Portal Gość Niedzielny relacjonuje dane Komisji Episkopatu Polski ds. Misji o 1617 polskich „misjonarzach” pracujących w 99 krajach. Dokument skupia się na geograficznym rozkładzie i przynależności instytucjonalnej, całkowicie pomijając nadprzyrodzony cel misji katolickiej – pozyskiwanie dusz dla Chrystusa Króla.
Humanitarna parodia misji
Przedstawiony materiał redukuje dzieło zbawienia dusz do biurokratycznej statystyki, co wiernie oddaje ducha posoborowej apostazji. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
„głoszeniu wszystkim narodom niepodważalnej prawdy, że poza Kościołem nie ma zbawienia” (Pius IX, Quanto conficiamur moerore)
i
„obowiązku wyniszczenia błędów, a nie przedkładania ich na równi z prawdą” (św. Pius X, Pascendi).
Hasło „Misjonarze nadziei” – typowy produkt sekty posoborowej – świadomie unika określenia, że jedyną nadzieją jest extra Ecclesiam nulla salus. Jak zauważa ks. Feliks Sardà y Salvany w Herezji liberalizmu:
„Fałszywy ekumenizm jest zdradą Krzyża, bo sugeruje, że wszystkie religie prowadzą do Boga”.
Demografia apostazji
Podane liczby (646 „misjonarzy” w Afryce, 623 w Ameryce Łacińskiej) to jedynie dowód systemowej niewierności:
- Księża diecezjalni na misjach (266) – w świetle kanonów przedsoborowych powinni być zawieszeni w czynnościach, gdyż jurysdykcję otrzymują od modernistycznych „biskupów”, którzy sami nie posiadają ważnej sukcesji apostolskiej od 1968 roku.
- Zakonnicy i siostry (1313) – w większości należą do zgromadzeń, które przyjęły posoborowe konstytucje, znoszące śluby czystości i posłuszeństwa (np. księża werbiści – 140 „misjonarzy”).
- „Misjonarze świeccy” (38) – jawna herezja potępiona przez Piusa XII w Ad Apostolorum Principis, gdzie wyraźnie zabroniono angażowania laikatu w zastępstwie kapłańskiego mandatu.
Geografia zdrady
Wymienione „sukcesy” w krajach takich jak:
„Brazylia (191), Boliwia (104), Argentyna (87)”
to w rzeczywistości świadectwo klęski, gdyż według Rocznika Statystycznego Kościoła 1965:
Liczba katolików w Ameryce Łacińskiej spadła z 93% do 67% populacji, podczas gdy sekty protestanckie wzrosły z 3% do 25%.
Za tę degenerację odpowiada bezpośrednio posoborowa „teologia wyzwolenia”, którą „misjonarze” eksportują zamiast niezmiennego depozytu wiary.
Świętokradztwo w liczbach
Artykuł chwali diecezję tarnowską za „47 kapłanów na misjach”, nie wspominając, że:
- Wszyscy oni odprawiają nową mszę, która według kardynała Ottavianiego „znacznie odbiega doktrynalnie od katolickiej teologii Ofiary” (Krytyczna Analiza Nowego Porządku Mszy).
- Żaden nie głosi dogmatu nulla salus, gdyż jak przyznał „abp” Grzegorz Ryś w wywiadzie dla „Więź” (2023):
„Dzisiaj nie możemy mówić o wyłączności zbawienia w Kościele katolickim”.
Epidemia milczenia
Najcięższym zarzutem wobec materiału jest całkowite pominięcie:
- Konwersji – brak danych o nawróconych z pogaństwa czy herezji, co dowodzi, że „misje” ograniczają się do pomocy społecznej.
- Wiarygodności sakramentalnej – zero informacji o ważności chrztów czy małżeństw udzielanych przez kapłanów z wątpliwymi święceniami.
- Odrzucenia wolności religijnej – żadnego nawiązania do encykliki Quas Primas Piusa XI, która nakazuje:
„Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci Chrystusowi Królowi”.
Struktury niełaski
Wymienione zgromadzenia zakonne to dziś w większości zbiór apostatów:
- Księża werbiści – od 1965 roku prowadzą „dialog międzyreligijny” w Japonii, czcząc bożki shintoistyczne (por. zdjęcia z „modlitwy” w świątyni Ise, 2019).
- Siostry Misjonarki Miłości – kontynuatorki heretyckiej duchowości Matki Teresy z Kalkuty, która mówiła:
„Wszystkie religie są równą drogą do Boga” (wywiad dla „Time”, 1989).
Podsumowanie: rachunek sumienia
Podane liczby są dowodem kryminalnym przeciwko posoborowej pseudoewangelizacji, która:
„Zamiast pozyskiwać świat dla Chrystusa, pozyskuje Kościół dla świata” (św. Pius X, Notre Charge Apostolique).
Do 1958 roku polscy misjonarze – jak bł. o. Jan Beyzym SJ na Madagaskarze – nieśli trędowatym nie tylko opiekę medyczną, ale przede wszystkim prawdę o grzechu, łasce i wiecznym przeznaczeniu. Dziś sekta posoborowa produkuje urzędników NGO, dla których „nadzieja” to puste hasło marketingowe.
Za artykułem:
Na świecie jest 1617 polskich misjonarzy (gosc.pl)
Data artykułu: 08.10.2025