Sąd nad Rupnikiem: modernistyczna parodia sprawiedliwości w strukturach posoborowych

Podziel się tym:

Sąd nad Rupnikiem: modernistyczna parodia sprawiedliwości w strukturach posoborowych

Portal Więź.pl (14 października 2025) informuje o wyznaczeniu pięcioosobowego składu sędziowskiego przez Dykasterię Nauki Wiary do procesu kanonicznego Marka Ivana Rupnika – byłego jezuity oskarżanego o przemoc seksualną, duchową i psychiczną wobec dorosłych kobiet. W składzie znalazły się kobiety oraz duchowni niezwiązani z Kuriami Rzymską, co – zdaniem prefekta Dykasterii, „kardynała” Víctora Manuela Fernándeza – ma zagwarantować „autonomię i niezależność trybunału”. Artykuł wspomina o wcześniejszych działaniach przeciwko Rupnikowi, w tym zasłanianiu jego mozaik w sanktuariach oraz programie pomocy dla ofiar.


Nielegalny trybunał w służbie rewolucji

Proces przed Dykasterią Nauki Wiary stanowi bezprawną farsę, gdyż sama instytucja powstała na gruncie apostackich reform posoborowych. Jak nauczał Pius IX w Syllabus errorum (1864): „Kościół nie jest prawdziwym i doskonałym społeczeństwem całkowicie wolnym” (błąd 19). Tymczasem próba sądzenia duchownego przez ciało nieposiadające jurisdictio (władzy jurysdykcyjnej) stanowi pogwałcenie kanonów 155-173 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., które zastrzegają kompetencje wyłącznie dla prawowitych ordynariuszy.

„Wyznaczenie kobiet do składu sędziowskiego”

– jak czytamy w artykule – to jawne odrzucenie niezmiennej dyscypliny Kościoła. Kanon 1574 §1 KPK 1917 jednoznacznie stanowił: Sędzią w sprawach kanonicznych może być tylko duchowny. Ten sam Kodeks w kanonie 88 definiował duchownego jako mężczyznę przyjmującego święcenia wyższe. Włączenie kobiet do trybunału jest więc nie tylko bezprawiem, ale realizacją modernistycznej utopii o „równouprawnieniu” potępionej przez Leona XIII w encyklice Quod apostolici muneris (1878).

Zniesienie przedawnienia jako akt samowoli

Relacjonowana decyzja „papieża” Franciszka o uchyleniu przedawnienia w sprawie Rupnika stanowi samowolę władzy pozbawionej legitymizacji. Pius XII w konstytucji apostolskiej Sacramentum Ordinis (1947) podkreślał, że żadna ludzka władza nie może zmieniać istoty sakramentów i związanej z nimi jurysdykcji. Tym bardziej nie może arbitralnie zawieszać norm proceduralnych ustanowionych dla dobra wspólnego Kościoła.

Artykuł przemilcza kluczową kwestię: czy Rupnik kiedykolwiek był validus sacerdo (ważnie wyświęconym kapłanem)? Święcenia udzielone po wprowadzeniu Pontificalis Romani (1968) są nieważne z powodu zmiany materii i formy sakramentu. Jeśli oskarżony przyjął „święcenia” w obrządku posoborowym, cały proces traci sens – sądzi się wówczas człowieka, który nigdy nie był kapłanem.

Demokratyzacja sądownictwa jako objaw apostazji

Podkreślana w materiale „niezależność” sędziów od struktur kurialnych odsłania głębszy problem: demontaż monarchicznego ustroju Kościoła. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis (1907) ostrzegał przed modernistami, którzy „sprowadzają Kościół do demokratycznej federacji”. Włączenie świeckich – zwłaszcza kobiet – do władzy sądowniczej realizuje właśnie tę heretycką wizję.

W tekście brakuje jakiegokolwiek odniesienia do bonum animarum (dobra dusz) – zarówno oskarżonego, jak i pokrzywdzonych. Zamiast wezwania do pokuty i zadośćuczynienia (kan. 2312 KPK 1917), mamy do czynienia z czysto socjologicznym podejściem, gdzie „program pomocy dla ofiar” zastępuje sakramentalne rozgrzeszenie. To potwierdza diagnozę Piusa XI z encykliki Quas primas (1925): „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”.

Hipokryzja w ocenie sztuki sakralnej

Wspomniane w artykule usuwanie mozaik Rupnika z kościołów stanowi akt czysto wizerunkowy. Przez dekady posoborowie promowało jego dzieła jako wyraz „nowej ewangelizacji”, łamiąc zasadę Lex orandi, lex credendi (Prawo modlitwy prawem wiary). Teraz, gdy sprawy wyszły na jaw, struktury okupujące Watykan próbują zatrzeć ślady własnej kompromitacji.

„Stolica Apostolska zaczęła usuwać z oficjalnych stron internetowych grafiki oparte na mozaikach Rupnika”

– czytamy. To typowy przykład moralismi laxa (moralizmu pobłażliwego), gdzie zamiast potępienia błędnej teologii zawartej w dziełach (często jawnie sprzecznej z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Marji), dokonuje się czystki technokratycznej.

Milczenie o grzechu i sądzie ostatecznym

Najcięższym zarzutem wobec prezentowanego materiału jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonej perspektywy. W żadnym miejscu nie pada wezwanie do modlitwy za oskarżonego czy ofiary, nie ma odniesienia do Sakramentu Pokuty ani ostrzeżenia przed wiecznymi konsekwencjami grzechów przeciwko VI i IX przykazaniu. To dowód na całkowite zdominowanie dyskursu przez świecką psychologię i prawo karne, co potwierdza słowa Piusa XII: „Najstraszliwszym grzechem naszego wieku jest utrata poczucia grzechu”.

Podsumowując: opisany proces to widowisko mające legitymizować bankrutujący system. Jak nauczał św. Robert Bellarmin: Haereticus manifestus nullam habet potestatem (Jawny heretyk nie ma żadnej władzy). Skoro zaś „kardynał” Fernández publicznie głosił, że „homoseksualiści mogą otrzymywać błogosławieństwa”, sam podlega ekskomunice latae sententiae na mocy kanonu 2314 KPK 1917. Jego decyzje są więc nieważne, a cała sprawa Rupnika to tylko kolejny akt modernistycznego teatru.


Za artykułem:
Sprawa Marko Rupnika: wyznaczono skład sędziowski
  (wiez.pl)
Data artykułu:

Więcej polemik ze źródłem: wiez.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.