Upadek przedsiębiorczości czy kryzys moralny? Polska wobec materialistycznych pokus

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (9 października 2025) przedstawia analizę zmieniających się postaw Polaków wobec przedsiębiorczości na przestrzeni ostatnich trzech dekad. Autor, Marek Rabij, wskazuje na dramatyczny spadek liczby osób zakładających własne firmy – z 22% w 2012 roku do zaledwie 2,6% w 2023. Jednocześnie odnotowuje wzrost zainteresowania hazardem online (6 mln Polaków inwestujących w kryptowaluty) oraz bukmacherką (10 mld zł rocznie). Młodzi mają rezygnować z tradycyjnej przedsiębiorczości na rzecz spekulacji finansowych w poszukiwaniu „szybkiego zysku”. Artykuł pomija jednak fundamentalny wymiar tego zjawiska: polską duszę okaleczoną przez kult mammony i oderwanie od katolickich zasad sprawiedliwości społecznej.


Fałszywy mit „polskiego cudu gospodarczego”

„W latach 1991-1995 «swoich sił w biznesie» spróbowało przeszło 1,2 mln Polaków” – czytamy. Ten entuzjazm dla wolnego rynku przedstawiany jest jako sukces, podczas gdy w rzeczywistości stanowił pogłębienie społecznego rozkładu zapoczątkowanego przez komunistyczny materializm. Już Pius XI w encyklice Quadragesimo anno (1931) przestrzegał przed absolutyzacją wolności gospodarczej: „Wolność konkurencji (…) sama siebie zniszczyła, wolność handlu stała się niewolą” (QA 88). Tymczasem polska transformacja przyjęła neoliberalny dogmat o „człowieku sukcesu, który zawdzięcza wszystko własnej pracy”, co stanowi jawną negację katolickiej zasady pomocniczości i społecznej funkcji własności.

„W 2004 r. «dołączenie do Zachodu» zrealizowało się w wymiarze formalnym. Polska stała się członkiem Unii Europejskiej”

Ten fragment zdradza idealizacyjną wizję struktur budowanych na fundamencie relatywizmu moralnego. Unia Europejska od dziesięcioleci forsuje ustawodawstwo sprzeczne z prawem naturalnym (aborcja, związki homoseksualne, ideologia gender), co czyni samo członkostwo w niej problematycznym z perspektywy katolickiej. Leon XIII w Rerum novarum (1891) nauczał, że „państwo istnieje po to, aby strzec wspólnoty, a nie po to, by ją pochłaniać” (RN 35). Tymczasem unijny centralizm niszczy suwerenność narodów pod pozorem „wspólnego rynku”.

Hazard jako symptom duchowej pustki

Opisywany wzrost zainteresowania „zakładami e-bukmacherskimi” i kryptowalutami to nie tylko kwestia ekonomiczna, ale przede wszystkim moralny upadek pokolenia wychowanego na kulcie pieniądza. Katechizm św. Piusa X jednoznacznie potępia hazard jako „grzech przeciwko VII przykazaniu, gdyż powoduje nieuporządkowane pożądanie cudzego mienia”. Tymczasem autor artykułu z pewną fascynacją opisuje kolejkę młodych mężczyzn w punkcie bukmacherskim przed południem, kompletnie pomijając wymiar etyczny tego zjawiska.

Większość tekstu koncentruje się na suchych statystykach („80% nowych firm upada w ciągu 4 lat”), nie zadając kluczowego pytania: jaką wartość ma gospodarka oderwana od Dekalogu? Św. Pius X w Lamentabili sane (1907) potępił tezę, że „moralne prawa nie potrzebują boskiego zatwierdzenia” (propozycja 56). Tymczasem cały dyskurs o „przedsiębiorczości” prowadzony jest tak, jakby Bóg nie istniał, a jedynym miernikiem sukcesu był zysk materialny.

Milczenie o kluczowym wymiarze: odpowiedzialności przed Bogiem

Największym zarzutem wobec analizy Rabija jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonej perspektywy ludzkiego działania. W tekście nie znajdziemy ani jednego odniesienia do:

  1. Katolickiej nauki o sprawiedliwej zapłacie („Robocie należy się wynagrodzenie” – Kpł 19,13)
  2. Grzechu chciwości potępionego jako bałwochwalstwo (Kol 3,5)
  3. Wartości ubóstwa i umiaru głoszonych przez Chrystusa

To milczenie jest wymowne – pokazuje, że w tzw. „głównego nurtu” zniknęło pojęcie gospodarki jako narzędzia zbawienia duszy. Pius XI w Divini Redemptoris (1937) nauczał, że „żadne bowiem urządzenie ekonomiczne samo przez się nie zapewni pomyślności ani pokoju społecznego, jeśli w sercach ludzi nie zakwitnie na nowo życie religijne” (DR 33).

Demaskacja „bro economy” jako nowego bałwochwalstwa

Opisywana przez autora „bro economy” (spekulacje kryptowalutowe, hazard) to nic innego jak współczesna forma kultu Złotego Cielca. Gdy Rabij pisze, że „na jednego Polaka prowadzącego biznes (…) przypada czterech grających na giełdzie czy w kasynach”, należy odczytać to jako druzgocącą diagnozę społeczeństwa, które odrzuciwszy Boga, czci mamona. Papież Pius XII ostrzegał: „Gdzie nie ma Boga, tam nie ma też prawdy i sprawiedliwości, ojcowskiej miłości i braterskiej równości” (Przemówienie, 12 lutego 1956).

Artykuł całkowicie pomija też rolę rodziny jako podstawowej komórki gospodarczej. Tymczasem encyklika Rerum novarum wyraźnie wskazuje, że „pierwszym podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest dawać każdemu pracę sprawiedliwą i uczciwą” (RN 20). Współczesny model „samozatrudnienia” i pseudo-przedsiębiorczości (JDG służące ukrywaniu etatów) to karykatura katolickiej wizji pracy.

Katolicka alternatywa: gospodarka służąca Królestwu Chrystusa

Zamiast biadolenia nad spadkiem „ducha przedsiębiorczości”, prawdziwie katolicka analiza powinna ukazywać drogę naprawy poprzez:

  • Przywództwo wartości katolickich w życiu gospodarczym
  • Odrzucenie lichwy i spekulacji jako głównych grzechów współczesności
  • Przywracanie zasady sprawiedliwości społecznej opartej na Ewangelii

Jak nauczał Pius XI w Quas Primas (1925): „Kiedy (…) narody uznają, że należy poddać się Chrystusowi Królowi i święcie słuchać Jego przykazań, wtedy wreszcie nadzieja szczęśliwego pokoju i wolności spełni się”.

Podsumowując, artykuł Tygodnika Powszechnego to kolejny przykład naturalistycznej analizy oderwanej od nadprzyrodzonego celu człowieka. Brak w nim jakiegokolwiek odniesienia do katolickiej nauki społecznej, do grzechu jako źródła kryzysów ekonomicznych czy do obowiązku budowania cywilizacji miłości. Młodzi Polacy nie potrzebują kolejnych „zachęt do przedsiębiorczości”, ale nawrócenia serc ku Chrystusowi Królowi – jedynemu fundamencie trwałego ładu społecznego.


Za artykułem:
Od transformacji do kryptowalut: jak zmieniała się polska rzeczywistość gospodarcza
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 09.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.