Portal Opoka informuje o nasilających się prześladowaniach chrześcijan w Syrii, powołując się na wypowiedź „abpa” Jacques’a Mourada, który stwierdza: „Kościół w Syrii umiera”. Artykuł relacjonuje falę porwań, morderstw i zastraszania, przypisując je grupom islamistycznym, oraz apeluje o międzynarodową interwencję humanitarną.
Demaskacja naturalistycznej narracji
„Kościół w Syrii umiera” – alarmuje „abp” Mourad, kierujący archidiecezją Homs obrządku syryjskiego. Tymczasem prawdziwy problem nie tkwi w zewnętrznej przemocy, lecz w systemowej apostazji struktur posoborowych, które dawno porzuciły obronę jedynej prawdziwej Wiary. Pius XI w encyklice Quas primas nauczał niezmiennie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem artykuł pomija całkowicie kwestię publicznego odstępstwa od społecznego panowania Chrystusa Króla, proponując zamiast tego świeckie rozwiązania w postaci „korytarzy humanitarnych”.
Teologia prześladowań: milczenie o grzechu narodów
Organizacje typu „Save the Persecuted Christians” prezentują wypaczone rozumienie prześladowań, redukując je do kwestii polityczno-humanitarnych. Tymczasem Lamentabili sane exitu potępia błąd tych, którzy „przemilczają główne niebezpieczeństwo: modernistyczną apostazję w łonie Kościoła”. Gdzie jest wezwanie do nawrócenia muzułmanów? Gdzie przypomnienie, że prześladowania są konsekwencją odrzucenia Boskiego porządku? Artykuł cytuje statystyki Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, lecz pomija fakt, że sama ta organizacja legitymizuje struktury apostackie.
Fałszywi pasterze w służbie nowego porządku
„Abp” Mourad – jako funkcjonariusz sekty posoborowej – nie ma żadnej władzy duchowej, by diagnozować kondycję Kościoła. Jego płaczliwe apele są hipokryzją wobec faktu, że sam uczestniczy w niszczeniu katolickiej doktryny przez dialog z heretykami i schizmatykami. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice stwierdza jednoznacznie: „jawny heretyk nie może być Papieżem ani członkiem Kościoła” – ta sama zasada dotyczy wszystkich hierarchów zaangażowanych w modernistyczną rewolucję.
Syria jako symptom globalnej apostazji
Redukcja problemu do „braku ochrony mniejszości” przez reżim Asada to klasyczny przykład zeświecczonej optyki. Syllabus błędów Piusa IX potępia w punkcie 77 ideę, jakoby „nie było już stosowne, by religia katolicka była uważana za jedyną religię państwa”. Tymczasem artykuł całkowicie pomija kwestię przywrócenia katolickiego porządku społecznego, koncentrując się na relatywistycznym postulacie „ochrony różnorodności religijnej”.
Duchowa zapaść pod płaszczem humanitaryzmu
Gdy portal Opoka cytuje „540 tys. chrześcijan” pozostałych w Syrii, przemilcza fakt, że większość z nich praktykuje zniekształconą wersję wiary w strukturach posoborowych. Prawdziwi katolicy – wierni Tradycji – są podwójnie prześladowani: przez islamistów i przez modernistycznych pseudoduchownych. Pius X w Lamentabili potępia tych, którzy „przedstawiają tajemnice wiary jako wynik filozoficznych dociekań”, co doskonale opisuje działalność cytowanych w artykule „ekspertów ds. wolności religijnej”.
Zatrute źródła pseudo-działań
Apel do prezydenta Trumpa o interwencję to jawna zdrada katolickiej zasady „non possumus”. Ks. kard. Alfredo Ottaviani w swej Instrukcji o ekumenizmie z 1949 r. podkreślał, że „żadna współpraca z heretykami i schizmatykami w dziedzinie religijnej nie jest dopuszczalna”. Tymczasem cała narracja artykułu opiera się na założeniu, że świeckie rządy i międzynarodowe organizacje mogą rozwiązać problemy będące karą Bożą za apostazję.
Za artykułem:
Ataki na chrześcijan nie ustają. Abp Jacques Mourad: „Kościół w Syrii umiera” (opoka.org.pl)
Data artykułu: 10.11.2025








