Portal Vatican Media relacjonuje spotkanie „papieża” Leona XIV z kapłanami Papieskiej Akademii Kościelnej, którzy zakończyli rok pracy w krajach misyjnych Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. „Papież” zachęcał ich do sprawowania posługi kapłańskiej z pokorą, łagodnością i bliskością, naśladując Chrystusa Dobrego Pasterza; podkreślił też wagę pracy dyplomatów Kościoła w Sekretariacie Stanu oraz w przedstawicielstwach papieskich na całym świecie. W wydarzeniu uczestniczył również abp Salvatore Pennacchio, były nuncjusz Apostolski w Polsce, jako Prezydent Papieskiej Akademii Kościelnej.
W kontekście integralnej wiary katolickiej sprzed 1958 roku i nauczania niezmiennego Kościoła, ten relacjonowany „papieski” przekaz wymaga krytycznej analizy. Przede wszystkim, tytuł i urząd „papieża” Leona XIV należy z punktu widzenia sedewakantystycznego ocenić jako pozapozycyjny, gdyż zgodnie z integralną doktryną prawdziwym papieżem jest ten, który zachowuje katolicką niezmienność. Obecny „papież” jest uznawany jedynie za herezjarchę, a zatem jego nauczanie i posługi nie mają mocy sakramentalnej i jurysdykcyjnej, co unieważnia także autorytet spotkań i jego słów.
Wezwanie do pokory i łagodności w kapłaństwie brzmi może szlachetnie, lecz musi być rozumiane w pełni na gruncie niezmiennego nauczania Kościoła, które wymaga od kapłanów także gorliwości w obronie prawdy Katolickiej Wiary, a nie tylko delikatności czy „bliskości”. Ojciec Święty Pius X w encyklice Pascendi Dominici Gregis przypominał, że prawdziwi kapłani powinni walczyć z błędami, a nie jedynie dopasowywać się do ducha czasów. Integralna teologia katolicka odrzuca wszelkie formy pastoralnego relatywizmu, które mogą prowadzić do kompromisu z modernizmem, obecnym w dzisiejszych strukturach „Kościoła” posoborowego.
Obietnica bycia wiernymi i niestrudzonymi uczniami Chrystusa Dobrego Pasterza przywołana przez „papieża” nie ma pokrycia w rzeczywistości, gdyż dobro i jedność Kościoła zostały patologiczniesystematycznie zachwiane po 1958 roku, a posoborowe nauczanie odrzuca katolicką definicję Kościoła jako jedynie tej widzialnej wspólnoty, która zachowuje papiestwo i hierarchię trwałą i nieomylna, co ustaliły pierwsze sobory powszechne. Jan XXIII i jego następcy przyczynili się do podporządkowania Kościoła duchowi świata i liberalizmowi, niszcząc duchowe i liturgiczne dziedzictwo.
Zawołanie, by dyplomaci Kościoła byli pasterzami mocno stąpającymi po ziemi powinno być rozumiane w świetle panowania Chrystusa Króla, który „Papież” posoborowy nie uznaje, rezygnując tym samym z Realnego Panowania Chrystusa nad światem; zamiast tego propaguje się fałszywe ideały ekumenizmu i dialogu. Integralna wiara katolicka wzywa do stanowczego odrzucenia kompromisów z światem i umocnienia społecznego panowania Chrystusa, opierając się na Tradycji i nauczaniu Ojców Kościoła oraz kanonach soborów.
Wspomnienie o Sekretariacie Stanu i Przedstawicielstwach Papieskich integralna teologia podkreśla, że Kościół posiada tylko jedną, prawdziwą stolicę apostolską i hierarchy, ustanowione przez Chrystusa, a wszelkie struktury współczesne nie posiadają autentycznej władzy. Relacje z „nuncjuszami” i instytucjami posoborowymi są w świetle Tradycji podejrzane o zanegowanie tożsamości Kościoła i zastąpienie go organizacją świecką o charakterze demokratycznym, sprzeczną z sakralnością rzymskiej władzy papieskiej.
Wreszcie, warto przypomnieć, że wszelkie „spotkania papieża” w kontekście obecnym są pułapką propagandową, której celem jest utrzymanie iluzji kontynuacji prawowitej władzy Kościoła. Prawdziwi wierni katolicy powinni być świadomi tych niebezpieczeństw i pozostać wierni katolickim prawdom o niezmienności urzędu, dogmatów i nauki, odrzucając wszelkie nowinki posoborowe i fałszywe „papieskie” autorytety.
Za artykułem: Leon XIV do papieskich dyplomatów: bądźcie pasterzami z pokorą i odwagą
Data artykułu: 20.06.2025