Portal Gość Niedzielny (6 października 2025) relacjonuje szacunki tzw. minister ds. polityki senioralnej Marzeny Okły-Drewnowicz, wskazujące na ok. 1 mln tzw. „więźniów czwartego piętra” – osób starszych zamkniętych w mieszkaniach bez windy. Rządowa narracja pomija jednak sedno problemu: katastrofalny rozpad więzi rodzinnych i wspólnotowych będący bezpośrednim owocem laicyzacji społeczeństwa i odrzucenia katolickiego porządku.
Naturalistyczna redukcja człowieka do problemu socjalnego
„W Polsce więźniów czwartego piętra może być nawet ok. 1 mln […] Skala jest więc bardzo duża i rosnąca”
Przedstawiona diagnoza sprowadza dramat samotności starszego pokolenia do kwestii braku wind i „najmu senioralnego”. Tymczasem Quas Primas Piusa XI jednoznacznie naucza, że „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12) poza Chrystusem Królem, którego panowanie obejmuje także organizację życia społecznego. Problem nie leży w braku rozwiązań technicznych, lecz w systemowym odrzuceniu zasady pomocniczości, gdzie państwo przejmuje funkcje należne rodzinie i wspólnocie lokalnej.
Milczenie o źródle kryzysu: rewolucji obyczajowej lat 90.
W wypowiedzi urzędniczki padają symptomatyczne słowa:
„ich dzieci to pięćdziesięciolatkowie, którzy w latach dziewięćdziesiątych […] wyjechali do dużych miast za pracą”
To ewidentne przemilczenie faktu, że masowa migracja zarobkowa po 1989 r. była konsekwencją wprowadzenia dzikiego kapitalizmu sprzecznego z katolicką nauką społeczną. Jak przypomina Pius XI w Quadragesimo anno, gospodarka musi służyć człowiekowi, a nie być „wolnym rynkiem” łamiącym naturalne więzi. Tymczasem artykuł nie wspomina ani słowem o:
- Upadku instytucji wielopokoleniowego domu
- Epidemii rozwodów (potępionych przez Piusa XI w Casti connubii)
- Wypieraniu religii przez konsumpcjonizm
Fałszywe rozwiązania: państwo opiekuńcze zamiast królestwa Chrystusowego
Proponowany „najem senioralny” to klasyczny przykład socjalistycznej inżynierii społecznej, potępionej już w Syllabusie Piusa IX (punkty 4, 15, 39). Zamiast odwołać się do:
- Obowiązku czwartego przykazania („Czcij ojca twego i matkę twoją”)
- Roli parafii jako naturalnego ośrodka pomocy
- Chrześcijańskiego obowiązku miłosierdzia
rząd proponuje kolejną biurokratyczną procedurę. Tymczasem Leon XIII w Rerum novarum ostrzegał: „Państwo istnieje dla obywateli, a nie obywatele dla państwa”.
Językowa demaskacja: „więźniowie” czy ofiary apostazji?
Określenie „więźniowie czwartego piętra” ujawnia materialistyczne myślenie redukujące człowieka do jego fizycznych ograniczeń. Katolicka antropologia widzi w starszym wieku:
- Godność osoby stworzonej na obraz Boga
- Szansę na wynagrodzenie grzechów i przygotowanie do wieczności
- Żywe świadectwo ciągłości pokoleń (Psalm 71:18: „I aż do starości i siwizny… nie opuszczaj mnie, Boże”)
Brak jakiegokolwiek nawiązania do posługi kapłańskiej wobec chorych, sakramentu namaszczenia czy modlitwy brewiarzowej za cierpiących to milczenie bardziej wymowne niż słowa.
Statystyka jako alibi dla duchowej pustki
Przywołane dane z badania SHARE służą jedynie legitymizacji państwowej interwencji, podczas gdy prawdziwe rozwiązania zostały nakreślone już w Dekrecie Gratiańskiego: „Niech władza świecka pomaga kapłanom w sprawach duchownych” (Causa 11, q. 1, c. 41). W społeczeństwie wiernym Chrystusowi Królowi:
- Dzieci nie porzucają rodziców dla „kariery” w wielkim mieście
- Sąsiedztwo organizuje dyżury przy chorych
- Parafie tworzą sieć domów opieki prowadzonych przez zgromadzenia zakonne
Dziś zaś – jak zauważył Pius X w Pascendi – „moderniści starają się zastąpić miłosierdzie chrześcijańskie filantropią laicką”.
Konsekwencje odrzucenia społecznego panowania Chrystusa
Opisywany problem to jedynie symptom głębszej choroby. Gdy w 1925 r. Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla, przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Efektem są:
- Bloki jako „maszyny do mieszkania” (Le Corbusier) zamiast wspólnot
- Redukcja starości do kwestii logistycznych
- Państwo jako substytut rodziny
Artykuł Gościa Niedzielnego, choć pozornie poruszający, utrwala ten błąd – proponując świeckie plastry na ranę zadawaną przez dziesięciolecia systematycznej dechrystianizacji.
Za artykułem:
W Polsce może być nawet ok. 1 mln więźniów czwartego piętra (gosc.pl)
Data artykułu: 06.10.2025