Katolicki biskup w tradycyjnych szatach modli się w kościele przy świetle świec. Scena symbolizuje konflikt między polityką a misją duchową Kościoła.

Zaangażowanie antykościoła w konflikt ukraiński jako wyraz apostazji

Podziel się tym:

Politykierstwo zamiast ewangelizacji: struktury posoborowe w służbie świeckich interesów

Portal eKAI (21 listopada 2025) relacjonuje, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skierował pismo do „papieża” Leona XIV, domagając się zaangażowania Watykanu w uwolnienie ukraińskich jeńców i dzieci deportowanych przez Rosję. Przekazanie listu przez zastępczynię szefa kancelarii prezydenta Irynę Wereszczuk „kardynałowi” Pietro Parolinowi przedstawiane jest jako działanie na rzecz „konsolidacji wysiłków humanitarnych”.


„Wierzymy, że Watykan może stać się jedną z kluczowych międzynarodowych platform dla konsolidacji wysiłków humanitarnych na rzecz Ukraińców”

Zdrada nadprzyrodzonej misji Kościoła

Już w samym sformułowaniu pani Wereszczuk ujawnia się całkowite wypaczenie natury Kościoła. Święta Matka Kościół katolicki nie jest bowiem „międzynarodową platformą humanitarną”, lecz ustanowioną przez Chrystusa nadprzyrodzoną instytucją zbawczą. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas:

„Państwa i narody pamiętać winny, że królem jest Chrystus”

Tymczasem struktury okupujące Watykan redukują swoją rolę do mediatora w świeckich konfliktach, całkowicie porzucając obowiązek głoszenia Ewangelii wszystkim narodom (Mt 28,19). Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności nawrócenia Rosji z prawosławnej schizmy czy wezwania do pokuty stanowi wymowne milczenie.

Modernistyczna negacja społecznego panowania Chrystusa

Opisywana sytuacja demaskuje heretyckie założenia posoborowej „hermeneutyki”, która odrzuca dogmat o Sociali Regno Christi. Podczas gdy katolicka doktryna głosi, że:

„Chrystusowi Panu dano wszelką władzę na niebie i na ziemi: skoro ludzie najdroższą Krwią Jego odkupieni, nowym jakby prawom poddani zostali Jego panowaniu” (Quas Primas)

neo-kościół bergoglianowski praktykuje religijną neutralność państw, potępioną przez Piusa IX w Syllabus Errorum (pkt 77-80). W obliczu wojny prawdziwy Następca Piotra wezwałby obie strony do publicznego pokuty i uznania władzy Chrystusa Króla, zamiast prowadzić jałowe negocjacje w sprawach doczesnych.

Świętokradzka instrumentalizacja funkcji kapłańskich

Zaangażowanie „kardynała” Parolina jako politycznego pośrednika stanowi rażące naruszenie kanonu 125 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917, zakazującego duchownym angażowania się w świeckie sprawy bez koniecznej przyczyny. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili sane:

„Organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie, a społeczność chrześcijańska, podobnie jak społeczność ludzka, podlega ciągłej ewolucji” (potępiona teza 53)

Działania „sekretarza stanu” dowodzą, iż posoborowa sekta całkowicie odrzuciła hierarchię celów, przedkładając doczesny humanitaryzm nad zbawienie dusz. Brak nawet wzmianki o potrzebie udzielenia jeńcom sakramentów czy zapewnienia opieki duszpasterskiej!

Fałszywy ekumenizm wobec schizmatyków

Milczenie w sprawie religijnych korzeni konfliktu świadczy o przyjęciu modernistycznej herezji ekumenizmu. Zarówno Rosja (od wieków pogrążona w schizmie), jak i Ukraina (gdzie grekokatolicy często popadają w unickie herezje) potrzebują nie politycznego rozjemcy, lecz jednoznacznego wezwania do powrotu do jedynego prawdziwego Kościoła. Tymczasem:

  • Brak potępienia rosyjskiego prawosławia jako schizmy
  • Brak wezwania do abdykacji heretyckich patriarchów Moskwy i Kijowa
  • Milczenie w sprawie prześladowań katolików na Wschodzie

To ewidentna zdrada misji extra Ecclesiam nulla salus, potwierdzonej przez Sobór Laterański IV i licznych Ojców Kościoła.

Podsumowanie: apostazja w działaniu

Opisywana sytuacja nie jest odosobnionym incydentem, lecz logicznym owocem soborowej rewolucji. Gdy w 1965 roku antypapież Paweł VI zdradziecko oddał władzę Chrystusa Króla w ręce ONZ (akt złożenia tiary), zapoczątkował proces przekształcania Kościoła w pozarządową organizację humanitarną. Dziś widzimy tego dojrzały owoc:

„Kościół, potępiający błędy, nie ma prawa wymagać od wiernych żadnego z ich strony wewnętrznego uznania za prawdę orzeczeń przez Kościół wydawanych” (potępiona teza 7 w Lamentabili)

Prawdziwy Kościół katolicki wzywa wszystkie narody do poddania się pod słodkie jarzmo Chrystusa Króla. Tym zaś, którzy cierpią w konfliktach tego świata, oferuje nie puste obietnice politycznych rozwiązań, lecz pewne środki zbawienia: sakramentalną łaskę i niezłomną nadzieję życia wiecznego.


Za artykułem:
21 listopada 2025 | 17:26Prezydent Zełenski napisał list do Leona XIV ws. ukraińskich jeńców
  (ekai.pl)
Data artykułu: 21.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.