Ziobro proponuje przesłuchanie za granicą – ucieczka przed sprawiedliwością czy polityczna gra?
Portal Opoka (12 listopada 2025) relacjonuje sprawę Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości, który zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie w Brukseli lub na Węgrzech w związku z 26 zarzutami dotyczącymi nadużyć Funduszu Sprawiedliwości. Sejm uchwalił uchylenie immunitetu oraz zgodę na ewentualne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie byłego ministra, który obecnie przebywa w Budapeszcie.
Prawo naturalne versus unikanie odpowiedzialności
Mecenas Bartosz Lewandowski argumentuje, że propozycja przesłuchania poza Polską wynika z faktu, iż „Polska nie jest już od długiego czasu miejscem stałego zamieszkania” Ziobry. Taka argumentacja stoi w jaskrawej sprzeczności z zasadą sub lege libertas (wolność pod prawem), głoszoną przez św. Augustyna: „Sprawiedliwe prawo nie jest niczym innym jak ustanowionym rozumem dla dobra wspólnego” (De Libero Arbitrio). Ucieczka przed jurysdykcją własnego narodu jest aktem dezercji wobec obowiązku poddania się prawowitej władzy, o której św. Paweł nauczał: „Nie ma władzy, jak tylko od Boga” (Rz 13,1 Wlg).
Polska nie jest już od długiego czasu miejscem jego stałego zamieszkania
Ta retoryka przypomina klasyczny schemat fugitivus a iustitia, potępiony już w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2209), gdzie ucieczka przed sądem stanowi okoliczność obciążającą.
Fundusz Sprawiedliwości jako narzędzie nieprawości
Prokuratura zarzuca Ziobrze m.in. przekazanie 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na zakup oprogramowania Pegasus. Fundusz ten, zgodnie z ustawą, ma służyć wyłącznie pomocy pokrzywdzonym i resocjalizacji. Nadużycie środków publicznych na cele sprzeczne z ich przeznaczeniem stanowi rażące pogwałcenie sprawiedliwości legalnej i dystrybutywnej, o której nauczał św. Tomasz z Akwinu (Summa Theologiae II-II q. 61).
W encyklice Quas primas Pius XI jednoznacznie stwierdza: „Królestwo Chrystusa domaga się, aby jednostki i państwa wyrzekły się nieprawości i uznały panowanie Zbawiciela”. Tymczasem wykorzystanie funduszu przeznaczonego dla najsłabszych do zakupu narzędzi inwigilacji jest aktem per se malum (złem samym w sobie).
Choroba jako parawan dla politycznych rozgrywek
Argument o leczeniu onkologicznym, podnoszony przez pełnomocnika Ziobry, zostaje zdemaskowany przez opinię biegłego prokuratury, która nie widzi przeciwwskazań medycznych do przesłuchania. Wykorzystywanie cierpienia fizycznego do uniknięcia odpowiedzialności moralnej przypomina herezję jansenistyczną, gdzie choroba staje się pretekstem do uchylania się od obowiązków stanu.
Św. Alfons Liguori w Theologia Moralis podkreśla: „Nikt nie może uciekać przed sądem Bożym pod pozorem słabości ciała, gdyż łaska wystarcza do dźwigania krzyża”. Ziobro, publicznie oskarżając premiera Tuska o „sądową ustawkę”, wpisuje się w schemat calumnia (oszczerstwa), potępiony już w Bulli Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV jako przestępstwo przeciwko sprawiedliwości.
Polityczny wymiar konfliktu a dobro wspólne
Cała sprawa odsłania głębszy problem: zmowę politycznych elit przeciwko zasadom katolickiego ładu społecznego. Zarówno działania obozu Ziobry, jak i ewentualne nadużycia strony rządowej, stanowią przejaw walki o władzę w oderwaniu od bonum commune. Pius XI w Quas primas przestrzegał:
Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą
Kryzys wymiaru sprawiedliwości jako symptom apostazji
Fakt, że były minister sprawiedliwości staje przed zarzutami nadużycia funduszy państwowych, jest wymownym symbolem degeneracji systemu prawnego po 1958 r. Brak odniesienia w komentowanym artykule do kategorii grzechu, odpowiedzialności moralnej i obowiązku zadośćuczynienia świadczy o całkowitej sekularyzacji debaty publicznej.
Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis: „Moderniści, redukując religię do subiektywnych uczuć, niszczą fundamenty sprawiedliwości”. Propozycja przesłuchania za granicą jest logiczną konsekwencją tej duchowej pustki – ucieczką nie tylko przed polskim wymiarem sprawiedliwości, ale przed Sądem Ostatecznym, przed którym każdy zda sprawę ze swych czynów (Mt 25,31-46).
Za artykułem:
Zbigniew Ziobro: zgodzę się, aby prokuratura przesłuchała mnie w Brukseli lub na Węgrzech (opoka.org.pl)
Data artykułu: 12.11.2025








