Fałszywi pasterze wspierają świeckie układy kosztem Ewangelii
Portal CNA (Washington, D.C. Newsroom, 17 października 2025) relacjonuje szereg wydarzeń z życia sekty posoborowej, przedstawiając je jako „katolickie”. Patriarchowie Jerozolimy przyklasnęli „zawieszeniu broni” w Gazie, tokyjski „kardynał” Isao Kikuchi domagał się zniesienia kary śmierci, struktury okupujące Watykan utrzymują relacje z jordańskim monarchą, podczas gdy kameruńscy „biskupi” nawołują do „pokoju” oderwanego od prawdy. Artykuł stanowi katalog apostazji, gdzie polityczny pragmatyzm zastąpił głoszenie Krzyża.
Naturalistyczna wizja pokoju w Jerozolimie
„Patriarchowie i Zwierzchnicy Kościołów w Jerozolimie” określili porozumienie izraelsko-palestyńskie jako „pierwszy realny krok ku końcowi wojny”, domagając się równocześnie powstania „niezależnego państwa palestyńskiego”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do Regnum Christi (Królestwa Chrystusowego) jako fundamentu trwałego ładu jest zdradą misji Kościoła. Pius XI w Quas Primas nauczał: „Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi… bez tego pokój będzie jedynie mrzonką”. Tymczasem przywódcy religijni redukują rolę Kościoła do agenta ONZ, głosząc herezję, jakoby „dwie bezpieczne ojczyzny” mogły zastąpić jedyne rozwiązanie: nawrócenie Żydów i muzułmanów na wiarę katolicką.
Kardynał Kikuchi: herezja przeciw sprawiedliwości Bożej
„Kardynał” Isao Kikuchi, uzurpator stołka arcybiskupa Tokio, publicznie nawołuje do „zniesienia kary śmierci” jako rzekomo sprzecznej z „godnością życia”. To jawne odrzucenie Summy teologicznej św. Tomasza z Akwinu (II-II, q. 64, a. 2) oraz nauczania Piusa XII (Discorso ai partecipanti al VI Congresso internazionale di diritto penale, 1953), gdzie potwierdzono, że władza państwowa ma moralne prawo do egzekucji przestępców dla ochrony dobra wspólnego. Kikuchi posuwa się dalej, głosząc modernistyczną herezję: „Kościół w Japonii wzywa do reformy systemu sprawiedliwości karnej”. Kościół katolicki nigdy nie żądał „reform” instytucji ustanowionych przez Boga (Rz 13, 4), lecz ich sprawiedliwego stosowania.
Bergoglio w sukcesji: Leon XIV kontynuuje zdradę
Spotkanie „papieża” Leona XIV z królem Jordanii Abdullahem II to kolejny akt teatru ekumenicznego. Relacja wspomina o „wzajemnym szacunku” i „dialogu międzyreligijnym”, całkowicie pomijając nakaz głoszenia Ewangelii niewiernym. Bonifacy VIII w Unam Sanctam (1302) przypomniał nieodwołalną prawdę: „Poza Kościołem nie ma zbawienia ani odpuszczenia grzechów”. Tymczasem pseudo-papież utrwala herezję religijnego indifferentyzmu, podczas gdy król – jako muzułmanin – powinien usłyszeć wezwanie do nawrócenia pod groźbą wiecznego potępienia.
Kameruńscy moderniści: pokój bez Chrystusa Króla
„Biskupi” Kamerunu, zamiast wezwać do walki z bezprawiem w imię Chrystusa Króla, bredzą o „świętości życia” w kontekście wyborczych zamieszek. Ich oświadczenie to pastisz katolickiej nauki społecznej: brak w nim jakiejkolwiek wzmianki o obowiązku poddania narodów pod panowanie Najświętszego Serca. Leon XIII w Annum Sacrum (1899) nauczał, że „Chrystus musi królować nad umysłami, wolą i sercami ludzi” – bez tego wszelkie „pokojowe inicjatywy” są budowaniem na piasku (Mt 7, 26).
Korea: Kościół po stronie marksistowskiej rewolty
Ojciec Alexander Lee z „Konferencji Biskupiej” Korei chwali zmianę prawa pracy, która „wzmocni związki zawodowe”. To jawna zdrada Rerum novarum (1891), gdzie Leon XIII potępił „walkę klas i socjalistyczne knowania”, wzywając do współpracy między pracodawcami a robotnikami w duchu chrześcijańskiej miłości. Tymczasem Lee powołuje się na „Franciszka”, bylego uzurpatora, który głosił herezję, jakoby „Kościół miał stać po stronie ubogich” w sensie materialistycznym. Kościół stoi po stronie prawdy – ubogich duchem, gotowych przyjąć jarzmo Chrystusa (Mt 5, 3).
Niemcy: agent wywiadu „ambasadorem”
Nominacja Bruno Kahla, szefa niemieckiego wywiadu, na „ambasadora przy Stolicy Apostolskiej” odsłania prawdziwą naturę sekty posoborowej: jest to polityczna marionetka masonerii. Kahl, ewakuowany z Ukrainy przez komandosów, symbolizuje sojusz Watykanu z globalistycznymi siłami destabilizacji. Już Pius IX w Syllabus errorum (1864) potępił tezę, jakoby „Kościół mógł się pogodzić z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją” (pkt 80).
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw… zburzone zostały fundamenty władzy, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”
– pisał Pius XI w Quas primas (1925). Artykuł portalu CNA jest żywym dowodem prawdy tych słów: tam, gdzie brakuje Chrystusa Króla, pozostają tylko puste gesty i świeckie układy.
Za artykułem:
Jerusalem Church leaders welcome Gaza ceasefire (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 17.10.2025







