Wnętrze kościoła w Wójcinie z historycznymi organami podczas kontrowersyjnej ceremonii z udziałem "bp" Damiana Bryla.

Teatralna inscenizacja w Wójcinie: „wybudzanie” organów jako symptomatyczne oderwanie od sacrum

Podziel się tym:

Portal eKAI (16 listopada 2025) relacjonuje wydarzenie w kościele św. Katarzyny i św. Walentego w Wójcinie, gdzie „bp” Damian Bryl dokonał „wybudzenia organów” podczas modernistycznej celebracji. Artykuł opisuje renowację zabytkowego instrumentu z 1920 roku, finansowaną przez gminę Łubniece oraz rządowy program, zakończoną koncertem organowym. Wypowiedź uzurpatora Bryla zawiera liczne cytaty z posoborowych dokumentów o muzyce sakralnej, akcentujące „estetyczne przeżycie” i „otwarcie na duchowe wartości” nawet dla „tych, którzy pozostają z dala od Kościoła”. Całość stanowi jaskrawy przykład redukcji sacrum do spektaklu emocjonalnego.


Estetyka zastępująca teologię ofiary

„Dbajmy, żeby te organy nas pobudzały, poruszały i otwierały, ale nie tylko, żeby przeżyć piękne chwile estetyczne, muzyczne, ale niech te organy pomogą nam spotkać jedynego i prawdziwego Boga”

– deklamował „biskup” Bryl, ujawniając fundamentalną herezję posoborowej liturgii. W miejsce adoracji Boga w Trójcy Jedynego jako celu Najświętszej Ofiary, proponuje się tu psychologiczne doznania. Jak stwierdza Quas Primas Piusa XI: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” – tymczasem w Wójcinie mamy do czynienia z bałwochwalstwem emocji, gdzie organy stają się fetyszem „przeżycia liturgicznego”.

Dokumenty posoborowe jako narzędzie deformacji

„Biskup” powołuje się na dokument „O koncertach i kościołach”, który – w przeciwieństwie do przedsoborowych norm De musica sacra (1958) – dopuszcza profanację przestrzeni sakralnej. Cytowane przez niego zdanie:

„Utwory organowe (…) mogą służyć przygotowaniu do głównych uroczystości liturgicznych bądź podkreśleniu ich świątecznego charakteru, wykraczającego poza same obrzędy liturgiczne”

jest otwartą rewoltą przeciwko kan. 1256 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, nakazującemu ścisłe podporządkowanie muzyki celom kultu. Renowacja organów finansowana przez władze świeckie (gmina Łubniece, program rządowy) potwierdza zaś realizację potępionej w Syllabusie errorum tezy 55: „Kościół powinien być oddzielony od państwa”.

Symulakrum władzy kościelnej

Użycie terminu „wybudzanie organów” przez uzurpatora bez sukcesji apostolskiej (święcenia po 1968 roku) stanowi akt magicznego synkretyzmu. Jak stwierdza dekret Lamentabili sane exitu św. Piusa X: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (potępiona teza 54). Ceremoniał „poświęcenia” przez osobę nieposiadającą jurysdykcji to teatralna inscenizacja, gdzie instrument muzyczny zastępuje miejsce sanctissimum.

Chór parafialny jako chór antykościoła

Wspomniany udział chóru parafialnego w tej „mszy” ukazuje całkowite odwrócenie hierarchii kultu. Podczas gdy Pius X w Tra le sollecitudini nakazywał: „Muzyka kościelna musi być święta, musi więc wykluczać wszelką świeckość”, tu mamy do czynienia z koncertem kończącym pseudo-liturgię – dokładnie jak w potępionej przez św. Piusa X praktyce „koncertów duchownych”.

Kryzys jako norma

Organom przypisuje się moc „uwydatniania specyficzności różnych okresów liturgicznych”, podczas gdy sama „liturgia” posoborowa zniosła istotę roku kościelnego – oczekiwanie na Paruzję w lęku Bożym (metus Domini). Jak zauważa Syllabus w tezie 63: „Można prawomocnie odmówić posłuszeństwa władcom i nawet zbuntować się przeciwko nim” – w tym przypadku chodzi o bunt przeciwko prawowitej władzy Chrystusa Króla, zastąpionej estetycznym ekshibicjonizmem.

Posoborowa ontologia hałasu

Renowacja 2000 piszczałek w sytuacji, gdy setki kościołów w Polsce pozostają zamknięte lub zdewastowane, odsłania perwersjnę modernistycznych priorytetów. Jak podkreśla encyklika Quas Primas: „Cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem inwestycja w „instrument sprzyjający medytacji” dla „nawet tych z dala od Kościoła” to realizacja modernistycznej utopii: zastąpienia nawrócenia relatywistycznym dialogiem.

Zuchwałość neomasonerii liturgicznej

Ostatnim akordem tego bluźnierczego spektaklu był koncert organowy Mateusza Ziętka. Zamiana kościoła w salę koncertową wypełnia dokładnie potępioną w Lamentabili tezę 65: „Współczesnego katolicyzmu nie można pogodzić z prawdziwą nauką bez przekształcenia go w protestantyzm”. Wójcin stał się dziś sceną, gdzie „duch Soboru” ukazuje swe prawdziwe oblicze: kult człowieka przez sztukę, w miejsce kultu Boga przez Ofiarę.


Za artykułem:
16 listopada 2025 | 14:30Bp Bryl wybudził organy w Wójcinie
  (ekai.pl)
Data artykułu: 16.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.