Portal LifeSiteNews (7 listopada 2025) relacjonuje przewidywania Michaela Nazir-Ali, byłego anglikańskiego „biskupa”, „że Kościół katolicki powinien spodziewać się nowych grup anglikanów poszukujących jedności z nim, podobnie jak podczas poprzednich fal konwersji”. Jako główne przyczyny wskazuje „ciągłość w nauczaniu apostolskim” i odporność na „kapitulację przed duchem czasu”, przy jednoczesnym pominięciu fundamentalnego problemu nieważności anglikańskich święceń i teologicznego bankructwa samego Ordynariatu Walsingham.
Modernistyczna pułapka „ordynariatów”
Struktura Personalnego Ordynariatu Our Lady of Walsingham, stworzona przez antypapieża Benedykta XVI w 2009 roku, stanowi klasyczny przykład hermeneutyki ciągłości potępionej przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis. Nazir-Ali, przyjmując „święcenia” w tej strukturze, ignoruje dogmatyczne nauczanie Leona XIII w Apostolicae Curae (1896), które jednoznacznie stwierdza nieważność anglikańskich święceń z powodu „braku wymaganego intencjonalnego celu i zerwania sukcesji apostolskiej”. Jak zauważa Mons. Joseph Clifford Fenton: „Żaden akt woli ze strony heretyckiej wspólnoty nie może zastąpić materii i formy sakramentu ustanowionych przez Chrystusa” (American Ecclesiastical Review, 1945).
Iluzoryczne poszukiwanie „sacrum” w sektach
Twierdzenia o „aspektach trudnych do opisania, takich jak sakramentalna pewność i zaufanie do apostolskiej posługi” demaskują teologiczny idealizm oderwany od obiektywnej rzeczywistości łaski. Kościół Katolicki naucza, że extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) – dogmat potwierdzony przez Piusa IX w Singulari Quadam (1854) i św. Piusa X w Editae Saepe (1910). Tymczasem anglikańskie „sakramenty” są jedynie bluźnierczymi parodiami, zaś uczestnictwo w nich stanowi ciężki grzech przeciwko cnocie religijności.
„Kościół Anglii wyraźnie zdecydował się pójść drogą liberalnych denominacji protestanckich, porzucając jakiekolwiek roszczenia do podtrzymywania katolickiej sukcesji apostolskiej”
– stwierdzenie Nazir-Ali pozostaje hipokryzją, gdy sam udaje się do struktur posoborowych, gdzie sukcesja apostolska została zerwana poprzez nowe rytuały święceń (zmiany wprowadzone przez Pawła VI w 1968 r.). Jak wykazał kard. Alfredo Ottaviani w „Krytycznej analizie Nowego Porządku Mszy”, posoborowe „święcenia” pozbawione są wymaganego wyrażenia ofiarniczego charakteru kapłaństwa.
Protestancka mentalność w katolickim przebraniu
Gavin Ashenden, inny konwertyta, trafnie zauważa problem „protestanckiego umysłu” niezdolnego do przyjęcia katolickiego pojęcia Magisterium, jednak pomija kluczowy fakt: współczesny „Kościół” posoborowy sam stał się tworem protestantyzującym. Statystyki przywoływane w artykule o wzroście liczby „katolików z pokolenia Z” w Wielkiej Brytanii dotyczą wyłącznie uczestników neokatechumenatu i innych ruchów destrukcyjnych, które Pius XI w Quas Primas (1925) nazwałby „zdradą królewskiego panowania Chrystusa”.
„Po prostu bycie znudzonym tym, że Kościół Anglii nie ma już żadnej etyki ani właściwego punktu odniesienia, jest niewystarczające”
– konstatacja Ashendena uderza w sedno problemu: konwersje motywowane jedynie względami emocjonalnymi lub estetycznymi nie stanowią autentycznego nawrócenia. Św. Pius X w Notre Charge Apostolique (1910) przestrzegał przed „fałszywym miłosierdziem, które akceptuje błąd zamiast prowadzić błądzących do prawdy”.
Duchowy hazard ekumenicznych iluzji
Próby przedstawiania Ordynariatu Walsingham jako „bezpiecznej przystani” ujawniają ekumeniczną pułapkę potępioną przez Piusa XI w Mortalium Animos (1928): „Kościół katolicki nie może w żaden sposób uczestniczyć w ich działaniach (protestantów), gdyż nie można wspólnie czcić z tymi, którzy nie wyznają w całości nauki wiary”. Tymczasem sam Nazir-Ali uczestniczył w zgromadzeniu GAFCON – schizmatyckiej grupy anglikańskiej – co stanowi jawną zdradę kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., zabraniającego „aktywnego uczestnictwa w kultach niekatolickich”.
Teologiczna bankructwo „powrotów”
Artykuł całkowicie pomija fakt, że w świetle tradycyjnej teologii katolickiej:
1. Anglikanizm pozostaje herezją potępioną przez Piusa V w Regnans in Excelsis (1570)
2. „Święcenia” kobiet są nie tylko nieważne, ale stanowią świętokradztwo (kanon 2372 KPK 1917)
3. Wszelkie dialogi ekumeniczne z heretykami zostały zakazane przez św. Piusa X w Editae Saepe
Rzekome „nawrócenia” do posoborowej sekty przypominają raczej transitus ab erroribus ad errores (przejście z błędów do błędów) – jak pisał św. Robert Bellarmin w De Controversiis. Jedyną drogą do zbawienia dla anglikanów pozostaje nawrócenie się do jedynego prawdziwego Kościoła Chrystusowego, który trwa w katolikach wiernych niezmiennej doktrynie, nie zaś w strukturach okupujących Watykan.
Za artykułem:
Anglicans could be converting to Catholicism in droves soon: here’s why (lifesitenews.com)
Data artykułu: 07.11.2025








