Portal Opoka (15 listopada 2025) relacjonuje wywiad Donalda Trumpa dla stacji GB News, w którym amerykański polityk wychwalał Polskę jako „wspaniały kraj” oraz prezydenta Karola Nawrockiego jako „fantastycznego” przywódcę. Trump podkreślił zarazem „obowiązek” pozwania BBC za manipulację oraz skrytykował brytyjską politykę energetyczną i migracyjną, wyrażając podziw dla Węgier i Polski w zakresie ochrony granic. Całość wypowiedzi utrzymana jest w duchu świeckiego nacjonalizmu, całkowicie pomijającego nadprzyrodzony porządek Królestwa Chrystusowego.
Polityka migracyjna: naturalistyczny pragmatyzm przeciwko katolickiej caritas
Trump wyraża uznanie dla Polski i Węgier za „zero” przyjętych migrantów, co określa mianem „fantastycznej roboty”. Takie stanowisko stanowi klasyczny przykład redukcji sprawiedliwości społecznej do utylitaryzmu politycznego, zupełnie oderwanego od katolickiej zasady caritas (miłosierdzia), która nakazuje pomoc uchodźcom zgodnie z możliwościami narodu (Katechizm Rzymski, rozdz. III, art. 7). Pius XII w encyklice Exsul Familia (1952) jednoznacznie stwierdzał: „Kościół zawsze uważał za swój święty obowiązek czuwać nad losem uchodźców”. Brak jakiegokolwiek nawiązania do tej doktryny przez Trumpa – oraz milczącą akceptację przez komentowany portal – demaskuje czysto świecką agendę dyskursu, gdzie religia służy co najwyżej jako folklor, nie zaś jako fundament życia publicznego.
„Polska jest wspaniała, a człowiek, który wygrał wybory (prezydenckie – PAP), jest fantastyczny. (…) Będzie świetnym prezydentem” – powiedział Trump.
Należy podkreślić, iż jakakolwiek ocena „prezydenta” Karola Nawrockiego musi uwzględniać jego całkowite podporządkowanie się modernistycznej strukturze posoborowej. Żaden przywódca uznający władzę antypapieża Leona XIV i współpracujący z apostackim „episkopatem” nie może rościć sobie pretensji do katolickiej legitymacji. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: „Państwa nie mogą się obyć [bez Chrystusa], tak jak nie mogą się obyć bez Boga” (nr 18). Tymczasem zarówno Trump, jak i cytowani przez portal politycy, traktują władzę jako czysto świecką umowę społeczną – co stanowi jawną herezję przeciwko dogmatowi o społecznej władzy Chrystusa Króla.
„Uczynić Amerykę na nowo wielką” – czyli królestwo bez Króla
Gdy Trump wyznaje, że po przebudzeniu myśli o haśle „Make America Great Again”, ujawnia się rdzeń jego ideologii: bałwochwalczy kult narodu oderwanego od jego nadprzyrodzonego przeznaczenia. Katolicka nauka społeczna jednoznacznie potępia taki nationalismus (nacjonalizm), który stawia interesy doczesne ponad obowiązkiem oddania czci Bogu (Leon XIII, Sapientiae Christianae, 1890).
Tym bardziej groteskowe są próby przedstawiania polityki migracyjnej Polski jako wzoru, gdy równocześnie:
- Współczesna Polska legalizuje związki konkubenckie („karta partnera”), co Pius XI w Casti Connubii nazwał „ohydnym występkiem” (nr 77);
- „Episkopat” posoborowy milczy wobec ekscesów „Światowych Dni Młodzieży” organizowanych przez antypapieża Franciszka;
- System prawny zezwala na aborcję eugeniczną – co jest jawnym pogwałceniem V przykazania.
Trumpowska pochwała takiego państwa dowodzi, że jego wizja „wielkości” jest całkowicie pogańska – oparta na sile militarnej i gospodarczej, nie zaś na wierności Prawu Bożemu.
Wojna na Ukrainie: brak odniesienia do pokoju Chrystusowego
„Wywieramy na nich (Rosję – PAP) dużą presję, w sprawie ropy. (…) Rosja sprzedaje ropę, ma pieniądze, aby działać. Ale myślę, że nam się uda” – podkreślił.
O ile sama krytyka działań Rosji może być słuszna, o tyle zupełny brak odniesienia do Pax Christi in Regno Christi (Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym) sprowadza konflikt do poziomu walki o surowce. Tymczasem Sobór Watykański II – nawet w swej zmodernizowanej formie – nauczał, że „pokój nie jest tylko brakiem wojny” (Gaudium et Spes, 78). Sedewakantystyczna perspektywa idzie znacznie dalej: jedynym fundamentem pokoju jest uznanie społecznego panowania Chrystusa Króla, co Trump konsekwentnie ignoruje, traktując religię jako prywatny folklor.
Zarzuty wobec BBC: walka o prawdę bez odniesienia do Prawdy Objawionej
Zapowiedź pozwu przeciwko BBC za „manipulacje” jest symptomatyczna: Trump walczy o „swoją” prawdę, nie zaś o Veritas (Prawdę) jako zgodność z Bożym porządkiem. W świecie pozbawionym Chrystusa Króla każda „walka z fake newsami” staje się jedynie grą interesów, pozbawioną transcendentnego punktu odniesienia. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX, błąd 39: „Państwo, będąc źródłem i początkiem wszelkich praw, posiada pewne prawo niczym nie ograniczone” – co doskonale opisuje mentalność Trumpa.
Podsumowanie: świecki mesjanizm przeciw Królestwu Chrystusowemu
Kompromitacją portalu Opoka jest bezkrytyczne powielanie tej narracji bez żadnej katolickiej korekty. Brak choćby jednego zdania o:
- Obowiązku publicznego wyznawania wiary przez przywódców („kto się mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed Ojcem” – Mt 10,33);
- Potrzebie poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Marji – co, nawiasem mówiąc, nigdy nie zostało ważnie dokonane;
- Grzechu narodowym Polski wynikającym z apostazji elit po 1989 r.
Trumpowska wizja „wielkości” to jedynie świecki substytut Królestwa Bożego – kolejna odsłona modernizmu, który Pius X w Lamentabili potępił jako „syntezę wszystkich herezji” (propozycja 64). W obliczu tak jaskrawego pominięcia społecznego panowania Chrystusa Króla, komentowany artykuł zasługuje nie na analizę, lecz na publiczne odrzucenie jako przejaw doktrynalnej zgnilizny posoborowej.
Za artykułem:
Donald Trump: Polska to wspaniały kraj, który ma fantastycznego prezydenta (opoka.org.pl)
Data artykułu: 15.11.2025








