Portal Opoka (20 października 2025) publikuje rozważanie ks. Nikosa Skurasa pt. „Chrześcijaństwo o własnych siłach?”. Tekst, nawiązując do wspomnienia „św. Jana Pawła II”, promuje heretycką koncepcję usprawiedliwienia przez samą wiarę, relatywizując konieczność współpracy z łaską i obowiązek pokuty.
Protestancka doktryna pod płaszczykiem „duchowości”
Autor wprowadza czytelnika w błąd twierdzeniem, jakoby „Chrześcijaństwo nie było nową moralnością w starym naczyniu”, przeciwstawiając rzekomo judaistyczne „wypełnianie Prawa własnymi siłami” chrześcijańskiej „sprawiedliwości krzyża”. To jawne powielenie luterańskiego błędu sola fide, potępionego przez Sobór Trydencki:
„Jeśliby ktoś powiedział, że człowiek usprawiedliwia się przez samą wiarę (…), niech będzie wyklęty” (Sesja VI, Kanon 9).
Ks. Skuras pisze: „Chrystus umarł za ciebie. Wziął na siebie karę, która wg Prawa, sprawiedliwie należy się tobie”. To czysto protestancka teologia zastępczej kary, obca katolickiej doktrynie o Ofierze Zadośćuczynnej. Św. Robert Bellarmin wyjaśnia: „Chrystus nie poniósł kary zamiast nas, lecz złożył zadośćuczynienie za nasze grzechy poprzez akt najdoskonalszego posłuszeństwa” (De Christo capite totius Ecclesiae).
Demontaż sakramentalnego porządku
Tekst zawiera zgubne stwierdzenie: „Ta Miłość [Chrystusa] nie jest wynikiem twoich dobrych uczynków, modlitw i postów”. Zaprzecza to nauce Soboru Trydenckiego: „Nikt nie może być usprawiedliwiony bez uprzedniego odrodzenia przez chrzest lub bez pragnienia tegoż” (Sesja VI, rozdz. 4). Podobnie katechizm Piusa X podkreśla: „Uczynki są konieczne do zbawienia jako owoce łaski i dowody naszej wiary” (nr 925).
Autor posuwa się do skrajności, głosząc: „Wypełnia Prawo ten, który kocha i usprawiedliwia najgorszych przestępców”. To jawny atak na sprawiedliwość Bożą. Św. Augustyn przestrzega: „Gdzie zabraknie sprawiedliwości, czymże są królestwa, jeśli nie wielkimi bandami rozbójników?” (De Civitate Dei, IV, 4). Miłość bez sprawiedliwości to sentymentalizm zdradzający naturę Boga.
„Jan Paweł II” jako narzędzie rewolucji
W tekście pojawia się postać „Jana Pawła II”, przedstawionego jako autorytet interpretujący List do Rzymian. W rzeczywistości mamy do czynienia z antypapieżem, który w encyklice „Veritatis splendor” (1993) zrelatywizował pojęcie grzechu śmiertelnego, sprzeniewierzając się kanonom Trydentu. Jego nauczanie o „miłosierdziu bez nawrócenia” stanowi podstawę współczesnego neomodernizmu.
Naturalistyczna duchowość bez krzyża
Ks. Skuras przekonuje: „Rozdawać ‘żywność we właściwej porze’ oznacza mieć zawsze w sercu tę Miłość Chrystusa dla każdego”. To redukcja nadprzyrodzonej miłości do emocjonalnego humanitaryzmu. Pius XI w „Quas Primas” przypomina: „Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, ale wymaga podporządkowania wszystkich dziedzin życia prawu Bożemu”.
Najgroźniejszym elementem artykułu jest sugestia, że „Prawo nie może dać ci łaski świętości”. To jawna herezja potępiona w Syllabusa Piusa IX (pkt 57): „Naukę filozoficzną o rzeczach moralnych oraz prawa cywilne mogą i powinny być niezależne od autorytetu boskiego i kościelnego”.
Zatrute źródła
Tekst opublikowany na portalu Opoka – finansowanym przez struktury neo-Kościoła – ujawnia duchową zgniliznę posoborowej pseudo-teologii. Brak tu:
- Mowy o konieczności spowiedzi usznej
- Ostrzeżenia przed grzechem śmiertelnym
- Wzmianki o obowiązku wynagrodzenia Bogu za zniewagi
Zamiast tego otrzymujemy protestancko-modernistyczną mieszankę, gdzie krzyż staje się „unieważnieniem Prawa” zamiast jego wypełnieniem (Mt 5:17).
Za artykułem:
Chrześcijaństwo o własnych siłach? (opoka.org.pl)
Data artykułu: 20.10.2025







