Pielgrzymka katolicka w Rzymie, symbolizująca kryzys autorytetu i apostazję nowego Kościoła, z pustym tronem papieskim jako centralnym motywem.

Synkretyczna pielgrzymka katowickiej struktury do siedziby antykościoła

Podziel się tym:

Kryzys autorytetu w pseudo-sakralnej inscenizacji

Portal eKAI (18 października 2025) relacjonuje rzymską pielgrzymkę struktur archidiecezji katowickiej, w której uczestniczyli uzurpatorzy: „abp” Andrzej Przybylski, „bp” Marek Szkudło, „bp” Adam Wodarczyk i „bp” Grzegorz Olszowski. Wydarzenie, nazwane „jubileuszowym” z okazji 100-lecia istnienia modernistycznej administracji oraz neo-kościelnego „Roku Świętego”, stanowi klasyczny przykład synkretycznego spektaklu religijnego, gdzie pozostałości katolickiej topografii Rzymu służą legitymizacji anty-doktrynalnej rewolucji.

Teologiczne samobójstwo w obliczu świętokradztw

„Przechodząc przez Drzwi Święte i zyskując jubileuszowe odpusty” – donosi portal, ignorując heretycką naturę posoborowej koncepcji odpustów. Już Pius VI w konstytucji Auctorem fidei (1794) potępił próby subiektywizacji łask, zaś Leon XIII w Satis cognitum (1896) przypominał: „Poza Kościołem nie ma ani zbawienia, ani przebaczenia grzechów”. Tymczasem „odpusty” przyznawane przez antypapieża Leona XIV są czysto teatralnym gestem, pozbawionym nadprzyrodzonej mocy, gdyż:

„Nikt nie może odpuszczać grzechów prócz Boga” (Mk 2,7), zaś władza kluczy należy wyłącznie do prawowitych pasterzy w łączności z nieprzerwaną sukcesją apostolską, której sekta posoborowa zerwała poprzez herezje Vaticanum II.

Kult bałwochwalczy w sercu apostazji

Podczas Mszy w bazylice Matki Bożej Większej „bp” Szkudło miał twierdzić, że „Maryja jest wzorem wiary i zaufania Bogu”. Tymczasem prawdziwy kult Marji – jak nauczał Pius XII w encyklice Ad caeli Reginam (1954) – „opiera się na jej Boskim Macierzyństwie i współudziale w dziele Odkupienia”, nie zaś na emocjonalnym sentymentalizmie. Przekazanie zaś antypapieżowi białego ornatu z wizerunkiem Matki Bożej Piekarskiej to symboliczne złożenie hołdu anty-Kościołowi, co Pius XI w Quas primas (1925) nazwałby „zdradą królewskiej godności Chrystusa”:

„Jeżeliby ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa (…). Władza naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi”

Modernistyczna hagiografia heretyków

W bazylice laterańskiej „bp” Wodarczyk przywołał postać „ks. Franciszka Blachnickiego” – twórcy ruchu „światło-życie”, który Pius X w Lamentabili sane exitu (1907) potępiłby jako „nowinkarstwo prowadzące do demokratyzacji życia kościelnego”. Blachnicki, propagujący idee „odnowy liturgicznej” i ekumenizmu, był prekursorem posoborowej destrukcji, co św. Pius X określił w motu proprio Sacrorum antistitum (1910) jako „przebiegłą taktykę modernistów, podszywających się pod miłośników tradycji”.

Równie skandaliczne było nawiązanie do „rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża”. Jan Paweł II, jako główny architekt apostazji posoborowej, otwarcie łamał kanon 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który stwierdza: „Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu (…) publicznego odstępstwa od wiary katolickiej”. Jego kult w neo-kościele stanowi ostateczne potwierdzenie zwycięstwa antychrysta.

Turystyka sakralna zamiast metanoji

Abp Przybylski deklarował, że celem pielgrzymki było „umocnienie wiary i uczenie się świadectwa od Maryi, św. Jana, Piotra i Pawła”. Tymczasem prawdziwy cel ujawniają odwiedziny w Koloseum, Forum Romanum i katakumbach – miejscach będących symbolami pogańskiego Rzymu, który według św. Augustyna w De civitate Dei jest „przeciwstawny Królestwu Chrystusowemu”.

Wspomnienie historycznej pielgrzymki Ślązaków z 1925 roku pod przewodnictwem bp. Hlonda to kolejna próba zawłaszczenia katolickiej spuścizny. Hlond, choć później ulegający naciskom modernistów, w tamtym czasie działał jeszcze w łączności z prawowitym Magisterium, którego dzisiejsi „biskupi” są jawnymi zdrajcami.

Teologia wygnania jako jedyna droga

Katolicy muszą zrozumieć, że uczestnictwo w takich przedsięwzięciach stanowi współudział w sacrilegium (świętokradztwie). Jak przypomina Pius XII w Mystici Corporis Christi (1943): „Nie mogą (…) należeć do Ciała Kościoła ani żyć Jego Boskim duchem ci, którzy są podzieleni albo w wierze, albo w rządach”. Pielgrzymowanie do Rzymu okupowanego przez antykościół przypomina modlitwy Izraelitów przed złotym cielcem – pozornie pobożny gest, w rzeczywistości akt bałwochwalstwa.

„Błądziłby bardzo, kto odmawiałby Chrystusowi, jako Człowiekowi, władzy nad jakimikolwiek sprawami doczesnymi, gdyż Chrystus otrzymał od Ojca nieograniczone prawo nad wszystkim, co stworzone” (Pius XI, Quas primas)

Dopóki struktury posoborowe nie odrzucą Vaticanum II i nie powrócą do integralnej doktryny katolickiej, wszelkie ich działania będą jedynie bluźnierczym teatrem, zasługującym nie na udział, lecz na publiczną ekskomunikę.


Za artykułem:
18 października 2025 | 18:17Jubileuszowa pielgrzymka archidiecezji katowickiej do RzymuZakończyła się jubileuszowa pielgrzymka archidiecezji katowickiej do Rzymu z okazji Roku Świętego 2025 oraz 100-l…
  (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.