Dialog zamiast nawrócenia: neokościelna wizja pokoju w Tigraju
Portal eKAI (31 października 2025) prezentuje rozmowę z „biskupem” Tesfaselassie Medhinem, eparchą Adigrat w Etiopii, dotyczącą konfliktu w regionie Tigraj. „Hierarcha” opisuje wojnę lat 2020-2022 jako „ludobójstwo” dokonane przez siły rządowe i erytrejskie, podkreślając rolę „kościoła” w niesieniu pomocy humanitarnej i „leczenia traum”. Wypowiedź pełna jest modernistycznych frazesów o dialogu międzyreligijnym i pojednaniu, przy całkowitym pominięciu obowiązku głoszenia jedynej prawdy katolickiej.
Naturalistyczne ujęcie cierpienia i fałszywy ekumenizm
„Biskup” Medhin koncentruje się wyłącznie na doczesnych aspektach kryzysu: „masakrach, grabieżach, gwałtach” oraz blokadzie pomocy humanitarnej. Choć słusznie wskazuje na skalę zbrodni, jego narracja pozbawiona jest nadprzyrodzonej perspektywy. Brak jakiegokolwiek odniesienia do:
- Obowiązku wynagradzania za grzechy przez ofiarę przebłagalną
- Stanu łaski uciśnionych jako warunku prawdziwego pokoju
- Potrzeby nawrócenia oprawców na katolicyzm
Zamiast tego proponuje się „przekształcanie pamięci w drogę uzdrowienia” poprzez „Interfaith Council” z udziałem muzułmanów i schizmatyków. Taka postawa jawnie sprzeciwia się nauczaniu Piusa XI: „Chrystus panuje nad wszystkimi narodami, nawet jeśli nie wszyscy Go uznają; jeśli zaś ludzie prywatnie i publicznie uznają nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłyną na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa” (Quas Primas).
Modernistyczna redukcja misji Kościoła
Działalność „eparchii Adigrat” sprowadza się do psychologizacji wiary i świeckiego aktywizmu:
„W seminarium duchownym opracowaliśmy biblijny program terapii traumy. Oparty na Piśmie Świętym, otwarty dla wszystkich – katolików, prawosławnych, muzułmanów, byłych żołnierzy”.
To ewidentne naruszenie zasady „extra Ecclesiam nulla salus”, potwierdzonej przez Piusa IX w Syllabusie (propozycja potępiona 16-17). Święty Oficjum w dekrecie Lamentabili sane potępiło podobne praktyki: „Biblia dotyka każdej ludzkiej rany” – głoszono w myśl błędnego poglądu, że Pismo ma wartość terapeutyczną niezależnie od przynależności do Kościoła (propozycje 20-22).
Kult człowieka zamiast kultu Boga
Szczególnie wymowne jest odwołanie do „św. Jana Pawła II”, określonego jako „wielkie błogosławieństwo i wzór”. Tymczasem ten antypapież:
- Wprowadził abominacje „asyskie” spotkania międzyreligijne
- Zatwierdził nową „mszę” Pawła VI – narzędzie zniszczenia katolickiej liturgii
- Głosił herezję o „braterskich religiach” (Redemptor hominis)
Wypowiedź „biskupa” Medhina wpisuje się w tę samą logikę apostazji: „Nie czuję się mniejszością. Jesteśmy częścią Kościoła powszechnego – 1,4 miliarda ludzi na całym świecie”. To typowo modernistyczne utożsamienie widzialnego Kościoła z niewidzialną „wspólnotą wierzących”, potępione w Lamentabili sane (propozycja 53).
Caritas jako narzędzie relatywizacji
Niepokojące jest entuzjastyczne wsparcie dla „Caritas Polska”, które:
- Promuje tzw. „integralny rozwój człowieka” oderwany od życia łaski
- Finansuje projekty ekumeniczne i międzyreligijne
- Współpracuje z organizacjami promującymi gender i kontrolę urodzeń
Katolik nie może wspierać struktur współpracujących z „ohydą spustoszenia” (Mt 24,15). Jak przypomina Pius XI: „Jeżeli poszczególni ludzie i rodziny i państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi, wówczas to wreszcie będzie można uleczyć tyle ran” (Quas Primas).
Milczenie o prawdziwym źródle pokoju
Najcięższym zarzutem wobec wypowiedzi „biskupa” Medhina jest całkowite pominięcie:
- Konieczności publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad Etiopią
- Obowiązku państwa do ochrony prymatu religii katolickiej
- Potrzeby nawracania heretyków i schizmatyków
Proponowany model „prawdy, sprawiedliwości, uzdrowienia, pojednania i pokoju” to czczy humanitaryzm, podczas gdy „Chrystusowe królestwo jest przede wszystkim duchowe i odnosi się głównie do rzeczy duchowych” (Quas Primas). Bez powrotu do niezmiennej doktryny katolickiej żadne „warsztaty psychologiczne” nie zagoją ran Tigraju.
Duchowa pułapka „nowej ewangelizacji”
Opisywana wizja duszpasterstwa:
„W Europie Kościół zajmuje się głównie sprawami duchowymi […]. U nas Kościół towarzyszy człowiekowi w każdej sferze życia”
to klasyczny przejaw modernizmu potępionego w Pascendi Dominici gregis. Kościół zawsze był „społecznością doskonałą” (Quas Primas), łączącą wymiar duchowy i doczesny pod berłem Chrystusa Króla. Tymczasem neokościół redukuje siebie do agencji socjalnej, porzucając nadprzyrodzony cel.
Podsumowanie: kolejny głos apostazji
Wywiad z „biskupem” Medhinem stanowi modelowy przykład:
- Zamiany Ewangelii na psychologię
- Substytucji nawrócenia na dialog
- Zastąpienia królewskiej władzy Chrystusa humanitarnym aktywizmem
Jak ostrzegał św. Pius X: „Moderniści […] twierdzą, że religia, jak każdy inny fakt naturalny, musi się rozwijać, różnicować, przystosowywać” (Pascendi). Doświadczenie Tigraju pokazuje, do jakiej duchowej ruiny prowadzi ta herezja. Jedynym ratunkiem jest powrót do niezmiennej doktryny katolickiej i odrzucenie posoborowych nowinek.
Za artykułem:
Bp Tesfaselassie Medhin: nie można żyć opowiadając wciąż o zniszczeniu – trzeba z niego wyjść (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








