Portal LifeSiteNews (3 października 2025) donosi o decyzji dyrektora FBI Kasha Patela o zerwaniu współpracy z radykalnie lewicowym Southern Poverty Law Center (SPLC). Patel określił SPLC jako „partyjną maszynę do oszczerstw”, której tzw. „mapa nienawiści” służyła zniesławianiu zwykłych Amerykanów i inspirowała przemoc. Decyzja nawiązuje do afery z 2023 roku, gdy FBI w memorandum nadzorującym tzw. „radykalnych tradycjonalistów katolickich” powołało się na oszczercze opracowanie SPLC, które m.in. oskarżało katolików przywiązanych do tradycyjnej liturgii o „antysemityzm, antyimigranckość, anty-LGBT i białą supremację”. Memorandum sugerowało inwigilację i infiltrację grup katolickich, zwłaszcza związanych z Bractwem Świętego Piusa X (FSSPX). Artykuł przytacza reakcję redaktora naczelnego „Catholic Family News” Briana McCalla, który odrzucił te zarzuty jako absurdalne, podkreślając etniczną różnorodność tradycyjnych parafii i uniwersalny charakter katolickiej misji ewangelizacyjnej. Autorzy wskazują też, że SPLC – finansowane m.in. przez George’a Sorosa – odpowiada za inspirowanie aktów przemocy wobec konserwatywnych organizacji, jak atak na Family Research Council w 2012 roku. Wcześniej FBI zerwało współpracę z Anti-Defamation League (ADL), inną lewicową grupą zwalczającą chrześcijańskie wartości.
Teologiczny bankrut lewicy: SPLC jako narzędzie prześladowania Kościoła
FBI, przez lata kolaborujące z organizacją jawnie wrogą chrześcijaństwu, nagle ogłasza „nawrócenie” – ten pozorny triumf prawdy jest w istocie smutnym świadectwem głębi kryzysu władzy świeckiej. Memorandum z 2023 roku, stworzone na podstawie raportów SPLC, nie było błędem systemu, lecz logiczną konsekwencją państwa odrzucającego Sociale Regnum Christi (Społeczne Królestwo Chrystusa). Już Pius XI w encyklice Quas primas (1925) przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzono fundamenty władzy”. FBI, jako organ państwa de facto apostackiego, działało zgodnie z logiką laicyzmu potępionego w Syllabusa błędów Piusa IX (1864): „Państwo nie może się obejść bez Boga, a jego religią stała się bezbożność i lekceważenie Boga” (pkt 55).
„Radical Traditionalist Catholic Ideology adheres to an anti-Semitic, anti-immigrant, anti-LGBT, and white supremacy outlook” – fragment memorandum FBI cytowany w artykule.
To oskarżenie demaskuje metodologiczne szaleństwo modernizmu: próbę redukcji nadprzyrodzonej wiary do kryteriów politologicznych. Jak zauważył McCall, tradycyjny katolicyzm głosi unicuique suum (każdemu co jego) – zbawienie wszystkich narodów poprzez Chrystusa Króla, co przeczy jakiemukolwiek rasizmowi. Tymczasem SPLC, promując aborcję, LGBT i relatywizm, realizuje program neopogańskiej rewolucji potępiony przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili (1907): „Współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny, to jest w szeroki i liberalny protestantyzm” (pkt 65).
Diabelska dialektyka: „tolerancja” która niszczy Kościół
SPLC, określające siebie jako „strażnika praw obywatelskich”, w rzeczywistości stosuje marksistowską taktykę walki klasowej, dzieląc społeczeństwo na „ofiary” i „oprawców”. Wrzucenie tradycyjnych katolików do jednego worka z Ku Klux Klanem to nie pomyłka, lecz consilium calliditatis diabolicae (podstęp diabła). Celem jest zdemonizowanie depositum fidei (depozytu wiary) jako „ekstremizmu”. Jak przypomina Quas primas: „Chrystus panuje nad umysłami ludzi nie dlatego, że posiada głęboki umysł, lecz dlatego, że jest Prawdą”.
