Młoda kobieta modli się przed statuą Matki Boskiej w kościele, wyrażając smutek z powodu nagrody przyznanej mężczyznom przez Glamour UK.

Brytyjski Glamour obraża kobiecość: mężczyźni nagrodzeni jako „Kobiety Roku”

Podziel się tym:

Brytyjski Glamour obraża kobiecość: mężczyźni nagrodzeni jako „Kobiety Roku”

Portal LifeSiteNews (4 listopada 2025) informuje o skandalu, w którym pismo Glamour UK nadało tytuł „Kobiet Roku” dziewięciu mężczyznom cierpiącym na zaburzenia tożsamości płciowej. Decyzję tę publicznie potępiły m.in. pisarka J.K. Rowling i raper Zuby, wskazując na systematyczne wymazywanie kobiet z przestrzeni publicznej. Jak podkreślono, magazyn „uczcił” mężczyzn za „niezmordowaną pracę na rzecz wzmocnienia, podniesienia i celebracji głosów transpłciowych” w sytuacji, gdy „prawa trans w Wielkiej Brytanii stoją w obliczu rosnącego zagrożenia”.


Rebelia przeciw naturze: ideologia jako narzędzie dekonstrukcji

Fakt nagradzania mężczyzn w kategoriach zarezerwowanych dla kobiet nie jest odosobnionym ekscesem, lecz logiczną konsekwencją globalnej rewolucji antropologicznej. Już Pius XI w encyklice Casti Connubii (1930) przestrzegał: „Małżeństwo zostało ustanowione nie przez ludzi, lecz przez Boga; jego prawa są nienaruszalne, podobnie jak nienaruszalne są prawa natury” (nr 5). Tymczasem współczesny kult „gender” stanowi otwarte wypowiedzenie wojny porządkowi stworzonemu – „mężczyzną i niewiastą stworzył ich” (Rdz 1,27).

„Glamour to magazyn dla młodych dziewcząt” – komentuje jedna z użytkowniczek X. „Za moich nastoletnich czasów był wystarczająco toksyczny, narzucając nierealistyczne oczekiwania co do urody. Nie wyobrażam sobie, co teraz muszą myśleć młode dziewczyny, gdy stawiacie mężczyzn jako „Kobiety Roku”, wymazując kobiety i dziewczęta. Absolutna hańba”.

Komentarz ten – choć słuszny w warstwie socjologicznej – pomija metafizyczny wymiar zła: ideologia gender to nie „błąd”, lecz heresiarcha współczesności, jawny bunt przeciw Stwórcy. Jak nauczał św. Pius X w Lamentabili sane (1907): „Prawda nie zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego” (potępiona propozycja 58). Redukcja płci do „konstruktu społecznego” stanowi realizację potępionej tezy modernistycznej o ewolucji dogmatów.

Milczenie o nadprzyrodzonym powołaniu kobiety

Największym zarzutem wobec Glamour UK nie jest jednak sama decyzja redakcji, lecz całkowite przemilczenie katolickiej wizji kobiecości. Podczas gdy świat celebruje parodyę kobiecości, Kościół od wieków głosił jej transcendentną godność:

  • Mulieris dignitatem (godność kobiety) wynika z bycia „ucieleśnieniem macierzyństwa duszy” (Pius XII, Allocutio do nowożeńców, 1941);
  • Św. Katarzyna ze Sieny w Dialogu o Bożej Opatrzności podkreślała, że „Bóg stworzył duszę kobiecą zdolną do rodzenia cnót”;
  • Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1262 §1) nakazywał oddzielne miejsca dla kobiet w kościołach, chroniąc ich szczególną rolę w liturgii.

Tymczasem współczesna „emancypacja” sprowadziła kobietę do roli karykatury męskości – lub odwrotnie. Jak zauważa J.K. Rowling: „Dorastałam w erze, gdy główne kobiece magazyny mówiły dziewczynom, że muszą być szczuplejsze i ładniejsze. Teraz główne kobiece magazyny mówią dziewczynom, że mężczyźni są lepszymi kobietami niż one same”. W tym kontekście milczenie struktur posoborowych o sakramentalnym charakterze płci jest współudziałem w kulturze śmierci.

