Portal Opoka informuje o podpisaniu przez Władimira Putina ustaw umożliwiających całoroczny pobór do armii rosyjskiej oraz rekrutację rezerwistów w czasie pokoju. Przepisy, mające wejść w życie 1 stycznia 2026 roku, wydłużają okres wystawiania wezwań poborowym do 30 dni i pozwalają Ministerstwu Obrony wykorzystywać rezerwistów do „ochrony infrastruktury krytycznej”. Autorzy sugerują, że działania te stanowią próbę uzupełnienia strat osobowych poniesionych podczas agresji na Ukrainę bez ogłaszania kolejnej mobilizacji.
Naturalistyczna analiza jako przejaw apostazji
Komentowany artykuł ogranicza się do czysto świeckiej analizy mechanizmów polityczno-wojskowych, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar konfliktu. Brak jakiegokolwiek odniesienia do moralnej oceny agresji rosyjskiej w świetle prawa naturalnego i katolickiej nauki o wojnie sprawiedliwej (Summa Theologica, II-II, q. 40) jest symptomatyczny dla modernistycznej redukcji rzeczywistości do horyzontu immanentnego. Pius XI w Quas Primas ostrzegał: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego” (pkt 1). Milczenie o konieczności podporządkowania narodów Chrystusowi Królowi stanowi tu ciche przyzwolenie na bałwochwalczy kult państwa.
Prawo cywilne przeciw prawu Bożemu
„wojskowe biura rejestracji i poboru będą mogły wystawiać wezwania poborowym, przeprowadzać badania lekarskie i organizować posiedzenia komisji poborowych przez cały rok”
Przepisy te stanowią jawną sprzeczność z katolicką doktryną o prymacie prawa Bożego nad ustawodawstwem świeckim. Jak nauczał Pius IX w Syllabusie błędów: „Państwo, jako będące źródłem i początkiem wszelkich praw, jest wyposażone w pewne prawo nie ograniczone żadnymi granicami” (błąd 39) – co zostało jednoznacznie potępione. Św. Robert Bellarmin w De Laicis dowodził, że władza cywilna nie ma kompetencji do naruszania naturalnego prawa jednostek do życia i wolności sumienia poprzez przymusową militaryzację społeczeństwa.
Masoneria i kryzys antropologiczny
Rosyjska „ustawa o całorocznym poborze” wpisuje się w szerszy projekt inżynierii społecznej inspirowany ideologią masońską. Jak zauważono w dokumencie Fałszywe objawienia fatimskie: „Przesłanie skupia się na zagrożeniach zewnętrznych (komunizm), pomijając główne niebezpieczeństwo: modernistyczną apostazję w łonie Kościoła”. Współczesna Rosja, będąca duchowym spadkobiercą sowieckiego komunizmu, realizuje tę samą strategię depersonalizacji człowieka – redukując obywateli do „zasobów ludzkich” (jak określa to portal), co stanowi jawną herezję przeciwko godności osoby ludzkiej stworzonej na obraz Boży (Rdz 1,27).
Eschatologiczny wymiar konfliktu
Brak katolickiej reakcji na rosyjską militaryzację odsłania głębszy kryzys: świat odrzucił królewską władzę Chrystusa, próbując budować pokój na fundamencie świeckiego humanizmu. Leon XIII w Humanum genus demaskował: „Usiłują [masoni] zniszczyć cały ustrój religijny i społeczny, który chrześcijaństwo wydało, a na jego miejsce wprowadzić nowy według swoich idei”. Agresja rosyjska i bierność Zachodu są logicznym owocem tej rewolucji – kary wymierzonej przez Boga za apostazję narodów, o czym pisał już św. Augustyn w Państwie Bożym (Ks. XIX).
Jedynym lekarstwem na tę spiralę przemocy pozostaje publiczne uznanie królewskiej władzy Chrystusa przez narody i ich władców. Jak przypomina Pius XI: „Jeżeliby państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi, zakwitnie pokój i wewnętrzny porządek się ustali” (Quas Primas). Bez tego powrotu do Źródła wszelkie rozwiązania polityczne będą jedynie tymczasowymi prowizorkami na drodze ku nowym kataklizmom.
Za artykułem:
Rosja: kończą się zasoby ludzkie? Ustawa o całorocznym poborze do armii podpisana przez Putina (opoka.org.pl)
Data artykułu: 05.11.2025