„Traditional Catholics seek the conversion of everyone regardless of race, color, ethnicity, or any other attribute, to the Kingship of Christ” – Brian McCall w odpowiedzi dla LifeSiteNews.
Paradoksalnie, to właśnie modernistyczne „Kościoły” językowe (hiszpańskie, wietnamskie itd.) praktykują segregację, podczas gdy tradycyjna łacina jednoczy narody – co McCall trafnie zauważył. To potwierdza słowa Piusa XII: „Łacina jest niezmiennym językiem tajemnic, broniącym ludu przed błędami narodowymi”.
Zbrodnicze milczenie: gdzie potępienie prześladowań?
Najcięższą winą artykułu jest brak jednoznacznego powiązania prześladowań z apostazją Zachodu. Autorzy ograniczają się do krytyki „nadużyć FBI”, nie widząc, że memorandum przeciwko katolikom to owoc publicae apostasiae a lege Dei (publicznej apostazji od prawa Bożego). Gdy Pius XI pisał o „usunięciu Chrystusa z życia publicznego” jako przyczynie nieszczęść, miał na myśli właśnie takie akty państwowej agresji przeciwko Militanti Ecclesiae (Kościołowi Wojującemu).
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do „stołu zgromadzenia” (jak przyznaje McCall), a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest – jeśli nie li „tylko” świętokradztwem – to bałwochwalstwem.
Fałszywy mesjanizm Patela: czy FBI naprawdę się „nawróciło”?
Patel deklaruje: „Nie będziemy korzystać ze spolityzowanych lub napędzanych agendą informacji od grup zewnętrznych”. To cyniczna gra pozorów w państwie, które od 1973 roku (Roe v. Wade) zalegalizowało masową rzeź nienarodzonych. Jak można ufać agencji, która do niedawna ścigała rodziców protestujących przed szkołami przeciwko transseksualnej indoktrynacji?
„The FBI endorsed the SPLC in February 2007 under former President George W. Bush” – fragment artykułu LifeSiteNews.
Ta data obnaża continuitatem in discretione (ciągłość w pozornej zmianie) systemu. Bush senior, mason i globalista, otworzył drzwi współpracy z SPLC, by dziś jego „konserwatywni” następcy udawać sprzeciw. To teatr polityczny, mający uśpić czujność katolików. Prawdziwym rozwiązaniem byłoby publicae Christum Regem proclamatio (publiczne proklamowanie Chrystusa Królem) – jak domagał się Pius XI – a nie kosmetyczne zmiany w policyjnych procedurach.
Koniec czy początek prześladowań?
Decyzja FBI to pyrrusowe zwycięstwo. Choć SPLC zostało zdemaskowane, to matrix antychrześcijański wciąż działa poprzez dziesiątki podobnych organizacji (ADL, HRC, ACLU). Memorandum z 2023 roku nie było wyjątkiem, lecz częścią planu dechristianisationis globalis (planu globalnej dechrystianizacji). Jak przestrzegał św. Pius X: „Moderniści są wśród nas – może nie wszyscy są jawnymi heretykami, ale wszyscy mają duszę heretycką” (Encyklika Pascendi).
Katolicy nie mogą poprzestać na usunięciu SPLC – muszą domagać się całkowitego odrzucenia ideologicznego aparatu prześladowczego, w tym ustaw nienawiści („hate speech laws”), które kriminalizują głoszenie Ewangelii. Dopóki FBI nie uzna, że prawdziwym „ekstremizmem” jest mordowanie nienarodzonych i niszczenie rodziny, dopóty każda ich decyzja będzie tylko taktycznym manewrem w wojnie z Królestwem Chrystusa.
Za artykułem:
FBI cuts ties with Southern Poverty Law Center: ‘Partisan smear machine’ (lifesitenews.com)
Data artykułu: 03.10.2025