Portal eKAI (19 listopada 2025) relacjonuje najnowszy raport Pomocy Kościołowi w Potrzebie (PKWP) pt. „Wolność religijna na świecie 2025”, wskazujący, że w 62 państwach występują „poważne naruszenia” tego prawa, a 5,4 miliarda ludzi żyje w krajach bez pełnej „respektacji wolności religijnej”. Podczas warszawskiej prezentacji dokumentu „ks. prof.” Jan Żelazny z polskiej sekcji PKWP podkreślił pogarszającą się sytuację i nowe zagrożenia w świecie cyfrowym.
Prawo do błędu jako dogmat nowej religii
Raport PKWP bezkrytycznie przyjmuje rewolucyjną tezę, jakoby „wolność religijna” była nienaruszalnym prawem człowieka, przysługującym „zarówno osobom wierzącym, jak i niewierzącym” (art. 18 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka). Tymczasem Kościół katolicki zawsze nauczał, że error non habet ius (błąd nie ma prawa – List apostolski „Multiplices inter” Piusa IX). Quas primas Piusa XI jednoznacznie stwierdza: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”, zaś ich prawdziwe szczęście płynie z poddania się królewskiej władzy Chrystusa.
„W Ameryce Łacińskiej zwiększa się liczba ataków na duchownych i liderów religijnych, zwłaszcza w Meksyku i Kolumbii”.
To efekt systemowej apostazji struktur posoborowych, które porzuciły ewangelizację na rzecz humanitarnego aktywizmu. Gdyby „duchowni” głosili niezmienną doktrynę o konieczności nawrócenia i społecznego panowania Chrystusa Króla – zamiast dialogu i ekumenizmu – nie byliby celem przestępczości zorganizowanej, która kwitnie w próżni duchowej.
Cyfrowe więzienie jako owoc laicyzacji
Opis nadzoru cyfrowego w Chinach czy Iranie pomija rdzeń problemu: władze świeckie stosują technologie inwigilacji, ponieważ neo-kościół porzucił swoją misję formowania sumień. Gdy Państwo Boże przestało być celem, zastąpiło je państwo policyjne. Pius XI w Quas primas przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.
Raport PKWP słusznie zauważa „algorytmiczne promowanie treści nienawistnych”, lecz nie dostrzega, że jest to konsekwencja odrzucenia Regnum Christi. Bez publicznego uznania królewskiej władzy Zbawiciela, przestrzeń cyfrowa stała się areną wojny wszystkich przeciwko wszystkim.
Europa: od chrześcijaństwa do barbarii
Wzrost „przestępstw z nienawiści” wobec chrześcijan w Europie to logiczny finał soborowej rewolucji. Gdy struktury posoborowe same relatywizują dogmaty („Lumen Gentium”, „Nostra Aetate”), „dewastacje obiektów sakralnych” i „zakłócanie nabożeństw” stają się codziennością. Św. Pius X w „Pascendi Dominici gregis” demaskował: „Moderniści chcą, aby Kościół zatopił się w demokracji i zbliżył się do ludu – lecz to prowadzi do jego samounicestwienia”.
Autorzy raportu płaczą nad „erozją społecznego poszanowania wolności religijnej”, nie rozumiejąc, że społeczeństwo, które odrzuca jedyną prawdziwą religię, skazuje się na wojnę religijną. „Nienawiść religijna” w Indiach czy Mjanmie to jedynie preludium do tego, co czeka Europę po całkowitym zerwaniu z katolickim dziedzictwem.
Metodologiczne bankructwo humanitaryzmu
Klasyfikacja przyczyn prześladowań („autorytaryzm, nacjonalizm etnoreligijny, ekstremizm religijny, ekstremizm świecki oraz przestępczość zorganizowana”) to świecka kazuistyka, ignorująca nadprzyrodzoną przyczynę kryzysu: odstępstwo narodów od prawdziwego Boga. Gdy raport stwierdza, że „poprawę odnotowano jedynie w Kazachstanie i Sri Lance”, sugeruje, że formalne ustępstwa reżimów wobec sekt religijnych są sukcesem – podczas gdy jedynym celem państw powinno być uznanie królewskiej władzy Chrystusa (Ps 2, 10-12).
PKWP chwali się, że raport jest „jedynym globalnym opracowaniem dotyczącym wolności religijnej przygotowanym przez organizację pozarządową”. To smutne potwierdzenie, że neo-kościół stał się jedną z wielu NGO-sów, walczących o „prawa człowieka” zamiast o zbawienie dusz. „Niepokalana Ofiara Kalwarii” została zastąpiona statystykami, a kapłani – urzędnikami od humanitarnego monitoringu.
Za artykułem:
Pomoc Kościołowi w PotrzebiePKWP: 2/3 ludzkości żyje w krajach, gdzie wolność religijna nie jest w pełni respektowana (ekai.pl)
Data artykułu: 19.11.2025








