Portal eKAI (12 listopada 2025) relacjonuje obchody ku czci „św.” Wiktorii w Łowiczu, przedstawiając je jako „uroczystości patronalne” diecezji łowickiej. Ceremoniał obejmował procesję z relikwiami, Mszę pod przewodnictwem „kardynała” Grzegorza Rysia oraz wręczenie „Orderu św. Wiktorii” prominentnym postaciom neo-kościoła. Całość nacechowana była mieszaniną synkretyzmu religijno-patriotycznego i modernistycznej teologii.
Pseudoliturgia jako narzędzie dekonstrukcji katolicyzmu
Opisywana procesja z relikwiami „świętej” Wiktorii, prowadzona przez „biskupa pomocniczego” Radosława Orchowicza, stanowi jawną parodię katolickiej pobożności. Uczestnictwo pocztów sztandarowych i manifestacyjne eksponowanie flagi państwowej obok symboli religijnych („wierni niosący biało-czerwoną flagę”) świadczy o zastąpieniu Królestwa Chrystusowego bałwochwalczym kultem ojczyzny. Pius XI w encyklice Quas primas przestrzegał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem na łowickim rynku dokonano ceremonialnego „wciągnięcia na maszt flagi państwowej i odśpiewania hymnu”, co stanowi ewidentne narzucenie świeckiej symboliki sacrum.
Teologiczne bankructwo homilii „kardynała” Rysia
Centralnym punktem apostazji była homilia „metropolity łódzkiego”, który zbezcześcił istotę dziewictwa konsekrowanego, redukując je do sentymentalnego uczucia: „Jeżeli chcemy zrozumieć dziewictwo Wiktorii, to trzeba widzieć w niej kobietę, która zakochała się w Jezusie”. To jawnie sprzeczne z nauką św. Tomasza z Akwinu (Summa Theologiae II-II, q. 152), który definiuje dziewictwo jako „postanowienie abstynencji od wszystkich rozkoszy zmysłowych, podjęte dla rzeczy wyższych”. Redukcja powołania zakonnego do emocjonalnego zauroczenia to kwintesencja posoborowej dewaluacji stanów doskonałości.
„Kardynał” Ryś posunął się do bluźnierczego stwierdzenia: „W Kościele nie ma powołania, które polegałoby na rezygnacji z miłości”. To jawny atak na celibat kapłański i śluby zakonne, które – według doktryny trydenckiej – są właśnie heroicznym aktem miłości doskonalszej. Św. Alfons Liguori w Teologia moralis podkreśla: „Ci, którzy dla Królestwa Niebieskiego wyrzekają się małżeństwa, osiągają wyższy stopień świętości, naśladując czystość samego Chrystusa” (lib. VI, n. 881).
Nielegalna „sakralizacja” uzurpatorów
Wymownym gestem apostazji było odczytanie „przesłania papieża Leona XIV” – postaci, która według zasad zawartych w bulli Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV nie może być uznana za prawowitego następcę św. Piotra. Dokument stwierdza jednoznacznie: „Jeśliby kiedykolwiek okazało się, że biskup, kardynał czy rzymski papież przed promocją odstąpił od wiary katolickiej, jego wyniesienie będzie nieważne i bezskuteczne”. Skoro zaś cała linia „papieży” od Jana XXIII propaguje herezje modernizmu, ich „błogosławieństwa” są pozbawione jakiejkolwiek mocy.
Ceremonia wręczenia „Orderu św. Wiktorii” „kardynałowi” Rysiowi i innym dostojnikom neo-kościoła stanowi kolejny przejaw bezprawia. Kanon 2335 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie zabrania duchownym przyjmowania orderów od władz świeckich bez zgody Stolicy Apostolskiej – tym bardziej zaś od struktur pozbawionych legitymacji.
Wątpliwości co do kultu „św.” Wiktorii
Choć relikwie miały znajdować się w Łowiczu od 400 lat, brakuje wiarygodnych dowodów na autentyczność kultu tej rzekomej świętej. W żadnym z przedsoborowych martyrologiów ani hagiografii nie odnotowano postaci odpowiadającej łowickiej Wiktorii. W świetle dekretu Lamentabili sane exitu św. Piusa X należy uznać takie lokalne kulty za przejaw religijności emocjonalnej, pozbawionej teologicznych fundamentów: „Historia stwierdza, że tego rodzaju uroczystości […] powstawały często pod wpływem potrzeb ludzkich, nie zaś z woli Bożej” (pkt 34).
Strukturalna nieważność „sakramentów”
Opisywana „Msza święta” w katedrze łowickiej była sprawowana w rycie posoborowym, który – zgodnie z nauką kardynała Alfredo Ottavianiego i kardynała Antonio Bacciego zawartą w Krótkiej analizie krytycznej Nowej Mszy – „w wielu punktach oznacza zdumiewające odejście od teologii katolickiej Ofiary Mszy świętej”. Uczestnictwo w tej pseudo-liturgii stanowi ciężki grzech świętokradztwa, o czym „hierarchowie” nie poinformowali wiernych. Św. Pius V w bulli Quo primum tempore zastrzegł: „Nikomu nie wolno zmieniać tego naszego wydania Mszału ani go opuszczać” pod karą ekskomuniki.
Podsumowanie: triumf apostazji
Łowickie obchody to modelowy przykład całkowitego odejścia od katolickiej ortodoksji na rzecz:
- Synkretyzmu religijno-narodowego, gdzie kult Boga miesza się z bałwochwalstwem ojczyzny
- Modernistycznej teologii, redukującej nadprzyrodzoność do psychologicznych przeżyć
- Niegodziwej legitymizacji struktur pozbawionych sukcesji apostolskiej
W obliczu tej duchowej katastrofy jedynym ratunkiem pozostaje powrót do niezmiennej doktryny katolickiej, odrzucenie posoborowych innowacji i uczestnictwo wyłącznie w prawowitej liturgii trydenckiej sprawowanej przez kapłanów zachowujących wiarę nienaruszoną.
Za artykułem:
12 listopada 2025 | 07:45Łowicz: obchody uroczystości św. Wiktorii – patronki miasta i diecezjiW Kościele nie ma powołania, które polegałoby na rezygnacji z miłości – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas … (ekai.pl)
Data artykułu: 12.11.2025








