Portal Vatican News informuje o spotkaniu antypapieża Leona XIV z grupą aktorów i reżyserów, wśród których znaleźli się Cate Blanchett, Leslie Mann oraz Spike Lee. Podczas audiencji Blanchett wręczyła uzurpatorowi bransoletkę organizacji UNHCR, zaś Lee ofiarował koszulkę drużyny koszykarskiej Villanova Wildcats. Uczestnicy wydarzenia entuzjastycznie komentowali rzekomą „otwartość na dialog” i „rozumienie praw człowieka” przez przywódcę sekty posoborowej. Leon XIV miał określić artystów jako „poszukiwaczy znaczeń” i „posłańców człowieczeństwa”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony cel Kościoła i obowiązek głoszenia Ewangelii.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
„Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” – deklarowała Cate Blanchett, ambasadorka agendy ONZ. Wypowiedź ta demaskuje całkowite przejęcie języka świeckiego humanitaryzmu przez struktury okupujące Watykan. Jak stwierdza Pius XI w encyklice Quas primas: „Państwa nie mogą się obejść bez Chrystusa, gdyż On sam jest źródłem zbawienia dla jednostek i dla ogółu”. Tymczasem sekta posoborowa zastąpiła zbawienie dusz „pomocą humanitarną”, zaś Królestwo Chrystusa – „przestrzenią dialogu”.
„W tym szczególnym czasie, w którym Kościół zaprasza nas do odnajdywania nadziei, wasza obecność tu, a przede wszystkim wasza codzienna twórczość artystyczna, jest światłem. Jesteście poszukiwaczami znaczeń, narratorami nadziei, posłańcami człowieczeństwa”
Te puste frazesy stanowią jawną apostazję od nauki Soboru Watykańskiego I, który w konstytucji Dei Filius nauczał, że „Kościół został ustanowiony przez Boga jako filar i podstawa prawdy” (DF 4). Gdzie tu wzmianka o unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam? Gdzie przypomnienie o obowiązku podporządkowania sztuki prawom moralnym i chwale Bożej? Milczenie o najwyższym celu człowieka – zbawieniu wiecznym – jest najcięższym oskarżeniem wobec tej antykatolickiej struktury.
Profanacja świętego miejsca
Szokujący jest widok Spike’a Lee wręczającego w Watykanie koszulkę drużyny koszykarskiej z numerem 14. Jak zauważył autor Syllabus błędów, Pius IX: „Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych” (pkt 57). W rzeczywistości jednak chodzi o odrzucenie świeckiego przejęcia sfery sacrum. Czy którykolwiek z prawowitych papieży pozwoliłby sobie na taką kompromitację? Przypomnijmy słowa Leona XIII z encykliki Immortale Dei: „Zadaniem Kościoła jest kształtować nie tylko jednostki, ale także narody, aby były posłuszne przykazaniom Bożym”. Tymczasem pseudo-papież przyjmuje rolę celebryty, który błogosławi światową rozrywkę i sportowy idolatrię.
UNHCR jako nowe „dzieło miłosierdzia”
Promocja agendy ONZ poprzez wręczenie bransolety The UN Refugee Agency stanowi zdradę misji Kościoła. Jak nauczał św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique: „Kościół nie może łączyć się z jakimikolwiek przedsięwzięciami, które nie zmierzają bezpośrednio do celu nadprzyrodzonego”. Organizacja UNHCR wielokrotnie promowała aborcję, antykoncepcję i gender – czyli praktyki potępione expressis verbis w Casti connubii Piusa XI. Wspieranie tej struktury to współudział w grzechu, a nie działalność charytatywna.
Teatralizacja wiary jako objaw modernizmu
Komedia uprawiana przez aktorów w miejscu, które miało być stolicą chrześcijaństwa, doskonale ilustruje słowa św. Piusa X z encykliki Pascendi: „Moderniści zastępują wiarę sentymentalizmem, który odpowiada potrzebom religijnym zgłaszanym przez duszę współczesną”. Leslie Mann entuzjazmuje się, że „Ojciec Święty zauważa, że jesteśmy potrzebni światu”. To właśnie owo zakłamane „bycie potrzebnym światu” stanowi sedno apostazji posoborowej. Chrystus wyraźnie ostrzegał: „Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził” (J 15,18 Wlg).
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej audiencja ta stanowi kolejny dowód na całkowite zerwanie sekty posoborowej z depozytem wiary. Jak nauczał Pius IX w Syllabusie: „Kościół nie może i nie powinien godzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Tymczasem neo-kościół celebruje swoje małżeństwo ze światem, zamieniając ołtarze na sceny, a kazalnice – na talk-show.
Za artykułem:
Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog (vaticannews.va)
Data artykułu: 15.11.2025







