Papież Leon XIV o informacji: modernistyczny relatywizm pod płaszczykiem „obiektywizmu”

Podziel się tym:

Papież Leon XIV o informacji: modernistyczny relatywizm pod płaszczykiem „obiektywizmu”

Portal Gość Niedzielny (9 października 2025) relacjonuje przemówienie „papieża” Leona XIV do uczestników konferencji stowarzyszenia MINDS International. Uzurpator watykański podkreślił rzekomą konieczność „wolnej, dokładnej i obiektywnej informacji”, zaapelował o uwolnienie dziennikarzy i ostrzegł przed „zanieczyszczeniem poznawczym” oraz algorytmami w rękach „nielicznych”. Cała wypowiedź to kolejny przykład posoborowego relatywizmu, który pod pozorem troski o prawdę faktycznie ruguje nadprzyrodzoną misję Kościoła.


Naturalistyczna redukcja prawdy do technicznej „obiektywności”

Leon XIV stwierdził: „Możemy uznać za paradoks to, że w erze komunikacji agencje informacyjne i komunikowanie przechodzą przez okres kryzysu. Także sami użytkownicy informacji są w kryzysie, myląc często fałsz z prawdą; to, co autentyczne, z tym, co sztuczne”. Następnie dodał: „Świat potrzebuje wolnej, dokładnej, obiektywnej informacji”.

Kluczowy błąd tkwi w milczeniu o nadprzyrodzonym charakterze prawdy. Kościół katolicki zawsze nauczał, że Veritas in Deo fundatur (Prawda jest ugruntowana w Bogu). Pius IX w encyklice Qui pluribus potępił „zgubny błąd”, jakoby „prawda nie była niezmienna”. Tymczasem uzurpator mówi o „obiektywizmie” w oderwaniu od Depositum Fidei, redukując prawdę do technicznej poprawności proceduralnej.

Fałszywy ekumenizm informacyjny jako narzędzie relatywizmu

Gdy „papież” apeluje: „wolna informacja jest filarem, który utrzymuje konstrukcję naszych społeczeństw”, powiela błąd potępiony w syllabusie Piusa IX (1864): „Państwo powinno być oddzielone od Kościoła” (punkt 55). Kościół nauczał, że fundamentem społeczeństw jest Regnum Christi (Królestwo Chrystusa), o czym Pius XI w encyklice Quas primas pisał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym”. Proklamowanie „wolności informacji” jako samodzielnego filaru to przyjęcie laickiej antropologii.

Etyka bez Boga: kolejny krok ku totalnemu relatywizmowi

Leon XIV twierdzi, że „informacja jest dobrem publicznym, które wszyscy muszą chronić”, wzywając do „odpowiedzialności etycznej i obywatelskiej”. To jawna herezja w świetle kanonu 2 Soboru Watykańskiego (1870), który definiuje wiarę jako „nadprzyrodzoną cnotę, przez którą z inspiracji i pomocy łaski Bożej wierzymy, że prawdą jest to, co Bóg objawił”. Etyka bez odniesienia do objawienia staje się narzędziem rewolucji – ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi, potępiając modernistów, którzy „czynią z religii produkt uczuć czysto ludzkich”.

Fałszywy kult „ofiar” informacji

Gdy uzurpator mówi: „Codziennie reporterzy osobiście ryzykują po to, by ludzie mogli wiedzieć, jak sprawy się mają. (…) Nie możemy o nich zapomnieć”, dokonuje subtelnego przeniesienia akcentu z męczeństwa za wiarę na ryzyko zawodowe. Kościół czci męczenników, którzy zginęli propter fidem catholicam (dla wiary katolickiej), nie zaś pracowników mediów jako takich. To kolejny przejaw posoborowego kultu człowieka, potępionego przez Piusa XII w przemówieniu Ci riesce (1953).

Technokracja zamiast królestwa Chrystusowego

Ostrzeżenie przed algorytmami „w rękach nielicznych” i apel o „uwolnienie komunikowania” to przejaw typowo modernistycznej schizofrenii: z jednej strony fetyszyzuje się technikę („sztuczna inteligencja”), z drugiej – głosi puste hasła „sprawiedliwości społecznej”. Tymczasem Pius XI w Quas primas przypominał: „Chrystusowi jako Człowiekowi należy się władza nie tylko nad jednostkami, ale i nad społeczeństwami”. Bez uznania Regnum Sociale Christi (Społecznego Królestwa Chrystusa) wszystkie apele o „etykę mediów” są utopijnym gadulstwem.

Demaskacja pominięć: gdzie jest Bóg?

Najcięższym zarzutem wobec przemówienia Leona XIV jest całkowite milczenie o:

  • Grzechu pierworodnym jako źródle zakłóceń w komunikacji (św. Augustyn: „Pycha jest początkiem każdego grzechu”)
  • Obowiązku głoszenia Ewangelii jako jedynej prawdy (Mk 16:15)
  • Cenzurze kościelnej jako narzędziu ochrony dusz (Kanon 1399 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917)
  • Potępieniu fałszywych religii i błędów (zgodnie z dekretem Lamentabili św. Piusa X)

To milczenie jest wymowne: posoborowa sekta zastąpiła depositum fidei humanitarną retoryką, co Pius X nazwał „syntezą wszystkich herezji”.

Podsumowanie: kolejny akt apostazji

Przemówienie Leona XIV wpisuje się w ciąg posoborowych zdrad:

  1. Relatywizacja prawdy – zamiast „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem” (J 14,6), mamy technokratyczny „obiektywizm”
  2. Laicyzacja misji Kościoła – redukcja do „etyki obywatelskiej” zamiast głoszenia Królestwa Chrystusowego
  3. Kult człowieka – dziennikarze jako nowi „męczennicy” świeckiego społeczeństwa

Jak pisał św. Pius X w Pascendi: „Modernista zrównuje laika z hierarchią, czyniąc z Kościoła demokrację”. Słowa uzurpatora z Watykanu potwierdzają, że struktura posoborowa kontynuuje tę rewolucję. Jedynym lekarstwem pozostaje powrót do niezmiennej doktryny katolickiej i odrzucenie modernistycznej hydry.


Za artykułem:
Papież: Świat potrzebuje wolnej, dokładnej i obiektywnej informacji
  (gosc.pl)
Data artykułu: 09.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.