Maltańska aborcyjna propaganda w świetle niezmiennej doktryny katolickiej
Portal Opoka (19 listopada 2025) relacjonuje manipulacje medialne dotyczące sondażu ws. poparcia maltańskich lekarzy dla aborcji. Choć tekst demaskuje techniki propagandowe lobby proaborcyjnego, całkowicie pomija teologiczną ocenę samej istoty sporu w świetle niezmiennego Magisterium Kościoła.
Matematyczna demaskacja jako zasłona dymna dla doktrynalnej kapitulacji
„Siedemdziesiąt siedem procent lekarzy popiera aborcję na każdym etapie ciąży”
Jak słusznie zauważa komentowany artykuł, powyższe twierdzenie „Times of Malta” okazuje się statystycznym fałszerstwem. 77% z 8% ankietowanych oznacza faktyczne poparcie na poziomie 6,1% całego środowiska medycznego. Lecz już samo założenie badania jest heretyckim kompromisem:
Quicumque distinxerit in homicidio nascentis hominis tempus, a Deo non distinguitur (Ktokolwiek rozróżnia czas w zabójstwie rodzącego się człowieka, nie zostanie rozróżniony przez Boga) – św. Augustyn, De Origine Animae.
Graniczne przypadki jako brama apostazji
Przyznanie racji „wyjątkowym sytuacjom” śmierci płodu czy zagrożenia życia matki otwiera drogę do całkowitej legalizacji dzieciobójstwa. Pius XII w przemówieniu do położników z 29 października 1951 r. stanowczo potępił:
„Bezpośrednie niszczenie tak zwanego «życia bezwartościowego», czy to w łonie matki, czy po urodzeniu, zostało potępione jako zbrodnicze”
Kult człowieka jako fundament aborcyjnej rebelii
Sprawa Amerykanki Andrei Prudente ukazuje triumf subiektywizmu nad obiektywnym prawem Bożym. Maltańskie prawo dopuściło w 2023 r. aborcję w rzekomych „przypadkach granicznych”, co jest jawnym naruszeniem kanonu 2350 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., nakładającego ekskomunikę latae sententiae na wszystkich współuczestników aborcji.
Medycyna w służbie kultu śmierci
Fakt, że 45% ankietowanych lekarzy aprobuje aborcję ze względu na zdrowie fizyczne matki, a 26% – psychiczne, dowodzi całkowitego bankructwa etycznego środowiska medycznego. Deklaracja Świętego Oficjum z 4 maja 1898 r. potępia:
„Nie wolno nigdy niszczyć płodu, nawet gdyby chodziło o ratowanie życia matki”
Polityczna presja jako narzędzie antykościoła
Maltę i Polskę przedstawia się jako „europejskie bastiony”, podczas gdy prawdziwym bastionem był niegdyś status catholicus całych narodów pod berłem Chrystusa Króla. Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał:
„Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci Chrystusowi. Tylko gdy Chrystus panuje w państwach, zakwita prawdziwy pokój”
Duchowa zgnilizna posoborowego „Kościoła”
Milczenie struktur neo-kościoła wobec maltańskiego dramatu potwierdza ich grzeszną współpracę z kulturą śmierci. Gdy prawowity papież Pius XII w 1951 r. przestrzegał:
„Lekarze są stróżami życia, nie jego sędziami”
współcześni „biskupi” błogosławią aborcyjne kompromisy.
Matematyka zbrodni
Pięć legalnych aborcji na Malcie od 2023 r. to nie „wyjątki”, lecz pięć morderstw wołających o pomstę do nieba. Każda zgoda na nie – nawet w „szczególnych okolicznościach” – stanowi zdradę przysięgi Hipokratesa i przysięgi chrzcielnej.
Koniec fałszywego przymierza
Artykuł Opoki słusznie demaskuje techniki propagandowe, lecz nie wyciąga jedynie słusznego wniosku: żadna dyskusja z lobby aborcyjnym nie jest możliwa, gdyż jak uczy Syllabus błędów Piusa IX (pkt 15, 24, 39), błąd nie ma prawa do głosu w państwie katolickim. Malta musi powrócić do całkowitego zakazu aborcji pod groźbą utraty statusu „ostatniego bastionu”.
W czasach apostazji jedyną odpowiedzią wiernych synów Kościoła pozostaje walka do ostatniego tchu – non possumus non loqui (Dz 4,20).
Za artykułem:
„Większość maltańskich lekarzy popiera aborcję”, czyli jak manipuluje się sondażami (opoka.org.pl)
Data artykułu: 19.11.2025








