Portal eKAI (3 listopada 2025) relacjonuje homilię antypapieża Leona XIV podczas pseudo-mszy za zmarłych „kardynałów” i „biskupów” posoborowych, w tym za uzurpatora Bergoglia. Homilia ta stanowi syntezę modernistycznej apostazji, całkowicie odrzucającą katolicką doktrynę o śmierci, czyśćcu i Ofierze Mszy Świętej.
Naturalistyczne zniekształcenie śmierci i eschatologii
Kompromitujące określenie śmierci jako „siostry” („sora nostra morte corporale”) poprzez cytat z heretyckiego tekstu bergogliańskiej encykliki Laudato si’ stanowi jawne odrzucenie nauczania Kościoła:
„Śmierć jest zapłatą za grzech” (Rz 6,23)
oraz „przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć” (Rz 5,12). Św. Robert Bellarmin w „De Romano Pontifice” przypomina: „Jawny heretyk nie może być Papieżem. Nie można sprzeciwić się, że charakter w nim pozostaje, ponieważ gdyby pozostał Papieżem z powodu charakteru, skoro jest on niezacieralny, nigdy nie mógłby zostać złożony z urzędu”. Tymczasem homilia Leona XIV głosi:
„Miłość Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego przemieniła śmierć: z wroga uczyniła siostrę, złagodziła ją”
To czysto panteistyczne ujęcie, potępione przez Piusa IX w Syllabusie błędów (pkt 1): „Bóg jest identyczny z naturą rzeczy, a więc podległy zmianom”. Brak jakiegokolwiek nawiązania do kary wiecznej, Sądu Ostatecznego czy konieczności zadośćuczynienia za grzechy w czyśćcu – kluczowych elementów katolickiej eschatologii.
Profanacja Najświętszej Ofiary
Homilia całkowicie pomija dogmatyczną rzeczywistość Mszy jako „niekrwawej Ofiary Kalwarii” (Sobór Trydencki, Sesja XXII). Mowa o „ofierze eucharystycznej” w kontekście „doświadczenia śmierci” i „pielgrzymki nadziei” to czysto protestanckie redukcje, sprzeczne z kanonami trydenckimi. Św. Pius X w „Lamentabili sane” potępił podobne błędy: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (pkt 54).
Niepokojące jest również modlitewne wspomnienie Bergoglia jako „Papieża Franciszka”, podczas gdy jego publiczne herezje (np. zaprzeczanie niezmienności moralnego prawa naturalnego) powodują automatyczną utratę urzędu zgodnie z kanonem 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.: „Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstępuje od wiary katolickiej”.
Ewangeliczny relatywizm zamiast doktryny
Retoryka o „wielkanocnej nadziei” i „nowej rzeczywistości” pozbawiona jest jakichkolwiek teologicznych fundamentów. Brak odniesień do:
– Konieczności łaski uświęcającej do zbawienia
– Obowiązku pokuty i zadośćuczynienia
– Roli Kościoła jako jedynej arki zbawienia
Zamiast tego mamy modernistyczną „pielgrzymkę” opartą na subiektywnym doświadczeniu, co Pius X w „Pascendi” określił jako „wynaturzenie idei wiary poprzez poddanie jej pod władzę uczuć”. Nawet cytat z 1 Tes 4,13 („nie smucimy się jak ci, którzy nie mają nadziei”) zostaje wypaczony przez pominięcie kontekstu – św. Paweł mówi przecież o zmartwychwstaniu ciał, a nie o mglistej „nadziei wielkanocnej”.
Fałszywa eklezjologia i kult człowieka
Wspomniani „biskupi” i „kardynałowie” to w większości heretyccy współtwórcy soborowej rewolucji. Chwalenie ich za „prowadzenie drogą Ewangelii” to jawna kpina, gdyż:
– Promowali ekumenizm potępiony przez Piusa XI w „Mortalium animos”
– Niszczyli liturgię przez „nową mszę” będącą „podziałem i zniszczeniem” (kard. Ottaviani)
– Propagowali wolność religijną sprzeczną z „Quas Primas” Piusa XI
Leon XIV kontynuuje tę apostazję, nazywając modernistycznych uzurpatorów „nauczycielami sprawiedliwości”, podczas gdy Pius IX w „Syllabusie” potępił błąd, że „nauczanie tych, którzy porównują Papieża do księcia, jest błędne” (pkt 34).
Zamiast zakończenia: wołanie o sąd
Ta homilia – podobnie jak cały bergogliański „pontyfikat” – stanowi akt religijnej przemocy wobec Depozytu Wiary. Jak nauczał Pius X w „Lamentabili sane”: „Dogmaty wiary muszą być pojmowane według niezmiennego znaczenia nadanego przez Kościół” (pkt 22). Tymczasem neo-kościół antypapieży całkowicie odrzucił tę zasadę, zastępując Objawienie subiektywnymi „doświadczeniami”.
Oby Bóg w swoim miłosierdziu rychło osądził tę ohydę spustoszenia i przywrócił Kościołowi prawowitego Pasterza, który „wygładzi ziemię rózgą swoich ust, a duchem swoich warg zabójcze wyroki wyda” (Iz 11,4).
Za artykułem:
2025Homilia Leona XIV podczas mszy za zmarłych ostatnio biskupów i kardynałów | 3 listopada 2025Chrześcijanie nie nazywają miejsc pochówku nekropoliami, czyli miastami umarłych, ale cmentarzami, czyli… (ekai.pl)
Data artykułu: 04.11.2025








