Fałszywe miłosierdzie w służbie posoborowej rewolucji
Portal eKAI (27 października 2025) relacjonuje „pielgrzymowanie relikwii św. Bernadetty Soubirous” do więzienia Rebibbia w Rzymie, z udziałem „cząstki Groty Massabielle oraz figury Matki Bożej”. Inicjatywa rzekomo ma nieść „orędzie nadziei” więźniom poprzez modlitwy i ceremonie w posoborowym rycie.
Spirytyzm zamiast sakramentalnego nawrócenia
Przedstawiona akcja to klasyczny przykład posoborowego substytutu duchowości, gdzie relikwie wątpliwego pochodzenia i figura z objawień nieuznawanych przez Tradycję zastępują prawdziwe środki zbawienia. Organizatorzy z Unitalsi (organizacji działającej w strukturach sekty posoborowej) promują:
„Modlitwę różańcową, adorację eucharystyczną oraz chwile modlitwy wspólnotowej – jak Msza święta”
bez najmniejszej wzmianki o konieczności:
– Spowiedzi świętej w stanie łaski
– Żalu doskonałego za grzechy
– Zadośćuczynienia Bogu i pokrzywdzonym
– Odrzucenia zgorszenia i zła
Jak nauczał św. Robert Bellarmin: „Jawny grzesznik nie może być członkiem Kościoła, dopóki publicznie nie odpokutuje” (De Romano Pontifice). Tymczasem posoborowcy budują iluzję duchowości opartej na emocjonalnych uniesieniach, podczas gdy więźniom nie głosi się prawdy o wiecznym potępieniu.
Lourdes – masońska pułapka uderzająca w kult prawdziwej Marji
Cała narracja o „orędziu z Lourdes” to jawna herezja w świetle dokumentów św. Oficjum. Już w 1913 r. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane potępiło tezę, jakoby „opowiadania ewangeliczne były fikcją poetów” (pkt 13). Tym bardziej należy odrzucić współczesne baśnie o rzekomych objawieniach w Lourdes – miejscu:
1. Nigdy nie uznanym przez Magisterium sprzed 1958 r. za autentyczne
2. Gdzie cud słońca został naukowo wyjaśniony jako zjawisko optyczne
3. Promującym modernistyczną koncepcję „miłosierdzia bez sprawiedliwości”
Pius X w Pascendi Dominici gregis demaskował takich działaczy jak członkowie Unitalsi: „Moderniści mieszają prawdę z fałszem, by zwieść prostaczków”.
Kardynał bez jurysdykcji głoszący herezję
Szczytem blasphemiae jest zaangażowanie „kardynała” Baldassarre Reiny, który jako wikariusz struktur okupujących Rzym wygłosił katechezę „Marja, Matka Nadziei”. Człowiek pozbawiony ważnej sakry biskupiej (święcenia po 1968 r.) i jurysdykcji głosił:
„Nadzieja jest silniejsza niż jakiekolwiek zamknięcie”
co jest jawnym zaprzeczeniem słów św. Pawła: „Jeśli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania” (1 Kor 15,19). Prawdziwa nadzieja chrześcijańska dotyczy życia wiecznego, a nie doczesnego „odrodzenia” – jak próbują wmówić więźniom posoborowi kaznodzieje.
Neokościół jako narzędzie rewolucji
Cała inicjatywa służy realizacji agendy II Soboru Watykańskiego:
– Fałszywy ekumenizm („wszyscy są częścią Kościoła”)
– Demokratyzacja łaski („święta Bernadetta stała się ich przyjaciółką”)
– Kult człowieka („uzdrowienie duszy i serca” bez nawrócenia)
W przeciwieństwie do tego, Pius XI w Quas Primas nauczał: „Pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym. Błądzą ci, którzy szukają pokoju poza Chrystusem”. Więzienie Rebibbia stało się kolejnym polem walki z prawdziwym Kościołem, gdzie pod płaszczykiem „miłosierdzia” szerzy się apostazję.
Za artykułem:
Z Lourdes do Rebibbii — słowo nadziei od Maryi także w więzieniu (vaticannews.va)
Data artykułu: 27.10.2025








