Portal Vatican News informuje o wystąpieniu „papieża” Leona XIV podczas audiencji ogólnej, skierowanym do Polaków. Antypapież stwierdza: „Gdy trwamy na modlitwie za zmarłych, z jeszcze większą mocą dociera do nas orędzie paschalne o pustym grobie i zwycięstwie Chrystusa nad złem i śmiercią”. Sugeruje, że to orędzie „niesie pociechę” cierpiącym po utracie bliskich, zachęcając do bycia „światłem Zmartwychwstałego” przez modlitwę i „chrześcijańską postawę”.
Teologiczna pustka w miejsce depozytu wiary
„Orędzie paschalne o pustym grobie” zostało tu sprowadzone do funkcji terapeutycznej, podczas gdy Katechizm Rzymski naucza: „Głównym celem, dla którego Chrystus umarł, było zgładzenie grzechów całego świata i pojednanie człowieka z Bogiem” (cz. I, rozdz. V, 51). Brak jakiegokolwiek odniesienia do:
- Konieczności stanu łaski u zmarłych dla osiągnięcia zbawienia
- Obowiązku zadośćuczynienia za grzechy w czyśćcu
- Mocy Ofiary Mszy Świętej w błaganiu za dusze cierpiące
- Groźby potępienia wiecznego dla umierających w grzechu śmiertelnym
Modernistyczna redukcja modlitwy za zmarłych
„Papież” Leon XIV mówi o modlitwie za zmarłych wyłącznie jako o narzędziu pocieszenia emocjonalnego dla żyjących, podczas gdy Konstytucja Benedictus Deus Benedykta XII (1336) definiuje: „Dusze świętych, które odeszły z tego świata z winą lekką lub bez zadośćuczynienia, podlegają oczyszczeniu w ogniu czyśćcowym”. Pominięcie tej prawdy – w listopadzie, tradycyjnie poświęconym modlitwom za dusze czyśćcowe – jest zdradą dusz.
Fałszywy ekumenizm w języku pseudo-pocieszenia
Wezwanie do bycia „światłem Zmartwychwstałego” przybiera formę świeckiego moralizatorstwa, gdyż:
„chrześcijańska postawa”
w ustach modernistów oznacza tolerancję dla grzechu i relatywizm. Św. Pius X w Pascendi Dominici gregis demaskuje: „Moderniści […] wprowadzają do Kościoła nie znane dotąd pojęcie religii, opartej na doświadczeniu uczuciowym” (pkt 14).
Zatrute źródło posoborowego „magisterium”
Całe przesłanie antypapieża jest skażone brakiem:
- Wezwania do pokuty i nawrócenia
- Ostrzeżenia przed sądem Bożym
- Podkreślenia konieczności przynależności do Kościoła dla zbawienia
Co stanowi jawne odrzucenie dogmatu Extra Ecclesiam nulla salus potwierdzonego m.in. przez List Św. Oficjum do abp. Bostonskiego (1949).
Duchowa trucizna w słodkiej otoczce
Sformułowania o „nadziei” i „pociesze” służą ukryciu herezji uniwersalizmu zbawczego, potępionej przez Piusa XII w Humani generis (1950): „Nie wolno przeczyć, że członkowie Kościoła mogą być zbawieni tylko przez miłość i nadzieję” (pkt 30). Tymczasem sekta posoborowa upowszechnia przekonanie, jakoby Zmartwychwstanie automatycznie obejmowało wszystkich, bez konieczności życia w łasce uświęcającej.
Milczenie o Ofierze przebłagalnej
Najcięższym zarzutem wobec posoborowego uzurpatora jest całkowite pominięcie necessitas sacramenti – konieczności sakramentów dla zbawienia. Brak choćby wzmianki o:
Ofierze Mszy Świętej jako źródle łask dla żywych i umarłych
co stanowi jawną negację dogmatu o Eucharystii ustanowionego na Soborze Trydenckim. „Ofiara Mszy jest prawdziwą Ofiarą przebłagalną” (Sesja XXII, rozdz. II) – przypomina Kościół Katolicki, podczas gdy neo-kościół głosi jedynie puste „pocieszenie”.
Duszpasterska zbrodnia przeciwko duszom
Gdy Quas Primas Piusa XI ogłasza: „Pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym”, sekta posoborowa głosi „pociechę” oderwaną od obowiązku poddania się pod panowanie Chrystusa Króla. To nie duszpasterstwo, lecz duchowe oszustwo prowadzące dusze do wiecznej zatraty przez zanegowanie konieczności:
- Wiary katolickiej integralnej
- Życia w stanie łaski
- Unikania okazji do grzechu
- Czynienia pokuty za grzechy
Jak ostrzegał św. Hilary z Poitiers: „Nie ma przebaczenia tam, gdzie nie ma pokuty” (Commentarium in Matthaeum, 4, 14).
Za artykułem:
Papież do Polaków: Trwamy w modlitwie za zmarłych (vaticannews.va)
Data artykułu: 05.11.2025








