Tradycyjni katolicy modlą się w koście z obrazem „Regnum Christi” naściennym tle, symbolizując opór wobec ustawy C-8

Kanadyjska ustawa C-8: totalitarna kontrola w służbie globalistycznej tyranii

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews informuje o projekcie ustawy C-8 kanadyjskiego rządu liberalnego, który przyznawałby ministrowi bezpieczeństwa publicznego uprawnienia do odcinania obywatelom dostępu do internetu na podstawie tajnych decyzji administracyjnych. Kanadyjska Fundacja Konstytucyjna wskazała, że przepisy umożliwiałyby blokadę komunikacji dla „każdej wskazanej osoby” podejrzewanej nawet o potencjalne zagrożenie dla systemu telekomunikacyjnego, bez wymogu uzyskania nakazu sądowego. Przedstawiciel Fundacji, Josh Dehaas, ostrzegł przed scenariuszem odcinania „dysydentów” od sieci pod pretekstem walki z cyberatakami. Liberalna posłanka Marianne Dandurand zaprzeczyła, jakoby ustawa miała ograniczać wolność słowa, twierdząc, że jej celem jest ochrona infrastruktury. Demokracja liberalna odsłania swe totalitarne zapędy, wprowadzając prawo rodem z orwellowskiej dystopii.


Naturalistyczna tyrania w służbie technokratycznego Molocha

Projekt ustawy C-8 stanowi klasyczny przykład reductio ad absurdum (sprowadzenia do absurdu) świeckiego państwa, które – odrzuciwszy Boski porządek – zmuszone jest sięgać po coraz bardziej inwazyjne metody kontroli. Kanadyjski rząd, kierowany przez premiera Marka Carneya, występuje tu jako wykonawca masońskiej agendy zniewolenia ludzkości pod pozorem „bezpieczeństwa”. Gdy Pius XI w encyklice Quas Primas ogłaszał panowanie Chrystusa Króla nad narodami, podkreślał, że „pokój domowy będzie zakwitał i wewnętrzny porządek się ustali, gdyż wszelka przyczyna zaburzenia będzie usunięta”. Tymczasem współczesne reżimy, wzorowane na rewolucyjnej Francji, budują pokój na terrorze, zastępując prawo naturalne biurokratycznym samowolą.

„Minister mógłby rozkazać odcięcie tego dysydenta od internetu i telefonu oraz zachować tę decyzję w tajemnicy”

Powojenny modernizm, potępiony przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili sane exitu, głosił, że „Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych” (propozycja 57). Dzisiejsza technokracja udowadnia słuszność tego potępienia, wykorzystując zdobycze nauki do zniewolenia człowieka. Kanadyjska ustawa nie tylko narusza podstawowe wolności, ale przede wszystkim obala zasadę subsydiarności, oddając życie obywateli pod absolutną kontrolę oświeconej biurokracji.

Kult bezpieczeństwa jako forma bałwochwalstwa

Retoryka „bezprecedensowych cyberzagrożeń” służy współczesnym tyranom za parawan do wprowadzania de facto stanu wyjątkowego. W analizowanym artykule brak jednak fundamentalnego punktu odniesienia: żadne zagrożenie nie usprawiedliwia odrzucenia prawa naturalnego i moralnego porządku. Jak nauczał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice, władza świecka wywodzi się wprawdzie od Boga, ale tylko o tyle, o ile służy dobru wspólnemu zgodnemu z prawem Bożym. Tymczasem projekt C-8 łamie zasadę domniemania niewinności i prawa do obrony – fundamenty cywilizacji łacińskiej.

Warto zauważyć symptomatyczny język ustawodawców: pojęcie „zagrożenia dla systemu telekomunikacyjnego” pozostaje celowo nieostre, co pozwala zakwalifikować jako przestępstwo nawet modlitwę różańcową przed kliniką aborcyjną, jeśli uczestnicy korzystają z aplikacji mobilnych. W ten sposób państwo zastępuje Dekalog własnym kodeksem karnym, karząc nie grzech, lecz nieposłuszeństwo wobec biurokratycznych nakazów.

Milczenie o nadprzyrodzonym wymiarze wolności

Najcięższym zarzutem wobec komentowanego artykułu jest pominięcie teologicznego wymiaru wolności. Portal LifeSiteNews, choć słusznie broni praw obywatelskich, ogranicza się do świeckiego dyskursu o „prawach człowieka”. Tymczasem Quas Primas jednoznacznie stwierdza: „Nie można sprzeciwić się, że imię i władza króla we właściwym tego słowa znaczeniu należy się Chrystusowi-Człowiekowi”. Wolność słowa nie jest „prawem człowieka”, lecz przywilejem wynikającym z poddaństwa Chrystusowi Królowi. Gdy narody odrzucają Jego panowanie, nieuchronnie popadają w niewolę kolejnych tyranów – jak dziś w Kanadzie.

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li świętokradztwem, to bałwochwalstwem. „Kapłani” tych struktur, wyświęceni wątpliwą formą posoborową, nie mają władzy sprawować prawdziwej Ofiary, przez co nie mogą wypraszać łaski nawrócenia dla rządzących. Kanadyjska ustawa C-8 to owoc apostazji hierarchów, którzy zamiast głosić Ewangelię, włączyli się w budowę Novus Ordo Seclorum.

Globalistyczna synchronizacja prześladowań

Analizowany projekt wpisuje się w globalny trend znany z Australii, Nowej Zelandii czy Unii Europejskiej, gdzie pod pozorem walki z „dezinformacją” wprowadza się cyfrowe obozy koncentracyjne. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie błędów, błąd 77: „W obecnych czasach nie jest już rzeczą pożądaną, aby religia katolicka miała być uważana za jedyną religię państwa”. Dzisiejsza technokracja realizuje ten postulat, zastępując religię kultem bezpieczeństwa – nową formą satanistycznej liturgii, gdzie kapłanem jest minister, hostią – dane osobowe, a ołtarzem – serwery rządowe.

Kanadyjski rząd, kierowany przez globalistycznych technokratów, występuje tu jako wykonawca planów Wielkiego Resetu Klausa Schwaba. Warto przypomnieć, że już w 1864 roku Pius IX potępił błąd 55: „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła”. Dziś widzimy owoce tej herezji: państwo bez Boga staje się narzędziem antychrysta, a „Kościół” posoborowy – jego kapelanem.

Jedynym antidotum na tę spiralę tyranii jest powrót do regnum Christi – publicznego uznania panowania Chrystusa Króla nad Kanadą i wszystkimi narodami. Jak nauczał Pius XI, „gdyby wszystkie państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi, wówczas to wreszcie będzie można uleczyć tyle ran”. Bez tej konwersji, nawet najszlachetniejszy opór wobec ustawy C-8 pozostanie tylko gaszeniem pożaru wiaderkiem w obliczu piekła technokratycznej tyranii.


Za artykułem:
Pro-freedom group warns Liberal bill could secretly cut off Canadians’ internet access
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 03.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.