Dyplomatyczne manipulacje w cieniu zbrodni: Ukraina i Polska wobec przeszłości

Podziel się tym:

Portal Opoka informuje o deklaracji ambasadora Ukrainy w Polsce Wasyla Bodnara dotyczącej wydania nowych pozwoleń na prace poszukiwawcze i ekshumacje w miejscach kaźni Polaków na Wołyniu i w Hucie Pieniackiej. „Strona ukraińska jest do tego gotowa i wyda pozwolenia w najbliższym czasie” – zapewnia przedstawiciel reżimu w Kijowie. Artykuł relacjonuje również trwające poszukiwania szczątków żołnierzy UPA w Jureczkowej na Podkarpaciu, przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, co przedstawiane jest jako przykład „dobrej współpracy w ramach polsko-ukraińskiej grupy roboczej”.


Polityczna transakcja zamiast moralnego rozliczenia

Relacja portalu ujawnia skandaliczne pomieszanie porządków moralnych i politycznych. Współpraca polskich służb z ukraińskim IPN przy ekshumacjach UPA – formacji odpowiedzialnej za ludobójstwo na poziomie crimen exceptum (zbrodni wyjątkowej) – stanowi zdradę pamięci ofiar i pogwałcenie podstawowych zasad sprawiedliwości. Jak zauważa św. Augustyn: „Państwo pozbawione sprawiedliwości staje się zorganizowaną bandą rozbójników” (De Civitate Dei, IV, 4). Instytucje państwowe III RP, zamiast domagać się bezwarunkowego potępienia zbrodni OUN-UPA, angażują się w pseudohistoryczne spektakle, gdzie kat i ofiara stają się stronami „dialogu”.

Naturalizm jako podstawa współpracy międzynarodowej

Brak jakiegokolwiek odniesienia do ordo supernaturalis (porządku nadprzyrodzonego) w relacjonowanych działaniach demaskuje ich prawdziwy charakter. Ekshumacje prowadzone bez modlitwy, bez asysty kapłańskiej, bez intencji odprawienia Mszy Świętych za pomordowanych – to czysty naturalizm potępiony przez Piusa X w Pascendi Dominici gregis. „Kościół nie może dopuścić żadnego rodzaju modernizmu” – przypominał święty papież, demaskując redukcję religii do sfery emocjonalno-społecznej. Tymczasem relacja portalu Opoka skupia się wyłącznie na technicznych aspektach „współpracy”, pomijając całkowicie obowiązek modlitwy za zmarłych i wymagania katolickiej pobożności.

Kult państwa ponad prawem Bożym

Artykuł bezkrytycznie powiela narrację o „dobrych relacjach polsko-ukraińskich”, podczas gdy żadna prawdziwa jedność między narodami nie jest możliwa bez wspólnego uznania panowania Chrystusa Króla. Pius XI w Quas Primas nauczał nieodwołalnie: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” – to jedyna podstawa trwałej zgody. Tymczasem omawiane działania wpisują się w modernistyczną wizję pojednania przez relatywizację prawdy historycznej, gdzie zbrodnie nacjonalistów ukraińskich traktuje się jako „trudne dziedzictwo”, a nie przedmiot moralnego osądu.

Fałszywa ekumenia pamięci

Wspólne prace ekshumacyjne przedstawiane są jako przełom pojednania, podczas gdy stanowią karykaturę katolickiego pojęcia sprawiedliwości. Jak zauważył Pius XII: „Sprawiedliwość bez miłości jest okrucieństwem, miłość bez sprawiedliwości – słabością”. Brak zdecydowanego potępienia zbrodni UPA przez stronę ukraińską (która równocześnie gloryfikuje Bandrę i Szuchewycza) czyni cały proces czysto politycznym spektaklem. Tymczasem prawdziwe pojednanie wymagałoby:
1. Pełnego uznania zbrodni jako ludobójstwa przez władze Ukrainy
2. Usunięcia wszystkich pomników i nazw ulic gloryfikujących zbrodniarzy
3. Wprowadzenia do programów szkolnych prawdy o Wołyniu
4. Modlitewnego zadośćuczynienia ze strony ukraińskiego duchowieństwa

Zdrada misji Kościoła przez postsoborowe struktury

Najcięższym zarzutem jest milczenie pseudo-katolickich mediów w sprawie obowiązku duchowej opieki nad ofiarami. Portal Opoka, deklarujący się jako katolicki, nie wspomina ani słowem o konieczności:
– Odprawienia Mszy Świętych za pomordowanych
– Zorganizowania katolickich pogrzebów ze stosownymi obrzędami
– Modlitwy o nawrócenie sprawców i ich potomków

Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1240) wyraźnie nakazywał: „Ciała wiernych powinny być pogrzebane na cmentarzu konsekrowanym” – co w przypadku ofiar ludobójstwa ma szczególne znaczenie. Milczenie w tej kwestii demaskuje sekularyzacyjny charakter całego przedsięwzięcia, gdzie śmierć pozbawiona jest wymiaru eschatologicznego, stając się jedynie przedmiotem politycznych negocjacji.

Zatrute źródła współpracy

Współpraca z ukraińskim IPN – instytucją gloryfikującą Stepana Banderę – stanowi moralną kompromitację strony polskiej. Jak przypomina bulla Cum ex apostolatus officio Pawła IV: „Współdziałanie z heretykami i schizmatykami prowadzi do utraty władzy i autorytetu”. Włączenie się polskich instytucji w proces fałszowania historii (przez równouprawnienie ofiar i katów w pracach ekshumacyjnych) to akt zdrady wobec pokoleń Polaków, którzy zachowali wiarę i tożsamość mimo prześladowań.

Podsumowanie: Polityczny targ zamiast sprawiedliwości

Opisywane działania wpisują się w globalistyczną agendę budowy nowego ładu światowego, gdzie prawda historyczna podlega negocjacjom, a ofiary zbrodni stają się kartą przetargową. Brak zdecydowanego głosu prawdziwych pasterzy Kościoła (zastąpionych przez postsoborowych urzędników) pozwala na rozkwit tej hybris (pychy) nowoczesnych państw, które – jak prorokował Pius XI – „odrzuciwszy prawo Chrystusowe, pogrążają się w nieuchronnych katastrofach”. Dopóki narody nie uznają publicznie królewskiej władzy Chrystusa, żaden „dialog” ani „pojednanie” nie przyniosą trwałego pokoju – będą jedynie kolejnym aktem politycznego teatru, w którym prawdziwe ofiary pozostają zapomniane.


Za artykułem:
Wasyl Bodnar: Ukraina w najbliższym czasie wyda Polsce nowe pozwolenia na prace poszukiwawcze i ekshumacje
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 03.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.