających się aborcji czy „małżeństwom” homoseksualnym, hierarchowie ograniczali się do mglistych apeli o „dialog”. Teraz, gdy obywatele trafiają na listy terrorystów za brak maseczki – słyszymy jedynie ciszę. To dowód na całkowitą degrengoladę neo-kościoła, który dawno porzucił obronę praw Bożych na rzecz koniunkturalnego dostosowania do świata.
Św. Pius X w Lamentabili Sane potępił modernistyczną tezę, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej” (pkt 63). Niestety, dziś obserwujemy realizację tej herezji w praktyce. Zamiast stanowczego potępienia laickiego totalitaryzmu, „duchowni” posoborowi zajmują się promocją szczepień i ekologicznego ascetyzmu. Tymczasem obowiązkiem pasterzy jest głosić niezmienną prawdę: „Nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12) – także w sferze społeczno-politycznej. Dopóki państwa nie uzna panowania Chrystusa Króla, dopóty „wzniesione płomienie wzajemnej nienawiści” (Pius XI) będą pochłaniać kolejne wolności.
Za artykułem:
Biden admin put ‘anti-maskers’ on TSA no-fly list normally reserved for terrorists (lifesitenews.com)
Data artykułu: 03.10.2025