Izraelska interwencja a duchowa pustka współczesnych konfliktów

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny relacjonuje zatrzymanie przez izraelską marynarkę wojenną międzynarodowej flotylli Sumud, która próbowała dotrzeć do Strefy Gazy z pomocą humanitarną. Aktywiści skarżą się na „rasistowskie obelgi”, przemoc fizyczną i psychiczną oraz konfiskatę mienia. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan potępił działania Izraela jako „piractwo”, podczas gdy portugalscy uczestnicy misji opisali warunki przetrzymywania w klatkach na słońcu z odmową jedzenia i wody. Redakcja portalu ocenia sprawę jako „niejednoznaczną”, potępiając równocześnie ewentualne naruszenia praw człowieka.


Humanitarny pozór bez nadprzyrodzonej perspektywy

Relacja koncentruje się wyłącznie na naturalistycznym wymiarze konfliktu, całkowicie pomijając zasadniczą katolicką perspektywę. Quas Primas Piusa XI jednoznacznie naucza, że „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem zarówno aktywiści, jak i izraelscy żołnierze działają w ramach czysto świeckiej logiki, gdzie Bóg został zepchnięty do roli niemego obserwatora.

„Trwa tam ludobójstwo, że zabijają dzieci, że niesiemy pomoc humanitarną” – relacjonował turecki aktywista.

To stwierdzenie demaskuje skrajną naiwność teologiczną. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX (pkt 15), błądzą ci, którzy wierzą, iż „każdy człowiek jest wolny do przyjęcia i wyznawania tej religii, którą uzna za prawdziwą pod kierunkiem światła rozumu”. Pomoc materialna bez głoszenia Ewangelii Chrystusa Króla jest jak przysłowiowe „przykrywanie ran nie opatrzonych”. Co więcej, próba narzucenia rozwiązania konfliktu z pominięciem społecznego panowania Chrystusa stanowi jawne pogwałcenie zasady Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia).

Państwo bez króla: duchowe źródło przemocy

Opisywane okrucieństwa izraelskich sił bezpieczeństwa – o ile prawdziwe – stanowią logiczną konsekwencję odrzucenia Chrystusowego królowania. Gdy Lamentabili sane potępia tezę, że „Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych” (pkt 57), wskazuje równocześnie na zgubne skutki cywilizacji pozbawionej nadprzyrodzonego fundamentu. Władza świecka, która nie uznaje swej służebnej roli wobec Królestwa Bożego, nieuchronnie degeneruje się w kierunku tyranii – czego dowodzi zarówno postępowanie Izraela, jak i tureckie żądanie rozliczeń.

Szczególnie wymowny jest fragment o „rasistowskich obelgach” wobec tureckich aktywistów. Quas Primas przestrzega: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Brak uznania godności każdego człowieka jako dziecka Bożego prowadzi do takiej właśnie dehumanizacji przeciwnika.

Fałszywy ekumenizm w działaniu

Skład flotylli – „47 krajów, ponad 400 wolontariuszy” – stanowi żywą ilustrację modernistycznej herezji. Lamentabili sane wyraźnie potępia pogląd, że „prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego” (pkt 58). Tymczasem ta międzynarodowa koalicja łączy błędnie rozumianą „troskę humanitarną” z relatywizmem religijnym, gdzie katolicy ramię w ramię działają z wyznawcami islamu i innych fałszywych religii. Jak przypomina Pius XI, „nie było bowiem i nie będzie nikogo, kto przez wszystkich byłby tak umiłowany, jak Chrystus Jezus” – nie ma zatem wspólnej płaszczyzny działania z tymi, którzy odrzucają Jego boskość.

Milczenie o najważniejszym: zbawieniu dusz

Najcięższym zarzutem wobec całej relacji jest całkowite pominięcie perspektywy wieczności. Gdzie jest wzmianka o stanie łaski u uczestników konfliktu? Gdzie wezwanie do nawrócenia zarówno Żydów, jak i Palestyńczyków? Gdzie przypomnienie, że żadna „sprawiedliwość społeczna” nie zastąpi łaski uświęcającej? Syllabus Piusa IX potępia tych, którzy twierdzą, że „Kościół nie powinien używać siły” (pkt 24) – w domyśle: siły duchowej sakramentów i głoszenia jedynej prawdy zbawiennej.

„Izrael posunął się za daleko wkraczając na statki flotylli już na wodach międzynarodowych” – komentuje redakcja.

To zdanie obnaża naiwny legalizm oderwany od katolickiej nauki o sprawiedliwości. Jak przypomina Pius IX w Syllabusie (pkt 39), błędem jest twierdzenie, że „państwo, jako źródło i początek wszelkich praw, posiada pewne prawo nieograniczone żadnymi granicami”. W rzeczywistości to Chrystus Król jest źródłem wszelkiej władzy, a narody winny Mu podlegać – inaczej ich działania stają się bezprawiem, nawet gdy formalnie mieszczą się w konwencjach międzynarodowych.

Duchowa anarchia współczesnego świata

Cała sytuacja stanowi dramatyczną ilustrację słów Piusa XI: „Z tego, co było i działo się w ciągu św. Roku (…) nie miał Założyciel Kościoła bardzo wiele czci i chwały?”. Gdy narody odrzucają społeczne panowanie Chrystusa, zamiast pokoju otrzymują wojnę wszystkich ze wszystkimi – zarówno na polu bitewnym, jak i w sferze moralno-religijnej. Brak jednoznacznego potępienia zarówno islamskiego fundamentalizmu Hamasu, jak i syjonistycznej przemocy ze strony uczestników flotylli pokazuje duchową ślepotę świata pozbawionego prawdziwego Magisterium.

W obliczu takich wydarzeń katolicy winni pamiętać słowa z Quas Primas: „Trzeba więc, aby Chrystus panował w umyśle człowieka, którego obowiązkiem jest z zupełnym poddaniem się woli Bożej przyjąć objawione prawdy”. Dopóki narody Bliskiego Wschodu nie uznają Chrystusa za Króla, żadne flotylle humanitarne ani porozumienia pokojowe nie przyniosą trwałego rozwiązania.


Za artykułem:
Aktywiści z flotylli Sumud oskarżyli Izrael o rasizm i nękanie
  (gosc.pl)
Data artykułu: 06.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.