Konsekwencje teologiczne: od herezji do apostazji

Promocja „transpłciowości” stanowi nie tylko wykroczenie przeciw rozumowi, lecz świętokradztwo wymierzone w samo dzieło stworzenia. Katechizm Rzymski (1566) jednoznacznie stwierdza: „Bóg przydzielił każdej istocie właściwe jej miejsce w porządku wszechrzeczy; kto pragnie zamienić się miejscami z innymi, sprzeciwia się Bożej Opatrzności”. Tymczasem neokościół bergoglianowski od lat prowadzi dialog z ruchami LGBT+, co potwierdził niedawno „papież” Leon XIV podczas spotkania z aktywistami w Watykanie (wrzesień 2025).

Raper Zuby trafnie diagnozuje: „»Ruch trans« jest z łatwością najbardziej mizoginistycznym ruchem w nowożytnej historii. Zwłaszcza ze względu na jego skalę i mainstreamową akceptację”. W tym kontekście brak reakcji hierarchów – zarówno posoborowych, jak i tzw. tradycjonalistów – jest wymownym potwierdzeniem słów Apokalipsy: „Znam twoje uczynki, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni… wyrzucę cię z mych ust” (Ap 3,15-16).

Estetyka jako narzędzie duchowej destrukcji

Nieprzypadkowo Glamour UK wybrał aktywuistów związanych z branżą modową i muzyczną. Jak zauważył brytyjski detransitioner Oil London: „Magazyn nazwał 9 transaktywistów »pionierami« i nagrodził ich tytułem Kobiet Roku za ich »odporność i siostrzeństwo«”. W ten sposób estetyzacja zaburzeń staje się narzędziem normalizacji dewiacji – dokładnie według schematu opisanego przez Piusa XI w Divini Redemptoris (1937) jako „diabelskie naśladownictwo” prawdy.

„W 2023 roku mężczyzna nazywający się Miss Portugal awansował do rywalizacji z innym mężczyzną o tytuł Miss Universe, konkursu piękności kobiet, którego właścicielem jest obecnie »transpłciowy« biznesmen” – przypomina LifeSiteNews.

Teatralizacja płciowości służy tu zniesieniu sacrum cielesności, które w tradycji katolickiej stanowiło „świątynię Ducha Świętego” (1 Kor 6,19). Tymczasem współczesna kultura, odzierając ciało z jego nadprzyrodzonego wymiaru, redukuje je do przedmiotu konsumpcji – co św. Augustyn w Wyznaniach nazywał „miłością, która ośmiela się nazywać siebie czystą, ponieważ jest wspólną brudną namiętnością” (III, 1).

Duchowy wymiar kryzysu: milczenie pasterzy

Najboleśniejszym aspektem całej afery pozostaje całkowite milczenie struktur okupujących Watykan. Podczas gdy Leon XIV organizuje „synod o synodalności” i spotkania z aktywistami klimatycznymi, miliony dusz toną w morzu relatywizmu. Tymczasem już w 1864 r. Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80).

Sedewakantystyczna perspektywa nie pozostawia złudzeń: obecny kryzys to nie „chwilowe zamieszanie”, lecz jawna realizacja planów masońskiej rewolucji. Jak pisał abp Marcel Lefebvre w Liście do wahających się katolików (1986): „Modernizm jest herezją kosmiczną, ponieważ wypacza cały porządek naturalny i nadprzyrodzony”. Niestety, sam Lefebvre – wyświęcony przez masona kard. Lienarta – stał się częścią problemu, godząc się na kompromisy z posoborowiem.

W obliczu tej spirali apostazji jedynym ratunkiem pozostaje powrót do depositum fidei w jego niezmiennej postaci. Jak nauczał św. Paweł: „Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom; dobrze jest bowiem umacniać serce łaską, a nie pokarmami, które nie przynoszą korzyści tym, którzy się nimi posługują” (Hbr 13,9). Dopóki jednak „pasterze” milczą, obowiązkiem katolików jest wołać jak prorok Izajasz: „Stróże są ślepi […] milczący psy, niezdolne szczekać” (Iz 56,10).


Za artykułem:
JK Rowling condemns Glamour magazine for naming gender-confused men ‘Women of the Year’
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.