Portal Catholic News Agency (17 listopada 2025) relacjonuje rezygnację katolickiego filozofa Roberta George’a z zarządu Heritage Foundation po kontrowersyjnym stanowisku prezesa tej instytucji Kevina Robertsa dotyczącym wywiadu Tuckera Carlsona z antysemitą Nickiem Fuentesem. Roberts w opublikowanym nagraniu bronił Carlsona, który dał platformę Fuentesowi do szerzenia nienawiści wobec Żydów pod płaszczykiem krytyki polityki Izraela. Choć później przeprosił za użycie terminu „jadowita koalicja”, George uznał to za niewystarczające, podkreślając fundamentalną zasadę równości wszystkich ludzi jako stworzonych na obraz Boży.
Naturalizm zamiast zasad wiary
Spór w Heritage Foundation obnaża teologiczny bankructwo współczesnego „konserwatyzmu”, który redukuje katolicką naukę społeczną do świeckiego humanitaryzmu. George, odwołując się do Deklaracji Niepodległości („stworzeni równymi, obdarzeni przez Stwórcę niezbywalnymi prawami”), pomija nadprzyrodzoną perspektywę Kościoła katolickiego. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „królestwo naszego Zbawiciela obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII […] panowanie Jego obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem obie strony sporu operują wyłącznie językiem oświeceniowego naturalizmu, nie wspominając o obowiązku podporządkowania narodów pod berło Chrystusa Króla.
„Christians can critique the state of Israel without being antisemitic”
To zdanie Robertsa, choć formalnie poprawne, służy jako parawan dla relatywizacji zła. Jak zauważa św. Pius X w Lamentabili sane, błąd modernizmu polega na oddzieleniu krytyki faktów od zasad wiary. Prawdziwie katolicka ocena Izraela musi wynikać z uznania narodu żydowskiego jako świadka Bożych obietnic (Rz 11, 28-29 Wlg) i równocześnie z potępienia talmudycznego błędu odrzucenia Mesjasza. Tymczasem Fuentes – jak donosi artykuł – „wiązał krytykę Izraela z żydowską tożsamością i obwiniał «zorganizowany żydostwo» za amerykańskie wsparcie Izraela”, co jest jawnym powieleniem Protokołów Mędrców Syjonu, potępionych przez św. Piusa X.
Duchowy zamęt „konserwatystów”
Reakcja Petera Wolfganga z Family Institute of Connecticut ujawnia kolejną warstwę problemu: utylitarystyczne podejście do zła moralnego. Jego argument, że Heritage Foundation „próbuje naprawić błędy i potrzebuje wsparcia dorosłych w pokoju, by nie ulec starożytnemu złu”, to czysto makiaweliczna kalkulacja. Kościół zawsze nauczał, że „nie wolno czynić zła, aby wynikło dobro” (Rz 3, 8 Wlg). Jak zapisał Pius IX w Syllabusa: potępione jest twierdzenie, że „autorytet […] jest niczym innym jak liczbą i sumą sił materialnych” (p. 60). Wolfgang, domagając się jedności „neokonserwatystów” i „skrzydła MAGA” w walce z antysemityzmem, ignoruje fakt, że oba te nurty wyrosły z tego samego liberalnego pnia rewolucji francuskiej.
Ewangelicki ton jako narzędzie relatywizacji
Artykuł podkreśla, że Carlson odciął się od kolektywnego obwiniania Żydów, powołując się na swoją „chrześcijańską wiarę”. To typowy przykład protestanckiej subiektywizacji sumienia, gdzie osobiste odczucie zastępuje obiektywną prawdę. Tymczasem Kościół katolicki już w 1442 roku na Soborze Florenckim zdefiniował: „nalega się święcie na wiernych Chrystusa, aby nie wchodzili w dyskusje z Żydami” (Denzinger 712). Zaś Pius XII w 1948 roku ostrzegał przed niekontrolowanymi „dialogami” prowadzącymi do synkretyzmu. Cytowanie przez George’a masońskiej Deklaracji Niepodległości zamiast Magisterium Kościoła dowodzi głębokiej dezorientacji doktrynalnej.
Spuścizna soborowej apostazji
Cała afera jest logicznym owocem dekretu Nostra aetate, który zrywając z tradycyjną teologią żydowską, otworzył puszkę Pandory relatywizacji. Gdy Kościół przestał głosić konieczność nawrócenia Żydów na katolicyzm (Mk 16,16 Wlg), a bergoglioński antypapież Leon XIV płytko potępił antysemityzm (29 października 2025), nie dziwne, że świeccy liderzy pogubili się w ocenie zła. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Liście Apostolskim Notre charge apostolique: „prawdziwi przyjaciele ludu nie są ani rewolucjonistami, ani innowatorami, lecz tradycjonalistami”.
Za artykułem:
Robert George resigns from Heritage Foundation board over Kevin Roberts video (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 17.11.2025








