Portal LifeSiteNews informuje o zatrzymaniu Louisa Geriego, lewicowego aktywisty z New Jersey, który zgromadził 200 sztuk materiałów wybuchowych przed katedrą św. Mateusza w Waszyngtonie w niedzielę 5 października 2025 roku. Sprawca planował prawdopodobnie zamach na sędziów Sądu Najwyższego uczestniczących w dorocznej Mszy Czerwonej – katolickim nabożeństwie inaugurującym nowy termin pracy wymiaru sprawiedliwości. W notatniku Geriego znaleziono przejawy jawnie satanistycznej nienawiści wobec Kościoła katolickiego, Żydów oraz służb imigracyjnych. Incydent następuje po skandalicznym wyroku 8 lat więzienia dla Nicholasa Roske, który w 2022 roku planował zabójstwo sędziego Brett’a Kavanaugha – wyrok ten, wymierzony przez sędzię Deborah Boardman, został złagodzony pod pretekstem „transpłciowej identyfikacji” sprawcy.
Atak na sakralną przestrzeń jako przejaw wojny kulturowej
Próba zdetonowania ładunków wybuchowych podczas Mszy Czerwonej nie jest przypadkowym aktem wandalizmu, lecz skoordynowanym uderzeniem w samo serce katolickiej koncepcji ładu prawnego. Jak przypomina encyklika Quas Primas Piusa XI (1925), prawowita władza sądownicza wywodzi swój autorytet z Boskiego porządku: „Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi, jeśli pragną utrzymać nienaruszoną swą powagę”. Tymczasem Geri, wzorując się na metodologii zamachowca z Oklahoma City (1995), przygotował „granaty” z nitrometanu i zmodyfikowane race – broń masowego rażenia w mikroskali. Jego działania wpisują się w szerszy wzorzec lewicowego terroru, który od 2022 roku obejmuje nękanie sędziów pod ich prywatnymi adresami oraz niedawne zabójstwo Charliego Kirka.
„Notatnik Louisa Geriego ujawnia znaczną wrogość wobec Kościoła katolickiego, członków wspólnoty żydowskiej, sędziów Sądu Najwyższego oraz obiektów ICE” – przyznają śledczy w dokumentacji sądowej.
Milczenie struktur posoborowych w obliczu tej eskalacji przemocy jest wymowne. Żaden z „biskupów” Archidiecezji Waszyngtońskiej nie odważył się przypomnieć, że lex naturalis (prawo naturalne) nakłada na władze świeckie absolutny obowiązek ochrony życia niewinnych i karania złoczyńców proporcjonalnie do ich winy. Tymczasem federalne organy ścigania, podległe administracji Bidena, przez lata przymykały oko na protesty pod domami sędziów – co faktycznie stworzyło klimat przyzwolenia dla aktów terrorystycznych.
Relatywizacja sprawiedliwości jako owoc apostazji
Skandaliczna decyzja sędzi Boardman w sprawie Roskego odsłania głębszy problem: systemową destrukcję pojęcia sprawiedliwości opartej na obiektywnej prawdzie. Argumentację o „ciężkich warunkach więziennych dla osób transpłciowych” należy rozumieć jako przyznanie się systemu do bankructwa. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (II-II, q. 64, a. 2) jednoznacznie stwierdza: „Kara musi odpowiadać ciężarowi przestępstwa, gdyż inaczej staje się niesprawiedliwością wobec Boga i społeczeństwa”. Tymczasem współczesne pseudo-elity prawnicze, zarażone duchem modernizmu, przedkładają ideologiczne urojenia (gender confusion) nad podstawowe zasady retrybucji.
Warto zauważyć, że Roske rozpoczął „transitioning” dopiero po aresztowaniu – co wskazuje na cyniczną grę o złagodzenie wyroku, a nie autentyczne przekonania. Ten precedens tworzy niebezpieczny mechanizm, w którym przestępcy mogą wykorzystywać pseudomedyczne diagnozy jako tarczę przed odpowiedzialnością. Jak przypomina Syllabus Błędów Piusa IX (1864), „moralność nie może być podporządkowana świeckim ideologiom” (punkt 56).
Milczenie neo-Kościoła wobec świętokradztwa
Największym zgorszeniem pozostaje bierność pseudo-hierarchii katolickiej. Żaden z „duchownych” Archidiecezji Waszyngtońskiej nie potępił zamachu w kategoriach teologicznych, nie wezwał do ekspiacji ani nie ogłosił modlitw przebłagalnych. To milczenie jest symptomatyczne dla całej sekty posoborowej, która zredukowała Mszę św. do zgromadzenia symbolicznego, wypierając się jej charakteru ofiary przebłagalnej (Sacrificium propitiatorium). Gdy przestrzeń sakralna staje się jedynie „miejscem spotkań”, nic dziwnego, że terroryści traktują ją jako kolejny cel do unicestwienia.
Dekret Lamentabili sane exitu św. Piusa X (1907) potępia w punkcie 58 tych, którzy „wszelką doskonałość moralną lokują w gromadzeniu bogactw i zaspokajaniu przyjemności” – co doskonale opisuje mentalność sprawców. Geri i Roske kierowali się właśnie taką logiką: nienawiścią do porządku opartego na Dekalogu i próbą narzucenia swojej wizji świata za pomocą przemocy.
W obliczu tych wydarzeń, jedyną skuteczną odpowiedzią pozostaje powrót do Regnum Christi – Królestwa Chrystusa, w którym „sprawiedliwość i pokój się całują” (Ps 85,11). Dopóki narody nie uznają publicznie władzy Zbawiciela, dopóty będą pogrążone w cyklu przemocy i barbarzyństwa. Jak ostrzegał Pius XI w Quas Primas: „Pokój Chrystusa może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym”.
Za artykułem:
Leftist arrested with explosives outside DC cathedral in possible plan to kill SCOTUS justices (lifesitenews.com)
Data artykułu: 07.10.2025