Portal eKAI (13 listopada 2025) relacjonuje wystąpienie uzurpatora Watykanu, Roberta Prevosta („Leona XIV”), podczas konferencji „Godność dzieci i młodzieży w epoce sztucznej inteligencji”. „Papież” wzywa do opracowania norm etycznych, monitorowania technologii i współpracy rządów, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar wychowania i obowiązek podporządkowania wszelkich ludzkich działań władzy Chrystusa Króla.
„Tylko poprzez podejście oparte na edukacji, etyce i odpowiedzialności możemy zapewnić, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem”
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Wypowiedź Prevosta stanowi klasyczny przykład modernistycznej apostazji, gdzie Kościół zostaje sprowadzony do roli „strażnika etyki technologicznej”, podczas gdy jego prawdziwe posłannictwo – zbawienie dusz poprzez głoszenie Chrystusa Króla i udzielanie sakramentów – zostaje systematycznie negowane. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Państwo szczęśliwe będziemy mieli wówczas, kiedy tak jednostki, jak i narody uznać zechcą panowanie Chrystusa”. Tymczasem współczesna hydra posoborowa serwuje humanitarny sos z „bezpieczeństwa cyfrowego” i „wielostronnych działań”, będących karykaturą katolickiej zasady bonum commune.
Milczenie o prawdziwych zagrożeniach moralnych
W całym przemówieniu brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Potrzebie kształtowania cnót chrześcijańskich (czystości, pokory, umartwienia) jako fundamentu odporności na manipulacje
- Niebezpieczeństwach pornografii cyfrowej, transhumanizmu i inwigilacji – realnych owoców AI
- Roli modlitwy różańcowej, ofiary Mszy Świętej i sakramentalnej łaski w ochronie młodzieży
To milczenie jest wymowne – sekta posoborowa od 60 lat konsekwentnie niszczy „immunitet duchowy” wiernych, zastępując go mglistymi „standardami etycznymi”. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili sane: „Ewolucja dogmatów prowadzi do ich zepsucia” (propozycja 59 potępiona).
Fałszywa eklezjologia w działaniu
Wezwanie do „współpracy rządów i organizacji międzynarodowych” stanowi jawne pogwałcenie zasady „Extra Ecclesiam nulla salus”. Prawdziwy Kościół katolicki nigdy nie oddawał w ręce masonerii (ONZ, UNESCO) odpowiedzialności za wychowanie młodzieży. Quas Primas jednoznacznie stwierdza: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi… tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem neo-kościół antychrysta sankcjonuje świeckie panowanie nad duszami.
Teologiczne bankructwo „etyki AI”
Proponowany przez Prevosta model „etycznej sztucznej inteligencji” to czczy humanizm oparty na:
- Relatywizmie moralnym (brak odniesienia do prawa naturalnego i Dekalogu)
- Antropocentryzmie (człowiek jako miara wszechrzeczy, z pominięciem Boga)
- Utylitaryzmie (AI jako „sprzymierzeniec” w rozwoju, a nie narzędzie poddane Chrystusowi)
Katolicka odpowiedź brzmi: żadna technologia nie może być „neutralna”. Albo służy Królestwu Chrystusowemu, albo jest narzędziem buntu. Jak przypomina Syllabus Piusa IX: „Nauka filozoficzna i moralna oraz prawa cywilne powinny być niezależne od władzy Bożej” (błąd 57 potępiony).
Duchowa pustka posoborowego „wychowania”
Propozycja „przygotowania dorosłych do towarzyszenia młodzieży” w rzeczywistości oznacza dalszą indoktrynację w:
- Psychologizmie (zastępowanie łaski uświęcającej „wsparciem pedagogicznym”)
- Ekumenizmie (współpraca z heretykami i niewiernymi w programach edukacyjnych)
- Genderowej destrukcji (milczenie o komplementarności płciowej i czystości przedmałżeńskiej)
Prawdziwe rozwiązania pozostają niezmienne: powrót do Mszy Trydenckiej, rodzin różańcowych, bractw czystości i katolickiego szkolnictwa opartego na „Ratio Studiorum”. Bez tego wszelkie dyskusje o AI są jak gaszenie pożaru benzyną.
Za artykułem:
13 listopada 2025 | 15:43Leon XIV o potrzebie wychowania dzieci do wyzwań AI (ekai.pl)
Data artykułu: 13.11.2025







