Portal Opoka (4 listopada 2025) relacjonuje dokument Dykasterii Nauki Wiary *Mater Populi fidelis*, zaaprobowany przez „papieża” Leona XIV. Tekst zabrania używania tytułów „Współodkupicielka” i „Pośredniczka wszystkich łask” wobec Marji, uznając je za „niewłaściwe” i „grożące zaciemnieniem jedynego pośrednictwa Chrystusa”. Argumentacja powołuje się na Vaticanum II oraz wypowiedzi modernistycznych antypapieży Jana Pawła II i Franciszka, kwestionując tradycyjną doktrynę o wyjątkowym współudziale Bogarodzicy w ekonomii zbawienia.
Zdrada depozytu wiary w imię ekumenizmu
„używanie tytułu Współodkupicielki dla określenia współpracy Maryi jest zawsze niewłaściwe. Tytuł ten grozi bowiem zaciemnieniem jedynego zbawczego pośrednictwa Chrystusa” – głosi dokument podpisany przez „kardynała” Fernándeza.
Consensus Patrum (zgoda Ojców Kościoła) od św. Ireneusza po Piusa XII jednoznacznie potwierdza przywilej Corredemptio Marialis. Św. Bernard z Clairvaux nauczał: „Bóg chciał, byśmy wszystko mieli przez Marję” (Homilia II super «Missus est»), zaś Pius X w encyklice Ad diem illum (1904) stwierdził: „Marja współpracowała w dziele ludzkiego odkupienia jako nowa Ewa pod nowym Adamem”. Tymczasem posoborowa nota doktrynalna:
- Przedstawia herezję poprzez relatywizację 1 Listu do Tymoteusza 2,5 („jeden jest pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus”), ignorującą różnicę między jedynym pośrednictwem de iure Chrystusa a podporządkowanym pośrednictwem de facto Marji.
- Manipuluje cytatami z Ratzingera, przemilczając jego późniejsze potwierdzenie: „Współodkupienie Marji nie oznacza dodania czegoś do odkupienia Chrystusa, lecz uczestnictwo w Jego unica redemptio” (Kard. J. Ratzinger, „Daughter Zion”, 1983).
- Fałszuje nauczanie Piusa XII, który w bulli Munificentissimus Deus (1950) nazwał Marję „szlachetną Współpracowniczką Odkupiciela”, oraz św. Jana Damasceńskiego: „Ona jest prawdziwą Matką Boga i współsprawczynią odkupienia” (De fide orthodoxa III, 12).
Modernistyczna inżynieria językowa
Dokument posługuje się typową dla posoborowia ars dialectica – techniką pseudoteologicznej sofistyki, gdzie:
- Pomija się kluczowe rozróżnienie między mediatio impertinentis (Chrystus – źródło łask) a mediatio pertinentis (Marja – szafarka łask), obecne u św. Alfonsa Liguoriego („Chwała Marji”, rozdz. I).
- Przeinacza naukę soboru trydenckiego (Sesja XXV), który zatwierdził wezwanie „Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami” jako dogmatycznie obowiązujące.
- Fałszuje sens Litanii Loretańskiej, gdzie tytuł „Pośredniczka” pojawił się za aprobatą Klemensa VIII w 1601 r. i Leona XIII w 1883 r.
„Żadna osoba ludzka (…) nie może działać jako wszechogarniający dawca łaski. Tylko Bóg może obdarzyć łaską” – twierdzi dokument w punkcie 53.
Oburzająca teza zaprzecza słowom św. Ludwika Marii Grignion de Montfort: „Wszystkie dary, cnoty i łaski Ducha Świętego przechodzą przez ręce Marji do kogo chce, kiedy chce i jak chce” („Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Marji Panny”, n. 25). Gdyby Marja nie była Pośredniczką łask, jak wyjaśnić cud w Kanie Galilejskiej (J 2,1-11), gdzie Chrystus – na Jej wstawiennictwo – przyspieszył godzinę swego mesjańskiego działania?
Teologiczne samobójstwo sekty posoborowej
Dekonstrukcja maryjnych tytułów odsłania głębszy problem: neo-kościół odcina gałąź, na której siedzi. Bez uznania wyjątkowej roli Bogarodzicy:
- Upada dogmat o Bożym macierzyństwie (Theotokos), potwierdzony na soborze efeskim (431), gdyż jeśli Marja nie współdziałała w dziele wcielenia, to Chrystus nie jest prawdziwie Bogiem i prawdziwie człowiekiem.
- Unieważnia się bullę Ineffabilis Deus Piusa IX (1854), gdzie Niepokalane Poczęcie ukazano jako warunek konieczny godnego współudziału w odkupieniu.
- Podważa się konstytucję apostolską Munificentissimus Deus (1950), gdzie Wniebowzięcie nazwano „udziałem w tryumfie Jej Syna”.
„Współodkupicielka? Stolica Apostolska wyjaśnia, których określeń należy używać wobec Maryi” – tytułuje się portal Opoka.
Błąd tkwi już w samym sformułowaniu „wyjaśnia”. Jak słusznie napomniał św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane (1907): „Dogmaty wiary nie podlegają ewolucji ani rewizji pod pretekstem głębszego zrozumienia” (potępienie tezy 22). „Współodkupicielka” nie jest „niejasnym zwrotem”, lecz terminus technicus teologii zachodniej od czasów Dunsa Szkota (XIV w.), zatwierdzony przez Sykstusa IV (1477) i Benedykta XIV (1748).
Duchowa aborcja jako owoc apostazji
Atak na maryjne tytuły nie jest przypadkowy, lecz wynika z:
- Naturalizmu soteriologicznego – redukcji zbawienia do czysto horyzontalnego procesu, gdzie nie ma miejsca na nadprzyrodzoną współpracę stworzenia (potępione w Syllabusie Piusa IX, pkt 3).
- Protestanckiej infiltracji – luteranizm odrzuca pośrednictwo świętych, zaś Marję sprowadza do roli „przykładu wiary” (por. „Deklaracja wspólna w sprawie nauki o usprawiedliwieniu”, 1999 – podpisana przez sekretariat antypapieża Jana Pawła II).
- Masońskiej strategii – jak wykazał abp Marcel Lefebvre w „Liście do zagubionych katolików”: „Niszczenie kultu Marji to cel nr 1 rewolucji antykościelnej”.
Dokument kończy się bluźnierczą sugestią: „Matka łaski” może oznaczać „również pomoc materialną” (pkt 68). Czyżby więc modlitwa „Święta Marjo, Matko łaski” miała dotyczyć grantów unijnych i paczek żywnościowych? Taka groteskowa interpretacja potwierdza tylko, że sekta posoborowa utraciła nadprzyrodzone rozumienie łaski – gratia increata – zastępując je socjalnym aktywizmem.
Za artykułem:
Współodkupicielka? Stolica Apostolska wyjaśnia, których określeń należy używać wobec Maryi (opoka.org.pl)
Data artykułu: 04.11.2025








